Posty

PIELGRZYMKI DLA ZADYMKI

Obraz
Parę miesięcy temu, jeszcze kiedy służbą zdrowia władali Radziwiłlowie doszło do protestu i manifestu rezydentów medycznych, którzy odstąpieni przez Piotra Dudę nie chcieli pracować jak to zawsze w dobrach pańskich bywało od świtu do nocy za minimalna krajową i Bóg zapłać .Nie zdąrzyliśmy jeszcze wtedy uzyskać dla lekarzy? mołojców z Ukrainy stosownych zezwoleń na leczenie Polaków za parę hrywien ,więc nie było innego sposobu na wzięcie ich pod pański but jak obiecanie im czego tam chcieli byle tylko nie jęczeli i do pracy się wzięli.  Teraz kiedy już Suwerena mogą leczyć lekarze mołojcy po kursach podobnie jak ekonomista po kursach był ministrem finansów nie musimy kurczowo trzymać się ustaleń podpisanych z rezydentami. Oni znowu grożą nam wznowieniem protestu, odejściem od łóżek, wyjazdem za granicę,a może nawet okupacją Sejmu. Nam to lotto ,bo wyzwalanie Sejmu spod okupacji mamy po ostatnich 40 wielkopostnych dniach opanowane,a dzięki temu wzrosły nam dodatkowo not

W PRZYPŁYWIE GORĄCZKI CAŁUJĘ JUŻ RĄCZKI

Obraz
Jak zauważył  Premier  Mateusz  w Lublinie wszystko nie tylko g..... z prądem płynie. Jeszcze niedawno sądziliśmy że mendia opozycyjne stanowią aż 80 % siły rażenia" i należy do nich zaliczyć wszystkie większe portale internetowe, stacje radiowe, gazety i telewizje. Wystarczyło przykręcić Polsatowi śrubę podatkową ,by stał się prywatną telewizją państwową.Zamiast transmitować podejrzane protesty, dziś woli pokazywać Mateusza festyn.A na tym festynie w podlaskim Lublinie sto obietnic do ludu wiejskiego znów płynie .Pozostałe już w mniejszej ilości mendia bardzo się starają, żeby było tak jak wcześniej, kiedy Polską rządziły w dużym stopniu różne grupy interesu, kiedy Polska była jak w »Potopie« Sienkiewicza rozrywana jak kawałki czerwonego sukna. My chcemy, żeby Polska była jedna, żeby Polska miała szansę na rozwój . Jeśli damy się zwieść tym syrenim śpiewom, propagandzie naszych przeciwników politycznych, to może wrócić to co było, w niezauważony sposób. Wtedy bardzo s

SZAŁ NIEBIESKICH CIAŁ

Obraz
                                                                                                           Wpadłem wczoraj do Karola Karol tańczył rock and rolla A z Karolem cała chata Nawet dziadek, choć kombatant Tylko babcia nie tańczyła, bo od godziny nie żyła już   Płyta była trochę zgrana  Bo tańczyli już od dawna Ale co tam zdarta płyta Trzeba tańczyć w rytmie hita Nie mieliśmy adaptera a u sąsiada stereo gra. Wszyscy świetnie się bawimy Sąsiad gra, a my tańczymy Tylko dziadek się buntuje Mówi że go w boku kłuje Że ma dosyć rokiendrola, żeby wolał poloneza tańczyć. Zmiana rytmu by się zdała Krzyczy z dala ciotka Klara Tego  dłużej nie wytrzymam Brak mi tchu i sił już nie mam Padła w końcu jak naleśnik  No i wszyscy ją wynieśli, już Przyszedł także stryj na wrotkach Jego żona  w papilotkach Piruety stryj wiruje Ciotka biuścik pokazuje Stryj zapatrzył się na piersi no i jego też wynieśli, już Ciocia dalej pupcią

A ,MURY RUNĄ RUNĄ RUNĄ I POGRZEBIĄ STARY ŚWIAT

Obraz
Nikt z nas nie rozumie o co protestują, okupują i molestują niepełnosprawni z rodzicami. Dostali prawie wszystko co chcieli, by dłużej nie krzyczeli, a oni dalej chcą 500+.Piećset plus jest przeznaczone dla naszego elektoratu ,dzięki którego głosom rozdajemy dziś nasze znaczone karty i nagrody. Ponieważ niepełnosprawni nie głosują, możemy im więc w najlepszym przypadku zaoferować pieluchomajtki. Tyle i aż tyle, uchwaliliśmy dwie ustawy ,wiec już dla nas nie ma sprawy. Co najgorsze jest to ciągle sprawa numer 1 w mediach, ważniejsza od ambicjonalnej dezercji paru dziewcząt z Nowoczesnej i przejścia na bliżej nieokreślone pozycje (być może położone, na Maderze nad morzem). Co dziwne ten kilkuosobowy, niepełnosprawny protest przyciąga niespodziewanie sympatię i wizyty a to siostry Chmielewskiej, a to Janiny Ochojskiej ,a to Wandy Traczyk Stawskiej i tylko dzięki zdecydowanemu oporowi i odporowi feldmarszałka Kuchcińskiego Marka nie przebrała się protestu miarka. Ten o mało co Ma

MAJOWA LIRYKA MOTYLE POŁYKA

Obraz
****** Jak grzyby po deszczu wyrastają czarne parasole. Kolorowe parasolki zakwitają jak pierwsze kwiaty na trawnikach. Tylko dzieci obłoków nie boją się deszczu, przeskakują kałuże. W otwarte buzie chwytają chłodne majowe krople. Dzieci się prawie wcale nie boją, bawią się, ciągle się śmieją. Kiedy widzą samochód myślą: Jak dobrze być już dorosłym. Tak,dzieci nie wiedzą wiele. ****** Pod każdym dużym parasolem czarnym czy kolorowym snują się marzenia by choć na chwilę krótką jak wiosenny dym. zostać małym rozbawionym dzieckiem. Kołyszą się lekko sobą odurzeni, bezgłośnie śpiewają Kwitną ,kwitną w maju. Miniaturą świata jest światek majowy lecz małe istoty nieświadome roli pilnie podlewają swe maleńkie grządki. Dmuchają na słońce. ***** Wisienka szczęśliwa do ślubu ubrana dziś powiła szpaka miłego głuptaka co przekrzywia łepek nieświadomy roli. Okna wyciągają przejrzyste ramiona do młodziutkich listków. Proszą je do walca. Dalek