Z Kopciuszka w Premiera Matouszka,z brzydkiego Kacz ą tka w pot ęż nego Prezesa Kaczora. Na takie scenariusze wreszcie przysz ł a pora. Na wielkie kariery wielkich bohaterów. Bo Naród ju ż tak d ł ugo czeka ł na sw ą szans ę , ż e dzi siaj by postawi ł cho ć by na szympansa.     P o wyborach w których Ziobro i Gowin wprowadzili po 18 swoich pos ł ó w do Sejmu oni tak ż e podstawiaj ą nog ę do podkucia ,ale to ś wiadczy jedynie o braku wyczucia. Przy Prezesie to bowiem zwykłe kozy s ą ,cho ć czego ś znacznie wi ę cej chc ą . Co ś im jednak Prezes musi ,na po ż arcie teraz rzuci ć ,by mu w Sejmie nie fikali i w rz ą dzie nóg nie zadzierali. Bo wielko ść i gwiazda nad Polsk ą jest tylko jedna, jak z dawien dawna og ł osi ł a przepowiednia. Przy okazji co ś w formie perswazji;     niech si ę chowaj ą w mysiej norze nobli ś ci typu ś wie ż a , ż e nie ka ż dy ju ż uwierzy ł - Tokarczuk ,czy zapomniany i gdzie ś pod KONSTYTUCJ Ą  schowany  Wał ę sa.

Szcz ę ki nam na brzuchy opadły ,łydki zadr ż a ł y i miny zrzednia ł y kiedy og ł oszono prawdziwe wyniki wybor ó w do Senatu. Prezes ogłaszaj ą c sukces na powyborczym wiecu tak  bardzo si ę zaj ą kn ą ł ż e a ż zaniemówił.. Ogólnie szok był taki , ż e najlepiej pono ć poinformowany i najbardziej zainteresowany  Stasiek Karczewski uznał je za primaaprilisowy ż art dodaj ą c, ż e co i jak by nie było to on i tak jest najlepszym kandydatem na Marszałka. Kiedy smutna prawda  okazała si ę jednak prawdziwa pe ł en obawy o swoje eleganckie stanowisko trzeciej osoby w pa ń stwie powiedział:                                                                        - Boj ę si ę , ż e Senat pod rz ą dami opozycji z izby refleksji i zadumy szybko by si ę zmieni ł w izb ę awantur i zadymy; dlatego spoczywa na nas obowi ą zek stworzenia w nim wi ę kszo ś ci ,która zapewni naszej partii spokój i pełne poparcie. Poniewa ż to czy mo ż emy spokojnie robi ć wszystko co chce