W PRZYPŁYWIE GORĄCZKI CAŁUJĘ JUŻ RĄCZKI
Jak zauważył Premier Mateusz w Lublinie wszystko nie tylko g..... z prądem płynie.
Jeszcze niedawno sądziliśmy że mendia opozycyjne stanowią aż 80 % siły rażenia" i należy do nich zaliczyć wszystkie większe portale internetowe, stacje radiowe, gazety i telewizje. Wystarczyło przykręcić Polsatowi śrubę podatkową ,by stał się prywatną telewizją państwową.Zamiast transmitować podejrzane protesty, dziś woli pokazywać Mateusza festyn.A na tym festynie w podlaskim Lublinie sto obietnic do ludu wiejskiego znów płynie .Pozostałe już w mniejszej ilości mendia bardzo się starają, żeby było tak jak wcześniej, kiedy Polską rządziły w dużym stopniu różne grupy interesu, kiedy Polska była jak w »Potopie« Sienkiewicza rozrywana jak kawałki czerwonego sukna. My chcemy, żeby Polska była jedna, żeby Polska miała szansę na rozwój . Jeśli damy się zwieść tym syrenim śpiewom, propagandzie naszych przeciwników politycznych, to może wrócić to co było, w niezauważony sposób. Wtedy bardzo szybko poszczególne grupy interesów będą miały więcej do powiedzenia, niż cały naród poprzez swoje decyzje w głosowaniach, w wyborach parlamentarnych.Żeby Polska była jedna musimy połączyć ją wieloma mostami i pomostami,by wszędzie mógł dotrzeć poborca podatkowy,ABW i CBA.
W związku z
rozpowszechnianymi przez te wrogie nam mendia i totalną nachalną opozycję
targowicę pogłoskami, kłamstwami i manipulacjami jesteśmy zobowiązani do
przekazania kilku demencji i prawdziwych, optymistycznych wieści o następującej
treści:
Nieprawdą jest
,że Prezesa boli głowa po wizerunkowych wpadkach i protestu przypadkach
co miałoby rzekomo być powodem
hospitalizacji i politycznych wakacji. Prawdą jest jedynie to, że podczas
usilnego i ustawicznego wstawania z kolan któremu Prezes przewodził doszło do
przeciążenia a następnie nadwyrężenia stawu kolanowego zwanego potocznie
kolanem Prezesa. Nieprawdą jest także rozsiewana pogłoska, że nadwyrężone
zostało prawe kolano prezesa używane do przyklękania. Od przyklękania dostępuje
się bowiem błogosławieństw. Prezes wstawał z kolana lewicowego pamiętającego
jeszcze PRL i to go najbardziej zabolało.
Tym bardziej ,że w parlamencie nie
mamy skompromitowanej lewicy ,którą musieliśmy zastąpić ,skąd podwójne
obciążenie. Na szczęście nie takie rany i kontuzje Prezes odnosił walcząc z
komuną stąd zagoi się na nim jak na łysym koniu. Jest
absolutnie w bardzo dobrej kondycji psychicznej i absolutnie kontroluje
sytuację zarówno w partii rządzącej, jak i w Polsce.Tak ,że jesteśmy
spokojni jak na wojnie tym bardziej ,że brak Szefa u steru nie oznacza
bynajmniej, żadnego dryfu. Sterników ci u nas dostatek którzy potrafią
prowadzić nawet parostatek.
Na kapitana który nie śpi od rana ,któremu droga jest Dobra Zmiana jest
Mateusz Premier nie bity w ciemię. Rozjechał się on po kraju w pięknym miesiącu
maju, by suwerenowi tłumaczyć ile nasza władza dziś znaczy. „Pewnie zauważyliście, że nasza władza, nasz rząd,
nasz obóz polityczny jest atakowany z różnych stron, także z zagranicy. Bo my
też zobowiązaliśmy się wobec naszych wyborców, ale także każdy z nas w sercu
wobec naszych przodków do dbania o dobre imię Polski, do dbania o prawdę
historyczną i by ta prawda zwyciężała. Nasi pradziadkowie, dziadkowie,
ojcowie zmienili losy świata co najmniej trzy razy. W 1920 roku, kiedy
wygraliśmy z bolszewikami, którzy szli nie na Warszawę, ale na Berlin i Paryż.
W 1939 roku podjęliśmy rękawicę w nierównej walce z niemieckim i sowieckim
barbarzyństwem. I w roku 1980-81, gdy Solidarność Gwiazdy, Walentynowicz
,Kaczyńskich wraz z naszym papieżem pokazała światu nową perspektywę, również
nową perspektywę dla kapitalizmu.
Niestety nasi poprzednicy zdecydowali się na
zniszczenie przemysłu, na hołdowanie takim mitom, jak ten, że przemysł to
przeszłość, kapitał nie ma narodowości. I dlatego jesteśmy dzisiaj w bardzo
trudnej sytuacji Jest na naszym terytorium przemysł konkurencyjny na świecie,
kooperujący z największymi koncernami ,ale zagraniczny,nie nasz.Wykorzystujący
naszych pracowników do swoich celów czyli osiągania zysku .W tych obcych firmach
nie możemy obsadzać żadnych stanowisk w
zarządach czy radach nadzorczych. Miliony zarabiane w ten sposób przez naszych
wiernych ludzi w firmach państwowych tam przechodzą nam koło nosa ,trafiają
najczęściej do naszych politycznych przeciwników .Stąd konieczność repolonizacji
GE, Toyoty ,Volkswagena i innych obcych ciał , bo liczba członków naszej partii
oczekujących na intratne posady jest ogromna. Nie może to zresztą dziwić; po
przejściu z funkcji radnego do rady nadzorczej państwowej firmy wynagrodzenie
rośnie tysiąc lub dwa tysiące razy .Myśmy to uczynili i dalej będziemy robili.
Dalej będziemy ściągali winnych z karuzeli VAT i posłów prowadzących w swoich mieszkaniach
domy publiczne bez dzielenia się z fiskusem, czy choćby bezpłatnych abonamentów
dla naszych aktywistów. Dalej będziemy ścigali Tuska co ma same kłamstwa na
ustach.
By
ktoś nie pomyślał ,że nasza uczciwość, prawo i sprawiedliwość dotyka tylko
przeciwników politycznych i niepełnosprawnych ,Centralne Biuro Antykorupcyjne
podjęło działania sprawdzające i wyjaśniające czy państwowe firmy typu Energa ,Orlen,PWPW
i inne mniejsze opłacając msze za swoją pomyślność nie próbowały finansowo
wpłynąć na Opatrzność w celu uzyskania korzyści materialnych.
Ściganie ściganiem, a najważniejsze jest budowanie. W
tym widzimy same plusy dające wszystkim bonusy. Jak zadziałało 500+ wszyscy
wiecie. Starczyło nie tylko na potrzeby dzieci, ale także potrzeby biednych rodziców
biednych dzieci na tyle, że naogół nie potrzebują się fatygować, żeby pracować.
Powstały już w szczerym polu pierwsze budynki z mieszkaniami + dla społeczności
500+.Wczoraj było tu ściernisko, dziś powstało blokowisko. Nie ma w
okolicy co prawda miejsc pracy, ale praca przecież nie wzbogaca ,kiedy człowiek
leczy kaca.
Oczywiście nie są to ostatnie plusy w wiejskiej
głuszy. Jeszcze przed wakacjami rząd przedstawi pakiet nazwany roboczo
"Rolnik Plus” czyli zmodyfikowany o nowe aspekty i konspekty, program
„rolnik szuka żony” Nasza wieś produkuje dużo więc drogo ,a miasto chciałoby
kupić też dużo lecz tanio. Ponieważ miasto to najczęściej II sort zaopatrujący
się we wrogich zagranicznych marketach na razie zakazaliśmy im kupować w
niedziele. W niedziele mogą zaopatrywać się jedynie na straganach naszych
rolników i stacji benzynowych. Kolejnym krokiem będzie obłożenie podatkiem
akcyzowym zagranicznych owoców,warzyw ,alkoholi itd ,bo trzeba jeść i pić
zdrowo, godnie i honorowo.Chcecie Zachodu ,UE płaczcie i płaćcie.Na tym polega
uszczelnienie i podatków obniżenie.
Prawdopodobnie przychylimy się do wniosku episkopatu, by
umożliwić kapłanom spędzenie niedzieli z rodziną i dziećmi poprzez dopuszczenie
do obrotu niedzielnych nabożeństw z playbacku.
By zaspokoić chwalebne i patriotyczne dążenia
demograficzne naszych rolników zaostrzymy przepisy wizowe dla obywatelek
Ukrainy .Kobietom w wieku 18-50 wizy przyznawać będziemy jedynie pod warunkiem
oddania się do pełnej dyspozycji rolnikowi który szuka żony.Rozumie się ,że przyznanie
gospodarstwu zagranicznej siły roboczo rozrodczej będzie wymagało umownego móż
i zobowiązania do właściwego głosowania.Wszechstronna pomoc żeńska sponsorowana
przez państwo świadczona będzie zatem aż do momentu zmiany preferencji wyborczej.Głosowanie
na innych niż nasi kandydaci spowoduje ekstradycję Ukrainki i jej owoców do
kraju jej pochodzenia ,a rolnika do więzienia.Bo jeśli rolnik żony chce szukać
to przy wyborach mądrych ma słuchać.
O nowym największym europejskim porcie w Elblągu, który
powstanie po przekopaniu Mierzei można rozprawiać prawie tyle co o polskim elektromobilu.Lotniczy
Port Centralny ma być wiekszy niż ten z Atlanty. O tym jednak następnym razem, by
nie zabolało kolano od wrażeń.Są to zresztą sprawy znane,od proroków ,ogłaszane.Na
dziś najnowsze objawienie to Polaków połączenie.Oczywiście tych pierwszego
sortu,bo tylko oni godni są tortu.
Polaków I sortu połączą mosty+.Dwadzieścia cztery
mosty na dwudziestą czwartą rocznicę smoleńską. Połączą brzegi polskich rzek,jezior,mórz
i oceanów.Mają Duńczycy most nad Sundem,zbudowali Rosjanie most na
Krym,zbudujemy i my.
Dobrej zmiany nie oddamy
Komentarze
Prześlij komentarz