Szparka  szparka nie dla Jarka. Nie dla Jarka sekretarka Dla Prezesa ludzkie serca. Dla Prezesa smak zwycięstwa.  Wielkich uwodzicieli jak Casanowa czy Don Juan De Marko na których  widok kobiety mdlały, a szaty z nich same spadały było w historii wielu lecz każdy z nich wysiadł przy naszym Jankielu.Bo najlepsze co swojskie,polskie i patriotyczne.Wspomniani wyżej playboye,gigolo i amanci zasłynęli jedynie tym ,że potrafili wzbudzić dreszczyk emocji i niepohamowany negliż w wielu paniach podejrzanej skądinąd conduity. Nasz Prezes Jankiel Jarosław emocje,ekscytacje i szczytowanie wzbudza nie tylko w paniach cnotliwych ,nie tylko Becia i Krysia ścielą mu się do stóp ,ale nade wszystko króluje w szerokich masach ludowych,robotniczych i katolickich.Swym urokiem osobistym i malowanym z miesięcznicowych trybun pejzażem oczarowuje ,oszałamia,zachwyca.Mówiąc obrazowo-podaje tabletkę gwałtu ,a zaczarowany naród oddaje mu w zamian wszystko.”Bierz co chcesz” jak mówiła lisica.Jak on to robi,skąd

„Zielone oczy zasnuły się mgłą, zawisły na twoich wargach w oczekiwaniu jakiegoś straszliwie ważnego słowa ,zaklęcia które pozwoliłoby przekroczyć istniejącą gdzieś w podświadomości barierę.Z nieprzyzwoitości uczynić piękno”. W ten sposób ty, człowiek o intrygującym pseudonimie Anioł,który to pseudonim sam sobie nadałeś rozpocząłeś swój pierwszy utwór literacki pisany prozą .Długo zastanawiałeś się,pisać czy nie pisać,ale po konkluzji „jedynie sztuka ma jeszcze jakiś sens”i wybraniu z palety jej różnorodnych form właśnie pisarstwa zdecydowałeś „trzeba pisać.Tylko na tej drodze jestem w stanie odrywając kolejne cząstki swojej osobowości stworzyć sobowtór trwalszy, bardziej obiektywny, bardziej komunikatywny.Bardziej mój niż jestem ja sam. Nie może to być jednak pierwsza lepsza bazgranina ,opisywactwo ,pamiętnikarstwo. Wszystko albo nic. Coś przynajmniej tak złożonego jak moje wizje lub nic,zero,null. Niestety jeśli chodzi o formę to czystym świętokradztwem ,samoopluwaniem byłoby ucieka