TAJEMNICZE ZJAWISKO NA SKRAJU KOSZMARU
https://youtu.be/HEs3qA7AdEk W tym miejscu fale tłuką się głucho o brzeg ptasi śpiew nie mąci majestatu skał. Czasem pokonany przez morze wpada w otchłań ciężki głaz a ono nieprzeniknione w głębi ciche i spokojne toczy swój dialog z granitem. W czarnym lustrze nie odbijają sie chmury tylko z góry brzeg rzuca czarny cień jak wyzwanie. Raz na tysiac lat złowrogo nadpływa okręt widmo, wysłannik zaginionych cywilizacji. Jak kilka mokrych szmat jego żagle zwisają bezwładnie. Zatrzymuje się aby wysadzić na brzeg tajemniczą zjawę. Cudowne zjawisko wśród ostrych grotów skał szuka śladów dawnego życia, zapomnianych wspomnień, niewidzianych przywidzeń. Nie znalazłszy odpływa nie ukoiwszy tęsknoty. Aby za tysiąc lat przypłynąć. Owiana mgłą piasku nagrzanym powietrzem zapachem morza tańczy. Rozedrgane słońce jak latawiec na uwięzi promieni zamyka wzrok daleką eksplozją. Samotność na plaży, pustyni rozleniwiona dotyka piasku wody. Poddaje się ultrafioletowi i rozmarzeniu. Samotność uskrzydlona wiat...