'JAK TRWOGA DO DO PANA BOGA  Ko ś cio ł y to dzi ś jedyne miejsca wolne tak od Gender, LGBT jak i koronawirusa. Dlatego wszyscy starsi ,chorzy ,osoby z grup podwy ż szonego ryzyka tu wła ś nie powinni chroni ć si ę przed epidemi ą . Nie na SORach, w szpitalach na zaka ź nych oddzia ł ach. Tam niedługo zabraknie respiratorów, a lekarze odejd ą od chorych ze wzgl ę du na brak odzie ż y ochronnej. MAM BRUDNE  RĘCE .SORRY NIE LECZĘ.    Tak bywało w ś redniowieczu podczas wielkich epidemii d ż umy, cholery ,tyfusu ,tak powinno by ć i dzi ś . Tylko tu nie dociera  ż aden wirus ani ż adna bakteria przeganiana skutecznie dymem kadzideł i dezynfekuj ą cymi własno ś ciami ś wi ę conej wody. Tylko tutaj stary czuje si ę wiecznie młody, nie martwi si ę o jutro i obywatelskie swobody. Wznosi oczy do nieba i powtarza „ tak trzeba ”    Bardzo trafnie ocenił to wicepremier minister Jarosław Gowin mówi ą c - Człowiek składa si ę z cia ł a, kt ó re trzeba piel ę gnowa ć ,

Obywatelu .Wyborco. Kto si ę  o ciebie zatroszczy w trudnej chwili, je ś li nie tw ó j kochany Pan Prezydent. Kto ci ę  pocieszy, przytuli uratuje, kto pocieszy dobrym słowem i wydezynfekuje?   Czy na pewno rz ą d wok ół  kt ó rego dzia ł a ń  coraz wi ę kszy sw ą d? Bo nie ma lekarzy, masek, banda ż y i nie wiadomo co si ę  wydarzy. Na razie profilaktycznie zamyka przedszkola i szkoły co  ś wiadczy o tym , ż e kr ó l jest go ł y i wesoły. Na dodatek Premier Mateusz pr ęż y muskuły i sugeruje , ż e w zwalczaniu koronawirusa Polska w  ś wiecie przoduje ,najlepsz ą  strategi ę  stosuje ,a inne kraje tylko j ą  powielaj ą .  Prawd ę  t ę  nieomyln ą  potwierdza TVP Info.    W ś r ó d tego medialnego szumu pojawia si ę  dylemat kto tak naprawd ę  od czego, dlaczego    i od jakiego złego nas uratował i uratuje. Pan Prezydent jeszcze niedawno chciał nas uratowa ć  przed Jackiem Kurskim i jego propagandow ą  ob ł aw ą  i nawał ą  na masy pracuj ą ce lub na zasiłkach wege

  Dzisiejszy Prezydent i kandydat na Prezydenta ju ż od dziecka zapowiadał si ę na wielkiego człowieka. Grzeczny, uładzony, typ prymusa  Jak wspomina nauczycielka z LO „  Budy ń waniliowy z soczkiem malinowym  .  Grzeczniutki a ż do zemdlenia. Taki pieszczoszek naszej pani. Podczas wyjazd ó w na obozy naukowe pr ó bowa ł nawi ą zywa ć bli ż sze kontakty z nauczycielami. R ó wie ś nicy bawili si ę we w ł asnym towarzystwie, a on przychodzi ł , dopytywa ł o r ó ż ne rzeczy. M ó wi ł zawsze to, co ludzie chcieli od niego us ł ysze ć . Co tu kry ć , mieli ś my go za harcerzyka. Podpisywa ł si ę pod petycjami w sprawie wolnych wybor ó w, ale na bezpo ś rednie starcie nigdy nie szed ł , to nie by ł jego ż ywio ł . ”   Lubił ś wi ę ty spokój podobnie jak Prezes Kaczy ń ski ,kt ó ry zza zasłoni ę tych firan podgl ą da ł 13 grudnia ruchy nie seksownej s ą siadki tylko oddziałów ZOMO . Wynikało to z charakterystycznej dla wielkich osobowo ś ci dalekosi ęż nej dalekowz