SKRÓCONA O GŁOWĘ HISTORIA NARODU POTOMEK PIASTÓW  W ostatnich dniach po raz kolejny podniósł się kolejny medialny zgiełk.Jeszcze nie umilkły echa leśnego heilowania,jeszcze nie zdążyliśmy zamieść tego problemu pod przysłowiowa sutannę ,kiedy pojawiła się sprawa narodu wybranego. Z EGIPTU DOMU NIEWOLI DO POLSKI Okazało się ,że naród ten wcale nie jest wybrany tylko pazerny co wynika z Nowego Testamentu w odróżnieniu od Starego.My jako kraj nowoczesny podążamy za Nowym podczas gdy zacofane społeczeństwa typu Izrael i USA preferują Stary. KIEDY ZMIANA AMERYKO ZACOFANA? USA zresztą mają ciągle starą pierwszą 200set letnią Konstytucję,podczas gdy my już wkrótce będziemy mieli nówkę.Nowe jest wrogiem starego.  Kiedy Naród Wybrany, ale nie dobrany dowiedział się,że jego członkowie będą wydziedziczeni z naszych majątków stanął okoniem i ością w gardle.Na tym tle nie tylko nasze rodzime szczekaczki ,ale także media całego świata włącznie z New York ...

Uderz  w stół  a nożyce się  odezwą i rzeczywiście zabrzęczały, aż nas uszy rozbolały. Skąd ten hałas? Trzeba było akurat  trochę przykryć niemiłe wrażenie jakie wywołali nasi zbyt rozgorączkowani zwolennicy hajlując niejakiemu Adolfowi. Trochę nas to wkurzyło bo mogli przecież bezkarnie hailować Prezesowi zamiast nielubianemu nieboszczykowi zbrodniarzowi . Spotkałoby się to z powszechnym entuzjazmem ,parciem na szkło i powszechnym poparciem. To co jednak wyszło z tych krzaków  podpadło pod nazizm,faszyzm ,a  nawet nekrofilię. Nie mieliśmy zatem wyjścia z tej sytuacji bo ciężko było znowu klękać,stękać wszystkich przepraszać,udawać ,że to nie my, że nic nie wiedzieliśmy ,że Polacy nic się nie stało,że się odcinamy ,że zbadamy i odpór damy. By odwrócić uwagę Suwerena, obywateli   i elektoratu  od tych miazmatów trzeba było coś rzucić by uwagę społeczną odwrócić . Terroryści w Warszawie .Najbardziej oczywiście uwagę odwrócili ...

Kiedy nie rozumiesz wrzasków swoich dzieci  Kiedy nie chce ci się nawet wynieść śmieci Kiedy diabeł szepce-wrzuć na luz to oznaka ,że już czai się gdzieś blues. BLUES FOR LAZY

Nasze notowania rosną jak drożdżowe ciasto  wsadzone do pieca ,do którego ciągle dosypujemy wysokokalorycznego węgla wydobywanego na trzy zmiany przez synów naszej śląskiej ziemi -górników społeczników Nie jest to oczywiście dziełem żadnego zrządzenia losu, przypadku ,ale świadomej działalności prowadzonej według zamysłu, planu i pomysłu naszego genialnego stratega ,przywódcy i naczelnego dowódcy z Żoliborza. Czasami aż sami się sobie dziwimy ,że niespodziewanie dla wszystkich jesteśmy tak genialni i popularni. Nasze sukcesy i ekscesy stały się na tyle głośne sławne i podziwiane ,że poważni i czołowi naukowcy socjologowie postanowili sprawę zbadać i opisać ,abyśmy mogli śmiało przejść do historii i złotymi zgłoskami w annałach się zapisać. W pewnym przepięknym polskim miasteczku  nazwanym dla zmyłki Miastkiem przeprowadzono bez zawracania głowy serdeczne Polaków rozmowy z których wynikło co wyniknąć miało ,że mamy władzę wspaniałą .Poniżej na raty  cytaty ...

KAŻDY JEST ARTYSTĄ Jesteś tym kim jesteś.Czasem artystą? „ Zielone oczy zasnuły się mgłą, zawisły na twoich wargach w oczekiwaniu jakiegoś straszliwie ważnego słowa ,zaklęcia które pozwoliłoby przekroczyć istniejącą gdzieś w podświadomości barierę.Z nieprzyzwoitości uczynić piękno”. W ten sposób ty, człowiek o intrygującym pseudonimie Anioł,który to pseudonim sam sobie nadałeś rozpocząłeś swój pierwszy utwór literacki pisany prozą .Długo zastanawiałeś się,pisać czy nie pisać,ale po konkluzji „jedynie sztuka ma jeszcze jakiś sens”i wybraniu z palety jej różnorodnych form właśnie pisarstwa zdecydowałeś „trzeba pisać.Tylko na tej drodze jestem w stanie odrywając kolejne cząstki swojej osobowości stworzyć sobowtór trwalszy, bardziej obiektywny, bardziej komunikatywny.Bardziej mój niż jestem ja sam. Nie może to być jednak pierwsza lepsza bazgranina ,opisywactwo ,pamiętnikarstwo. Wszystko albo nic. Coś przynajmniej tak złożonego jak moje wizje lub nic,zero,null. Niestety je...

Przyjemnych wrażeń  TATTOO BLUES

Nie odstało się co się stać miało. Mateusz wajchę przekłada bo może, więc Antoni od Broni już na bocznym torze. Jak trafnie oceniła „łakoma” Krysia lewactwo wylało się z pałacu jak gnojowica na placu i zmyło Ministra Obrony na polne zagony. No i jeszcze raz okazało się ,że tylko Antoni to wszystko przewidział, zaplanował i dzięki temu jak prawdziwy mistrz taktyki i strategii mógł wycofać się na z góry upatrzone pozycje. Tam gdzie się go wszyscy spodziewali czyli w Pałacu już go nie było. Zniknął. Przeszedł do podziemia jakby zapadł się pod ziemię. Już w czasie działalności w KORze  ukrywał się u Szyszki w BORze.Pechowo zawsze tam gdzie właśnie konspirował pojawiała się SBecja, lecz on jakby wiedząc, że przyjdą ulatniał się jak CO2 z nieszczelnego komina. Aresztowano wszystkich ,a on najzwyczajniej przenosił się do innej siatki ,a w końcu do naszej Partii. Teraz oficjalnie szefuje Komisji Smoleńskiej ,a nieoficjalnie ,po godzinach ,nocą ,w kominiarce ,w ciemnym lesi...