NIE BĘDĄ NAM RÓŻNI TUSKOWCY I BODNAROWCY PLUĆ W TWARZ. DAJCIE MI DODATKOWĄ MOC NIE TYLKO, ŻEBY ICH SIĘ NIE BAĆ, BO NIE TAKIE REŻIMY PRZEŻYŁEM, ALE ŻEBY WALCZYĆ Z NIMI. DZIEKI WAM MIECZ, KTÓRY DZIŚ SIECZE NASZ KRAJ SKRUSZEJE.ZWYCIĘŻYMY.

 

Dopóty dzban wodę nosi póki mu się ucho nie urwie. Przez 8 lat PIS wymyślał i uchwalał co tylko mógł ,by w razie zmiany władzy im ,którzy garnęli do siebie pełnymi garściami nie spadł nawet włos z głowy. Kaczyński proponował, Ziobro zapisywał szczegóły ,parlament głosował a Duda prezydent akceptował i podpisywał. Dzięki temu wszyscy w partii byli tak pewni swego ,że nie mieli żadnych hamulców, aby pobierać przywłaszczać, kraść z państwowego pod hasłem „państwo jest nasze” Wierny elektorat mimo alarmów dziennikarzy popierał tę grabież uzasadniając :”kradno ale sie dzielo.

Podjęte zabezpieczenia okazały się jak cała reszta dorobku tej władzy z papieru na którym zostały zapisane. Prokuratura spowalniana przez nieusuwalnych kolesi Ziobry choć wolno jak młyny sprawiedliwości dobiera się jednak wzbogaconym nagle z budżetu politykom do portek. Po wielu płotkach które chętnie donoszą na swoich byłych zwierzchników -ministrów przyszła też kryska na Matyska. Na razie w sprawie wyborów kopertowych. Już wkrótce w sprawie miliardów przewalonych w ustawkach w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

            

    Wybory kopertowe: Według Konstytucji organizacja wyborów zajmuje się powołany specjalnie w tym celu organ. Państwowa Komisja Wyborcza. Mimo to chcąc zapewnić bezproblemowy wybór na II kadencję Andrzeja Dudy   wiosną 2020 r. — w trakcie trwającej pandemii COVID-19 — ówczesny szef rządu polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym.

We wrześniu 2020 r. WSA w Warszawie orzekł, że taka decyzja premiera Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie głosowania korespondencyjnego rażąco naruszyła prawo: Konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. Sąd stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych.

Wyrok ten stał się prawomocny pod koniec czerwca 2024 r. po tym, gdy Naczelny Sąd Administracyjny oddalił od niego skargi kasacyjne.

 

Przyjęta naprędce przez PIS ustawa w sprawie głosowania korespondencyjnego mająca ułatwić wybór Andrzeja Dudy już w I turze weszła w życie 9 maja 2020 r. Nie czekając aż zacznie obowiazywać Morawiecki już 16 kwietnia 2020 r. wydał dwie decyzje: Poczcie Polskiej — polecającą podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, a Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych — polecającą rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym. Straty jakie poniósł budżet po tych decyzjach oblicza się na ponad 80 mln zł. Gdyby doszło do tak zaplanowanych wyborów ich koszt byłby dwukrotnie wyższy od tradycyjnych jakie ostatecznie przeprowadzono.

 

Matysek jak to on tylko potrafi jest niewinny i jako taki nie będzie odpowiadał na pytania prokuratora. Tym bardziej ,że prokuratura ta jest dla PIS nielegalna. Kiedy stawi się w niej na przesłuchanie przybyło trochę jego zwolenników. Tych z którymi się dzielił. Tak im powiedział:

 „Zapytajmy, dlaczego PO zachowała się tak antydemokratycznie. Chcieli wówczas wymienić swoją skompromitowaną kandydatkę Małgorzatę Kidawę-Błońską. I wymienili. To był brutalny cel, który realizowali bez oglądania się na zdrowie ludzie i życie — mówił Morawiecki.

— Zapytajmy jeszcze, dlaczego oni robią to przedstawienie. Skąd te komisje śledcze, wezwania do prokuratury. Skąd to nękanie. Po pierwsze chcą przykryć swoją wielką nieudolność, nieudacznictwo. Przykryć to, że nie dbają o ludzi. Po drugie chcą zohydzić Polakom tamten czas, tę szlachetną postawę Polaków. Po trzecie chcą jeszcze głębiej Polaków podzielić. Chcą wykopać jeszcze większy rów między Polakami. Nie dajmy się podzielić 

 Dajecie mi jeszcze dodatkową moc. Nie tylko, żeby nie bać się ich, bo nie takie reżimy przeżyłem, ale żeby walczyć z nimi, bo także i ten miecz, który siecze nasz kraj, teraz on również skruszeje. Nie będą nam różni tuskowcy i bodnarowcy pluć w twarz. Będziemy walczyć zawsze o prawdę i o zwycięstwo”