W NOWYM SEJMIE DZIŚ NIC NIE MOŻECIE ,WIĘC POMOGĘ.W PEŁNI WŁADZ UMYSŁOWYCH, CIEBIE MATEUSZU DESYGNUJĘ,ŻEBYŚ UTWORZYŁ RZĄD I DALEJ RZĄDZIŁ POLSKĄ.JAK KTOŚ TO ZAKWESTIONUJE POSTAWIĘ VETO.
Na inauguracyjnym orędziu prezydenta Dudy wygłoszonym w czasie inauguracji X kadencji Sejmu Jarosław Kaczyński ,który ostentacyjnie się na nie spóźnił chrapał i spał .Spał bo wszystkie przedstawione w nim tezy wcześniej zaakceptował i znał.
Co innego opozycja ,która na buńczuczne zapowiedzi głowy państwa reagowała najczęściej śmiechem. Prezydent bowiem przybrał się w piórka obrońcy wolności i solidarności, demokracji i konstytucji i stroszył te piórka ,stroszył ,stroszył wywołując salwy niekrytej wesołości. Najśmieszniej było kiedy on, który ułaskawił dwóch kumpli z partii Kamińskiego i Wąsika przed prawomocnym wyrokiem, zapowiedział, że nigdy nie pozwoli nikomu na obchodzenie prawa.
Wręcz groźnie kiedy zapowiadał obronę inwestycji rozpoczętych przez Prawo i Sprawiedliwość, a w szczególności
Centralnego Portu Komunikacyjnego, którego budowę opozycja chce wstrzymać ze względu na zmianę sytuacji na rynku lotniczym i brak jakichkolwiek perspektyw finansowych.
Pogaworzył ,uścisnął dziesiątki rąk, obejrzał wybory do prezydiów Sejmu i Senatu w których
przepadli i Elka Witek i Marek Pęk i poszedł przygotować w u siebie w Pałacu imprezę pocieszenia dla rozbitych werdyktem społeczeństwa pisowskich tłustych kotów.
Tam już było zupełnie inaczej niż w Sejmie. Podziękowania, desygnacje ,gratulacje, szampan
i inne delicje.
Morawiecki wsławiony
tym ,że już jako 12 latek walczył z komuną ,by jednak potem grać na gitarze STASi od
prezydenta usłyszał :
„Powtórzę to jeszcze raz i będę to powtarzał w nieskończoność: w moim najgłębszym przekonaniu było to dobre dla Polski osiem lat. Był Pan w rządzie przez całe osiem lat, przez sześć lat sprawował Pan urząd premiera. Dlatego jako osoba głęboko wierząca wierzę w to ,iż mimo że marszałek Witek z PIS poparło
tylko 193 posłów to ma Pan większość w Sejmie ,wierzę w to, że Pan premier ją sformuje, tak jak rozmawialiśmy, tak jak mnie zapewniał; znajdzie większość, która poprze w Sejmie
nową Radę Ministrów i będzie mógł w porozumieniu, już nie tylko w ramach Zjednoczonej Prawicy,
ale w szerszym porozumieniu parlamentarnym, kontynuować rozwijanie Rzeczypospolitej „.
POTEM BYŁO JUŻ TYLKO MIŁO,” O RYSUNKACH SIĘ MÓWIŁO I O ŚPIEWIE-KTO MA PIĄTKĘ ,A KTO NIE”.
Komentarze
Prześlij komentarz