PROSZĘ NATYCHMIAST WYCOFAĆ WSZYSTKIE PROCEDURY WSZCZĘTE WOBEC POLSKI.NIEZALEŻNIE KTO U NAS RZĄDZI TO JA BĘDĘ DECYDOWAŁ O PRZEDSTAWICIELACH POLSKI W UNII EUROPEJSKIEJ.
Polacy to taki szczególny naród, że nikt nas nie rozumie. Być może przyczyną tego jest nasza wyjątkowość, nieobliczalność i wizjonerstwo. Taką wizję miał ostatnio Pan Prezydent.
W 2024 r., kiedy będzie się tworzyć nowa
Komisja Europejska, Prawo i Sprawiedliwość może już nie rządzić. Na tę okoliczność prezydent
przygotował
nowe przepisy według których to nie rząd a
on będzie obsadzał
należne Polsce stanowiska w UE -członka Komisji
Europejskiej, członka Trybunału Obrachunkowego, sędziego
Trybunału
Sprawiedliwości
Unii Europejskiej, rzecznika generalnego TSUE, członka
Komitetu Społeczno-Ekonomicznego,
członka
Komitetu Regionów i
dyrektora w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Propozycja ta jest ewidentnie sprzeczna z art.146 Konstytucji ,który mówi ,że politykę
zagraniczną
Polski prowadzi Rada Ministrów.
Co byśmy nie powiedzieli, czego nie wymyślili ,to żyjący swoim zwyczajnym ,przewidywalnym życiem mieszkańcy starych krajów zachodu nie rozumieją o co nam chodzi.
Fakt , język polski jest jednym z najtrudniejszych w świecie .Zachodniosłowiański, więc z jednej strony zachodni, z drugiej słowiański czyli dziwny i jeśli ktokolwiek może choćby domyślać się o co nam chodzi to najbardziej Białorusinki i Rosjanki.
Niemcy, Anglicy ,Amerykanie nie maja szans. Bo jeśli nawet ktoś im cos z
naszych idei na ich języki
przetłumaczy, to zrozumieją co najwyżej literę. O duchu nie ma
nawet mowy.
Tak stało się z antytuskowa ustawą o zwalczaniu rosyjskich wpływów w Polsce i Europie. Sejm najszybciej jak mógł ją uchwalił, prezydent jeszcze szybciej podpisał i już na dniach ma powstawać śledczo prokuratorsko sądowa komisja. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, aż tu się nagle Waszyngton obudził, a po nim Unia Europejska.
Departament Stanu USA wydał oświadczenie w którym wyraził ogromne zaniepokojenie
naruszeniem przez ustawę Lex Tusk
demokratycznych standardów i zagrożenie dla
uczciwych wyborów. Ponieważ było to tuż po podpisaniu
ustawy przez prezydenta Andrzej Duda wyjaśnił zdziwionym rodakom, że na pewno Amerykanie źle przetłumaczyli, źle go zrozumieli
i on natychmiast wszystko naprawi dzwoniąc do Joe Bidena.
Joe jednak nie odbierał wobec czego obmyślił nowelizację felernej ustawy
i zgłosił ją do sejmowej zamrażarki.
Kiedy wszyscy liczyli ,że to problem załatwi na pilnym
posiedzeniu zebrał się Parlament Europejski
i na skandalicznej zdaniem wielu ustawie nie zostawił suchej nitki. Zaapelował też do Komisji Europejskiej o jak najszybsze nałożenie na Polskę sankcji.
Komisja Europejska długo nie czekała i w środę poinformowała , że wszczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z
utworzeniem komisji badającej rosyjskie wpływy (tzw. lex Tusk). KE mówi o naruszeniu
przez przepisy o powołaniu komisji unijnego prawa.
Na postanowienie komisji natychmiast zareagował
w tym celu specjalnie powołany minister Szymon Szynkowski vel Sęk.
W opinii Polski wasza decyzja jest pochopna, niczym
nie uzasadniona. Mamy rację, więc podchodzimy do tego z dużym spokojem, będziemy komisji wyjaśniać i pokazywać argumenty nasze
W Polsce ruskie wpływy były obecne, jesteśmy krajem frontowym , będziemy wpływy
badać i na pewno decyzje KE nam w tym nie przeszkodzą .Będziemy przedstawiać fakty. -
Chcielibyśmy, aby decyzje
były podejmowane na ich podstawie, a nie wrzawy medialnej.
Nie potrafi zrozumieć naszych intencji Unia, źle przetłumaczyli treść ustawy Amerykanie. Mają problem. Takich przypadków już nie będzie kiedy w przyszłym roku Polska obejmie przewodnictwo Unii Europejskiej. Pan Prezydent przygotował odpowiednią ustawę ,według której to on będzie o wszystkim w UE decydował. Sejm ją przyjmie, TK potwierdzi ,że jest zgodna z polską konstytucją ,a Unii pozostanie jedynie do przepisów tych się zastosować. No chyba ,że zdąży podobnie jak w przypadku Węgier polskie przewodnictwu w UE odwołać jako zbyt ryzykowne.
Komentarze
Prześlij komentarz