PUSZCZAJCIE.34 LATA TEMU FOTOGRAFIA Z LECHEM DAŁA MI MANDAT SENATORA Z ELBLĄGĄ I PÓŹNIEJSZĄ KARIERĘ.POZWÓLCIE MI GO UŚCISNĄĆ I PODZIĘKOWAĆ.
Daremne żale, próżny trud ,bezsilne złorzeczenia, przeżytych kształtów żaden cud nie wróci do istnienia. Bo choćby przyszło tysiąc atletów, a każdy zjadłby tysiąc kotletów to nie udźwigną. Taki to ciężar. Ciężar coraz większy ,którego Polacy nie dają już rady dźwigać, więc próbują jakoś narzucone jarzmo zrzucić. Choćby marszem "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską. I za miłością.
Ten marsz miał pokazać ,że kończy się PISu
władza, zasiać w
strukturach mafii wątpliwości, że już wkrótce zostanie
pociągnięta do odpowiedzialności.
Przyjechali z całej Polski spragnieni
prawa, sprawiedliwości i wolności. Z
biało czerwonymi flagami i transparentami : "Szczęśliwej Polski już czas", "Lepiej w mity greckie
wierzyć, niż PiS-owi los powierzyć", "Jarek! Polska nie jest twoją własnością", "PiS nie może przecież wiecznie trwać”, "Konstytucja!", "Precz z Kaczorem
dyktatorem!", "Mamy dość!".
Tak komentowali po co tu przyjechali:
-Ten rząd próbuje ingerować w
nasze życie w każdej
jego dziedzinie, przejmując bezprawnie sądy,
ograniczając nasze swobody obywatelskie, a nawet wciska się nam do łóżka i zagląda pod
kołdrę. Nie ma na to mojej zgody.
Już nie wspomnę o wszechobecnej drożyźnie. Naprawdę coraz częściej muszę sobie odmawiać wielu rzeczy. Potrzebujemy kogoś kompetentnego, kto to opanuje. I aż krew mnie zalewa, kiedy słyszę, jak kolejni politycy albo ich rodziny wyciągają miliony ze spółek skarbu państwa. Tak nie można.
-Przeżyliśmy komunizm i wiemy, jak wtedy były łamane prawa
człowieka. Teraz momentami bywa jeszcze gorzej, a nie wiadomo, do czego jeszcze
może posunąć się ta władza w przyszłości . Boli nas też brak kompetencji władzy. Chcielibyśmy ludzi mądrych, uczciwych, którzy potrafiliby umiejętnie zarządzać krajem. Tymczasem zamieniliśmy Urbana na Kurskiego ,Gomułkę na Morawieckiego.
-W obecnej Polsce przeszkadza nam
wszechobecna korupcja, nepotyzm, upolitycznienie sądownictwa i już właściwie prawie każdej dziedziny życia, rządy miernot, które na każdym roku łamią prawo, byle tylko sobie samemu dogodzić. To niebywałe, jak obecnie w Polsce postępuje zgnilizna i rozkład państwa. Przerażające jest to, że znowu trzeba walczyć o demokrację"
Wszyscy uczestnicy marszu podkreślali ,że
kroplą, która przelała czarę goryczy i ostatecznie zmobilizowała ich do udziału w demonstracji były decyzje rządu i
prezydenta o powołaniu komisji ds. badania wpływów
rosyjskich, określanej jako lex Tusk, wymierzonej w
przeciwników politycznych PiS.
Według nieoficjalnych szacunków policji kierowanej ciągle mimo strzelania w swym biurze z granatnika przez Jarosława Szymczyka demonstracja zgromadziła 100-150 tys. osób. Według wyliczeń Onetu w kulminacyjnym momencie na trasie marszu znajdowało się 300 tys. osób. Sami organizatorzy, w tym Donald Tusk, wielokrotnie mówili, że uczestników jest nawet pół miliona.
Mimo ocen wszystkich możliwych komentatorów ,krajowych i zagranicznych, że manifestacja to wielki sukces ,najliczniejsza w czasach po komunizmie zupełnie inaczej ocenili ją rządzący i ich utrzymanka- „telewizja publiczna”
MORAWIECKI „Śmieszy mnie trochę,
kiedy stare lisy, siedzące w polityce wiele lat, organizują marsz
antyrządowy i przedstawiają go jako spontaniczny protest
obywatelski.
Kuriozum jest fakt, że Platforma zwołuje marsz w obronie
wolności”
MÛLLER-rzecznik rządu- "Dziś przewodniczący PO
i były prezydent próbują obalać rząd, który
zerwał z polityką resetu w relacjach z Rosją.
-Fogiel rzecznik PIS : „Wielokrotny zwycięzca
toto lotka Wałęsa ma czelność
pomawiać jedną z największych
bohaterek polskiej niepodległości, Annę
Walentynowicz. Najlepszy dowód, że na prostactwo to i worek medali nie
pomoże"
Minister LUKAS SCHREIBER: "Myślę, że
Marsz Nienawiści potwierdził to wszystko, co
wiedzieliśmy: główna siła napędowa
to złe emocje .Na wszelki wypadek brak jakichkolwiek
pozytywnych propozycji poza banałami, sędziowie którzy
oficjalnie na profilu partyjnym reklamują marsz, dziennikarze zarzucający
ostatnie pozory obiektywizmu, wulgarni celebryci, a wreszcie umiarkowany sukces
frekwencyjny"
Jak na polskich patriotów bardzo
ciekawe nazwiska- Mûller, Fogiel ,Schreiber.
Bardziej radykalna i nieobliczalna niż czołowi
propagandyści PIS okazała się ich
kurtyzana –TVP . Od rana jej widzowie byli raczeni hasłami takimi jak: - "31.
Rocznica zdrady Polski przez Tuska i komunistów”, „Opozycja zjednoczona w
obronie Rosji” „Marsz nienawiści”, ” Agresja i pogarda celebrytów
opozycji”.
„Politycy opozycji "boją się derusyfikacji", a manifestujący
byli agresywni i wulgarni”, ”
Ci, którzy obalili rząd Olszewskiego], stanęli dziś na
czele marszu — parady, która na sztandary wzięła mowę
nienawiści”. "Wtedy
torpedowali próby dekomunizacji, dziś boją się derusyfikacji" „
Do kogo miało to dotrzeć-dotarło. Jeżeli jakakolwiek partia w miarę skutecznie "wychowała sobie" elektorat, to właśnie PiS. Udało mu się koło 6-7 mln Polaków przekonać do archaicznej polityki, do religijnych zabobonów, wrogości otoczenia wewnętrznego i zewnętrznego, do iluzji gospodarczych, do nacjonalistycznych mrzonek, pogardy dla wartości oświeceniowych, nauki, medycyny, przyczynowości.
Do całego tego pakietu, którego
porzucenie pozwoliło wielu krajom na cywilizacyjny skok w przyszłość — jak w
przypadku Irlandii czy Korei Południowej. Oni od Irlandii czy Korei wolą Białoruś. Bo w
pierwszych krajach trzeba się uczyć i pracować ,a na
Białorusi nikt niczego nie musi.
Marsz się skończył
,emocje opadły. Zobaczymy co będzie się działo
dalej.
Komentarze
Prześlij komentarz