JUŻ NIE MOGŁEM ZNIEŚĆ TYCH KŁAMSTW ,ŻE NIE MAMY PEGAZUSA . PREMIER KŁAMAŁ BO LUBI I MUSIAŁ , ALE POZOSTALI? JA JESTEM NA TO ZA STARY.KUPILIŚMY PEGAZUSA I ZWALCZYMY POLSKICH TERRORYSTÓW.
Szerokim echem rozniosły się po całym Bożym Świecie informacje opublikowane przez amerykański Associated Press na bazie ekspertyz kanadyjskiej uniwersyteckiej pracowni informatycznej Citizen Lab. Dotyczyły podsłuchiwania w Polsce postaci znanych z kwestionowania przewodniej roli rządzącej Partii osławionym izraelskim systemem Pegasus do zwalczania terroryzmu i przestępczości zorganizowanej. Już kilka tygodni wcześniej izraelski producent tego szpiegowskiego systemu ogłosił embargo na jego dostawę krajom niedemokratycznym, podejrzewanym o wykorzystanie aplikacji do podsłuchiwania opozycji i demontażu demokracji. Na liście tej obok Węgier i innych krajów afrykańskich znalazła się Polska.
PEGASUS NIE PODSŁUCHUJE DZIEWCZYN BEZ SMARTFONA. -WIDEOKLIPW reakcji czołowi przedstawiciele władzy zgodnie z wytycznymi najwyższego kierownictwa wszystkiemu zaprzeczali i co najwyżej wyśmiewali te informacje jako niepoważne i histeryczne .
Co to za firma ten Citizen Lab, kto o niej słyszał, ile węgla czy gazu fedruje, że się podsłuchami zajmuje.
Premier nadmieniał ,że to niemożliwe i o niczym podobnym nie słyszał. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz zapewniał, że System Pegasus nie jest na wyposażeniu polskich służb. Skoro nie jest to tym bardziej nie jest wykorzystywany do tego, aby śledzić, inwigilować kogokolwiek w naszym kraju.
Piekarz -rzecznik rządu wspomniał coś o starej grze komputerowej o nazwie właśnie Pegasus na której zdobywał doświadczenie zawodowe i potrzebną do sprawowania dzisiejszej funkcji wiedzę.Jeszcze
pod koniec 2021 r. Jarosław Kaczyński
stwierdził w rozmowie z Interią, że "nie wie, co z tym Pegasusem"Teraz Pegasus wreszcie się odnalazł.
W szybkim wywiadzie dla ‘Sieci” Prezes powiedział uzgodnioną przez KC Partii prawdę, cała prawdę i tylko prawdę. „Pegasus to program, po który sięgają służby zwalczające przestępczość i korupcję w wielu krajach. Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia do zwalczania terroryzmu i zorganizowanego bandytyzmu . Opowieści opozycji o użyciu Pegasusa w celach politycznych to całkowite bzdury. Brejzę podsłuchiwaliśmy towarzysko , Giertycha biznesowo, a Wrzosek uczuciowo.
Żaden Pegasus, żadne
służby,
żadne jakieś
tajnie pozyskane informacje nie odgrywały w
kampanii wyborczej w roku 2019 jakiejkolwiek roli. Przegrali, bo
przegrali, bo byli zwyczajnie słabi. Nie powinni dziś szukać
takich usprawiedliwień.
"Zakup
oprogramowania z Izraela odbył się za
pomocą pieniędzy
z Funduszu Sprawiedliwości
ze względów technicznych. Tylko tak można było
sprawę ukryć
przed opinią publiczną.
Pieniądze publiczne wydano co prawda nie na
poszkodowanych ,ale równie ważny
cel publiczny, związany
z walką z przestępczością i ochroną obywateli .Na pierwszy ogień poszli zgodnie z procedurami najbardziej szkodzący obywatelom głosującym
na PIS Brejza, Giertych i Wrzosek. Ci co nas bez przerwy szkalowali i oskarżali. Czy może
być bowiem dla naszego elektoratu większa szkoda niż
przegrana w wyborach?"
Komentarze
Prześlij komentarz