PANI MARIA OBIECAŁA ,ŻE JAK NIE DOSTANIEMY KASY Z UNII ZAŁATWI NAM POMOC Z MOSKWY OD SWEGO PRZYJACIELA WŁADIMIRA PUTINA.TO BĘDZIE JAK III WOJNA ŚWIATOWA.MY BĘDZIEMY STALI TAM GDZIE STALIŚMY W 39 ,A UNIA TAM GDZIE STALI NIEMCY
Na szczycie UE okazało się, że Mateusz Morawiecki nie na darmo zastąpił Beatę Szydło na fotelu premiera Polski. O ile bowiem ona bowiem sprawdzała się jako wójt Brzeszcz zadłużając je na 9 milionów a także najgłośniej jak umiała krzyczała „te pieniądze się nam po prostu należały” o tyle w Europie niczego dobrego dla PIS nie zdziałała.
Może dlatego ,ze języków nie znała, może do europejskich serc trafić nie umiała.1-27 to wszystko na co było ją mimo buńczucznej postawy i pokrzykiwania stać. Co innego Mateusz Morawiecki, tak w kręgosłupie jak i w języku giętki. Jako jedyny w Polsce skazany przez sad za kłamstwo wyborcze umiejętność tę nadal rozwijał ,dzięki czemu w pewnych kręgach dosłużył się ksywy „Pinokia”Statuetką tego drewnianego chłopca został nawet wyróżniony za swoje ostatnie heroiczne wystąpienie na forum Parlamentu Europejskiego. Bo właśnie Unia Europejska była przeznaczeniem tego bohaterskiego polityka historyka, który razem z ukrywającym się prawdopodobnie przed żoną ojcem mając jedynie 14 lat obalał komunę w Solidarności Walczącej. Dzięki koneksjom taty załapywał się potem bez problemu na najprzeróżniejsze intratne etaty- doradcy Tuska, prezesa Banku. Zawsze grał na wielu fortepianach więc gdy nadeszła ‘Dobra Zmiana” nie miał problemu od razu zostać premierem. Znał języki, miał biznesowe znajomości-był wśród głęboko ludowych kadr PIS jedynym nadającym się na europejskie salony reprezentacyjnym gościem. Stąd za sprawą proroczej wizji i decyzji Jarosława Kaczyńskiego przemiana bankiera w premiera. Zarobki niby wielokrotnie niższe, ale za to jakie możliwości. Decyzja jak wszystkie Prezesa okazała się niezwykle trafna. Morawiecki co mu tylko Prezes zleci w Brukseli załatwia. Załatwił i teraz na szaro cały Europejski Parlament. Zamiast 6 minut przemawiał 40 i nie pozwolił by mu przerwano. Wygarnął całej Unii, że mogą się miedzy sobą spierać o swoje prawa czy obowiązki ,to jednak w żadnej mierze nie dotyczy Polski. My mamy swoją Konstytucję, a od Europy potrzebujemy jedynie Europejskie Fundusze. Na takie teksty większości europosłów podniosło się ciśnienie. By odreagować przyjęli zaraz rezolucję, w której grożą ,że wypłaty funduszy nam zamrożą. Mateusz ani głosami oburzenia ani rezolucją wcale się nie przejął, bo jego plan polegał na wykorzystaniu swego od wieku lat pielęgnowanego uroku osobistego.
Potem zaliczył przyjemny trójkącik
z Niemkami Angelą Merkel
i Ursulą von der Leyen. Po
tych spotkaniach było po ptakach. Nikt nie pamiętał już o pohukiwaniach
europosłów ,o rezolucji ,o pomysłach wstrzymania Polsce funduszy. Dziewczyny
tak były gładkim Mateuszem zauroczone, że jak to bezbronne kobiety straciły zupełnie
głowę. Co tylko miały
oddały, o co tylko poprosił obiecały.
Co nie udało się bo nie mogło Beacie Szydło ,udało się i to z nawiązką Mateuszowi
Morawieckiemu. Przysłowie „gdzie diabeł nie może tam babę pośle” w sytuacji gdzie rządzą kobiety powinno
brzmieć „gdzie Jarosław nie
może tam Mateusza pośle”
Komentarze
Prześlij komentarz