PANIE PREZESIE.JUŻ NIE JAKO RPO ,ALE DOŁOŻĘ WSZELKICH STAROŃ,BY BYĆ PANU JAK NAJBARDZIEJ USŁUŻNĄ.SAM PAN WIDZI ŻE GOTUJĘ LEPIEJ NIŻ JULIA.PROSZĘ JEŚĆ JESZCZE DUŻO ZOSTAŁO.
To co się po raz chyba czwarty czy piąty stało to typowa polska kwadratura koła. Co prawda istnienie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich zakłada konstytucja ,ale zapewne dotyczące tego paragrafy są z nią sprzeczne co zapewne orzeknie już za chwilę TK Julii Przyłębskiej. Podobnie jak ocenił niedawno, że konstytucyjny zapis o urzędowaniu RPO aż do powołania jego następcy też jest z konstytucją sprzeczny. Podobnie jak wkrótce oceni ,że wyroki TSUE w Polsce nie obowiązują, a Unia Europejska z polską konstytucją jest zdecydowanie sprzeczna.
W Polsce kryteria i zasady są proste, jasne i chrześcijańskie. Albo się jest mężczyzną ,albo kobietą, albo ma się poparcie Zjednoczonej Prawicy ,albo opozycji. Nie można być trochę tym i trochę tym ,trochę tu i trochę tam. Stąd czwarty już klincz ,który może być rozwiązany chyba tylko siłą. Bo w Senacie przed głosowaniem powiało grozą i niekontrolowanym wybuchem groziło.Lidia jak umiała tak się popisywała.każdy myślał ,że "to echo grało" -
video
Kandydatka Jarosława Kaczyńskiego na RPO pani Senator Lidia Staroń wsławiła się głównie za sprawą Zenona Procyka. byłego prezesa olsztyńskiej spółdzielni mieszkaniowej "Pojezierze". Poszło o to, że kiedy ten został prezesem, przeprowadzono inwentaryzację gruntów i budynków. Wyszło na jaw, że działka-własność pani senator według dokumentacji powinna być pusta. W rzeczywistości stał tam budynek wybudowany na spółdzielczym gruncie, za który spółdzielnia nie uzyskała ani złotówki . Na zgłaszane wątpliwości Senator wniosła oskarżenie przeciw prezesowi o najprzeróżniejsze przestępstwa do sądu. W międzyczasie załatwiła w Sejmie ustawę, dzięki której doszło do uwłaszczenia, a grunt użytkowany dotychczas wieczyście przez spółdzielnię trafił w jej ręce .Jej zaległości musieli opłacić wszyscy spółdzielcy.
„Rzecznik powinien mieć odwagę, być odporny na wszelkie próby wywierania na niego nacisków. Jednocześnie powinien być osobą o wysokim autorytecie moralnym, wrażliwą na ludzką krzywdę. By zajmować to stanowisko, nie trzeba być jak wymaga Konstytucja prawnikiem. - Kandydatem powinna być osoba, która nie będąc prawnikiem ma wiedzę prawniczą. Nie wykształcenie, ale wiedzę. To nie dyplom jest wiedzą, ja mam wiele udanych interwencji ustawodawczych” .
Po pełnej autopromocji autoprezentacji nastąpiła zwyczajowa seria pytań. Między innymi:
Odpowiedziała tak:- Ja widziałam to. Zawsze jest takie samo
prawo dla wszystkich. Jest Kodeks karny, cywilny. Jeżeli ktoś narusza prawo, to jest odpowiedzialność, tak powinno być.
- Pierwszy
raz widziałam taką wulgarność, taką nienawiść. Ja jestem katoliczką. Pierwszy raz widziałam coś takiego, jeśli chodzi o ataki na Kościół. Tak nie powinno być. W sytuacji, kiedy jest naruszenie prawa, to powinna być odpowiedzialność. Ale nie może być tak, że ktoś mówi na policję "psy" czy coś tego typu „
Po debacie na Twitterze ukazały się krótkie komentarze:
M.Makowski (Wirtualna Polska) Senator . Lidia Staroń jest
przeciw przemocy, będzie reagować gdy zostanie naruszone prawo i konstytucja,
ale generalnie to ona się musi ze wszystkim najpierw zapoznać, bo
teraz do końca nie wie jakie ma stanowisko w poszczególnych
spraw. W Sejmie jako posłanka głosowała przeciwko dofinansowaniu in vitro, dzisiaj o
tym nie pamięta, ale generalnie procedurę
popiera.
Roman Giertych: Im dłużej naród słucha pani Staroń tym bardziej się cieszy, że osoby o jej wysublimowanej i strukturze
intelektualnej mogą dojść do tak wysokich godności jak
senator RP. To daje szansę praktycznie każdemu (nawet jeżeli się nie mówi w naszym pięknym acz trudnym języku).
Nic dodać nic ująć .Jak
reasumował prof. mniemanologii
stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski „I TO BY
BYŁO NA
TYLE”
Komentarze
Prześlij komentarz