W POROZUMIENIU JAK W POLSCE MOŻE BYĆ TYLKO JEDEN PRZYWÓDCA.NIE MOŻE NIGDY PATRZEĆ NA MNIE Z GÓRY.

 

Jakby mało było Coronawirusa, lockdownu, braku szczepionek, zawiei i zamieci śnieżnych, korków na autostradach, to jeszcze Zjednoczona Prawica zaczyna trzeszczeć w posadach. Najpierw Solidarna Polska solidarnie nie chciała poprzeć piątki dla zwierząt, potem odrzuciła uzgodnienia budżetu poczynione w Brukseli przez premiera Morawieckiego. Dziś zapowiada ,że nie poprze aprobaty Sejmu dla płynącego z Unii do Polski  strumienia pieniędzy. Nie będzie ratować gospodarki, przedsiębiorców i tworzonych przez nich miejsc pracy kosztem utraty niepodległości i suwerenności.

(Niżej półnaga prawda o Gowina z Tuskiem konszachtach-wideoklip)

  Było już momentami tak ciężko ,że aby to zbilansować  i wybalastować pozycję Partii wśród jej wyborców, trzeba było dorzucić do tego kotła jeszcze jednego paliwa. Tu okazało się po co władzy Trybunał Konstytucyjny ,bo to właśnie on w imię Konstytucji ogłosił całkowity zakaz terminacji ciąży przesuwając tym jednym ruchem Polskę z towarzystwa krajów Europy do krajów islamsko katolickiej Afryki takich jak Libia, Nigeria, Somalia.

  Sytuacja dzięki ofiarnym w stylu nieomal "OMON" akcjom policji, pałowaniu ,wywózkom ,aresztom dała się prawie całkowicie opanować, kiedy nagle doszło do nadzwyczajnego w koalicyjnym „Porozumieniu” nieporozumienia. Poszło o to kto jest Prezesem tej kanapowej partii, a kto nie .Czy partia jest „Porozumieniem Jarosław Gowina” ,czy „Porozumieniem Adama Bielana” 

  Zaczęło się wszystko jeszcze na wiosnę ubiegłego roku, kiedy Lider Porozumienia Jarosław Gowin doprowadził do zablokowania planów Prawa i Sprawiedliwości w sprawie przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. Wówczas jednym z jego największych krytyków był Adam Bielan, który jako rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, w odróżnieniu od Gowina i innych polityków Porozumienia uważał, że wybory prezydenckie powinny były się odbyć w konstytucyjnym terminie, czyli najpóźniej do 23 maja. Szczególnie krytycznie odnosił się głównie do tego, że Gowin rozmawiał z przedstawicielami opozycji o terminie wyborów i sposobie ich przeprowadzenia w warunkach epidemii.

Dziś w sytuacji ogólnej zawieruchy sytuacja się powtarza. W PiS krążą plotki, że Jarosław Gowin zaczął się kontaktować z opozycją, w tym z Donaldem Tuskiem. O rozmowach obu spiskowców miała dowiedzieć się centrala PiS na Nowogrodzkiej. Prezes uznał więc, że czas zrobić ostateczny porządek z Gowinem i uruchomił swych ludzi w Porozumieniu, by doprowadzili do podziału w partii. „Swoim ludziem” okazał się Adam Bielan.

  Europoseł PIS Adam Bielan ogłosił zatem wszem i wobec , że zarząd partii „Porozumienie Jarosława Gowina”, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek jej prezesa Jarosława Gowina, został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on- Adam Bielan decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, trzyletnia kadencja Gowina jako prezesa  upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią 2017 r., wyboru prezesa nie przeprowadzono. Od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia Adam Bielan przejął obowiązki prezesa partii

Prezes Jarosław Gowin nie uznał pretensji i argumentacji przewodniczącego Konwencji Krajowej. Co więcej wyrzucił go i innego wywrotowca Kamila Bortniczuka  z Porozumienia swojego imienia. Obaj wyrzuceni nie przyjmują jego decyzji do wiadomości. Czekają na rozstrzygające słowo Prezesa Kaczyńskiego ,albo Trybunału Konstytucyjnego. Sędzia Krystyna Pawłowicz odbudowała już siły w „SPA Malinowy Zdrój” i jest gotowa do najśmielszych rozstrzygnięć. 

  

 

 

.