55 TYSIĘCY GŁOSÓW ODDANYCH TUTAJ NA PLATFORMĘ PRZEKAZUJĘ KRZYSZTOFOWI HOŁOWNI JAKO SWOJE WŁASNE,PLUS BIURO POLSELSKIE.

 

Hulaj dusza piekła nie ma .Co najwyżej jest pandemia. W pandemii dla dobra Narodu można zrobić wszystko, mimo wyraźnego smrodu. Czym jest bowiem przejście w czasie trwania kadencji posła reprezentującego swoich wyborców, wybranego najczęściej wyłącznie tylko dzięki temu ,że znalazł się odpowiednio wysoko na liście kandydatów danej partii do innej ,konkurencyjnej, czasem zupełnie wrogiej partii?. Jest zgodnie z definicją z Wikipedii (zdrada – świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufania) czystą zdradą. Owszem zupełnie zrozumiałe jest ,że ktoś w jakiejś grupie ,organizacji czy partii czuje się niedoceniany, nie ma na nic wpływu, uważa ,że podąża ona w kierunku w którym mu nie po drodze. 


(gwiazdy odchodzą. niektóre tylko w inne ręce)-wideoklip

Wtedy po prostu się odchodzi i nie chcąc czy nie mogąc dłużej reprezentować swoich wyborców ,którzy głosowali na kandydata danej partii ,a nie na konkretną osobę (to nie okręgi jednomandatowe o których do znudzenia bez żadnego odzewu trąbi Paweł Kukiz) składa mandat. Na opuszczone miejsce jak w wypadku śmierci posła (tutaj to śmierć cywilna) powinien wejść następny co do ilości głosów  kandydat danej partii bo to partia zdobyła głos ,a nie Mucha, Komar czy Bąk .Tak miedzy innymi jako numer 1 z listy PIS od 30 lat wygrywa w Elblągu stary przyjaciel Prezesa  znany z udziału stacjonującego tu Warszawskiego Pułku Czołgów w pacyfikacji Gdańska w 1970. 



 Dziś staropolskim obyczajem jak onegdaj hetman i książę Janusz Radziwił ,który przeszedł na stronę szwedzką nie sam ,ale z całą (poza wyjątkami) Litwą ,tak posłanka z Lublina będzie reprezentować w Sejmie swoich 55 tyś wyborców partii PO już nie w klubie PO zgodnie z jej programem, ale zgodnie z programem wymyślonym przez dziennikarza i niedoszłego kapłana Szymona Hołownię. Zapytać można jedynie ,czy ma na to zgodę tych ,którzy ją wybrali i dzięki którym w parlamencie zasiada.

·          Zgodnie z encyklopedyczną definicją zakrzyknąć można więc jedynie „zdrada mocium panie zdrada, biada takiej Polsce biada” Bo co to za demokracja gdzie 42,5% to jest większość ze 100%  ,a tak właśnie jest w Polsce. Nieważne jak głosują ludzie , ważne kto i jak liczy głosy i jak są tworzone okręgi wyborcze. W miarę zdolny matematyk (jak  D’Hondt) zawsze potrafi ułożyć taki schemat, że po przeliczeniu i 20% cudownie na większość się zamieni. Podobnie „demokratycznie” jest z każdym posłem. W czasie kampanii głosi program wyborczy jakiejś partii. Kiedy zostanie w oparciu o ten program wybrany ,żadnym prawem nie jest już związany ,robi co mu się podoba ,ze swojej partii wychodzi ,do jakiej tylko chce przechodzi. Gdzie jest w tym wola ludzi ,którzy go wybrali ,gdzie są demos-lud  kratos-władza. 


    Są tylko Prezes lub anarchia i zdrada.

·          Książkowe przykłady narodowej zdrady:

·         płk.Kukliński- wynosił i przekazywał CIA tajne dokumenty Układu Warszawskiego do którego w tym czasie należała Polska. Ponoć tak rozumiał dobro kraju. Dziś podobnie oceniono by każdego oficera który przekazywałby tajemnice NATO  rosyjskiemu GRU.  

-Góral Wacław Krzeptowski ,który takimi słowami zwracał się do Hansa Franka zwierzchnika Generalnej Guberni.– „Mój drogi przyjacielu, dwadzieścia lat jęczeliśmy pod polskim panowaniem, a teraz wracamy pod skrzydła wielkiego narodu niemieckiego” .

 -Targowiczanie Stanisław Szczęsny Potocki ,Franciszek Ksawery Branicki, Seweryn Rzewuski, prymas Michał Jerzy Poniatowski,  biskup inflancki Józef Kossakowski, biskup wileński Ignacy Massalski, biskup chełmski Wojciech Skarszewski, łucki Adam Naruszewicz, żmudzki Jan Giedroyć.

-Zdrajcy okresu potopu szwedzkiego -Hieronim Radziejowski, Janusz Radziwiłł (trwali w zdradzie przy Szwedach do końca) i inni polscy magnaci Stefan Czarniecki, Jan Sobieski ,którzy po prostu jak Joanna zmieniali tylko strony.

  -św. Stanisław ze Szczepanowa skazany za zdradę Królestwa  przez Bolesława Śmiałego. Opisujący tę historię Gall Anonim nazywa go "traditor episcopus"-biskup zdrajca Stanisław reprezentował frakcję polityczną przeciwną królowi, a przychylną interesom Cesarstwa Niemieckiego. Spisek  został wykryty, a Stanisław, na mocy sądu arcybiskupiego, został za zdradę króla skazany na obcięcie członków. Dzięki zdradzie Polska do czasu Władysława Łokietka utraciła status Królestwa za co Stanisław został ogłoszony świętym.

Wniosek z tego chyba ,że w Polsce zdrada popłaca. Czy potwierdzi to Joanna Mucha?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JESTEM TAKI ,JESTEM TAKI ZMĘCZONY.BOLĄ MNIE RĘCE ,GŁOWA I OBIE NOGI.PĘKA MI SERCE,TYLE SIE DZISIAJ DZIAŁO. WSZYSTKO PRZEZ TUSKA Z JEGO NIEMIECKĄ BANDĄ.

NIE TRZEBA KOŃCZYĆ OXFORDU, YALE CZY HARVARDU, BY ZARABIAĆ MILIONY.JEŚLI TAK CHCE PREZES KACZYŃSKI WYSTARCZY KORESPONDENCYJNA WYŻSZA SZKOŁA OCHRONY ŚRODOWISKA -KIERUNEK BHP.

NOWA MINISTER KULTURY ZAPRAGNĘŁA W PODZIĘKOWANIU NAWIĄZAĆ Z PREMIEREM BLIŻSZY KONTAKT JAK KIEDYŚ Z PEWNYM KOMPOZYTOREM. NIESTETY MATEUSZ PRZEPISAŁ MAJĄTEK NA ŻONĘ. NIE MOŻE WIĘC RYZYKOWAĆ.