POSTAWILIŚMY TYSIĄC ŁÓŻEK SAMOOBSŁUGOWYCH.JAK ZDOBYLIŚMY TU MISTRZOSTWO EUROPY TAK TERAZ POKONAMY COVID .MOŻEMY WRESZCIE WSZYSCY SPAĆ SPOKOJNIE.
Byliśmy pewni ,że pandemię opanowaliśmy wstępnie już na samym starcie ,o czym Pan Prezydent podobnie jak Pan Premier wielokrotnie mówili otwarcie. Według Sanepidu już od połowy października krzywa zachorowań miała się wypłaszczać ,by potem zupełnie zanikać. Tradycyjnie nie doceniliśmy jednak przeciwnika.
song demona pandemii
Jak wynikało z europejskich map zachorowań, Covid miał być groźny jedynie dla grzesznego, bezbożnego Zachodu.Dla Narodu będącego pod szczególną opieką Maryi, nie tylko tej z Nieba ,ale i tej z Radyja powinna to być tylko kłopotliwa chwila.
Wybraliśmy więc spokojnie
Andrzeja Dudę na drugą kadencję, pojechaliśmy na wakacje, zrekonstruowaliśmy rząd, a co najważniejsze powołaliśmy Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko wicepremiera wszystko mogącego.
Dzieci spokojnie poszły do szkoły w niecierpliwym oczekiwaniu na kolejne zmiany programowe. W tym duchu minister edukacji za wstawiennictwem Radia Maryja w kilka dni zwalczył zakażenie i gotów jest do ideologicznej pracy.
Zupełnie niepotrzebnie nakupiliśmy tak dużo testów. Póki wykonywaliśmy ich niewiele Polacy wypadali na tle innych krajów ,gdzie badano kilkakrotnie więcej podejrzanych jak prymusi. Wykrywaliśmy kilkadziesiąt czy kilkaset zachorowań dziennie gdy inni mieli tysiące.
Teraz badamy tyle co inni i wyniki są porażające. Do niedawna byliśmy liderem we wzroście gospodarczym, dzisiaj we wzroście zakażeń.
Po to właśnie dokonaliśmy rekonstrukcji rządu by skutecznie odpowiedział na wyzwania chwili. Nowy minister zdrowia ,ekonomista wie jak to co mamy i czego nie mamy lepiej wykorzystać. Nowy wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo i resorty siłowe najlepiej zbuduje skuteczną przeciwko Covid obronę.
Są już pierwsze rewelacyjne efekty tych genialnych zmian personalnych. Ponieważ społeczeństwo latem wypoczywało, Ojczyznę zwiedzało, znajomych spotykało i odwiedzało to się Covidem pozarażało. Dziś dla „tej ziemi” i „tej Ojczyzny” ratowania rząd rzuci się nawet przez morze i jak może tak ludziom pomoże.
W pierwszej kolejności budujemy Narodowy Szpital Polowy. Tusk lubiący poharatać w gałę nabudował w jakimś dziwnym szale, w piłkarskim amoku, stadionów ,Orlików oraz skoczni do narciarskich skoków. Nasza pielgrzymująca głównie do sanktuariów młodzież stadionów tych nie potrzebuje, bo stadion do polskiej tradycji nie pasuje. Dlatego boiska stoją puste, więc jako bezużyteczne dobro narodowe mogą być użyte do zwalczania Covid.
Ponieważ najbardziej zagrożona jest stolica centralnie położona, na pierwszy ogień idzie Stadion Narodowy. Żeby karetki z zakażonymi nie musiały się kręcić jak kot z pęcherzem po całym kraju,tutaj po pomoc przyjeżdżać mają.
Tutaj na krytym dachem obiekcie stać będzie łóżek ile się zmieści. Tutaj już pojawiły się wcześniej kupione i zapłacone ,do niedawna zaginione ,dziś cudem odnalezione respiratory od handlarza bronią. Tu pojawią się znęceni wysokimi do obrzydzenia płacami kapelani i lekarze, ratownicy, pielęgniarki i pielęgniarze z Ukrainy, Rosji, Białorusi a także UE i USA. Tak jak Antonow 225, jak CPK ,tak ten Narodowy Szpital Polowy będzie największy na świecie i we wszystkim zupełnie wyjątkowy.
Komentarze
Prześlij komentarz