PAN PREZES WRÓCIŁ Z CZĘSTOCHOWY JEDEN, ALE W TRZECH OSOBACH. ZA TRZECH WIĘC ZAGŁOSOWAŁ,CO DAŁO ZWYCIĘSTWO JEGO CZŁOWIEKOWI.

Po tygodniach ciężkiej pracy całego rządu ,po setkach milionów wydanych przez spółki skarbu państwa ,a doliczonych do cen prądu, po tonach hejtu TVP zgodnie z planem ta heca zwycięstwem kończy się. Poparł nas Ojciec Dyrektor i jego Radiomaryja, poparł nas Donald Trump ,poparła Jasna Góra.  

Z uśmiechem  na ustach i szczęściem w sercach kończymy więc te  wybory tak bezprecedensowe i przełomowe, że przeciwników od wrażeń boli głowa. Frekwencja jak to u nas ponownie była rekordowa,  mimo  że pora nietypowa ,letnia i urlopowa. Entuzjastyczne poparcie przeradzało się miejscami na Podkarpaciu i Podlasiu w zmasowane natarcie. 

 Bo do obronienia przed niemieckimi zakusami pozostała ostatnia już forteca ,mogąca postawić opór lewackiej nawale. 

      (dla wytchnienia poza trybem autorski wideoklip )
Za państwową kasę nawaleni, nie przejęliśmy  się jednak wcale. 

Wzięliśmy już wszystko co  było do wzięcia. Sprzedajemy  za miliony maseczki ,respiratory i testy. 

Wygramy teraz ,a drobne niedociągnięcie w Senacie szybko się dociągnie, żeby było sprawiedliwie, prawnie  i porządnie. A ostatni mogący zagrozić Dobrej Zmianie bastion-Pałac Prezydencki był i na wieki zgodnie z wolą Suwerena będzie nasz . Zasiadający w nim z łaski Pana Prezesa- Naczelnika „Nasz Prezydent”- Andrzej Duda został wyznaczony do dalszego pełnienia tej funkcji, więc nikt ,ani on, ani tym bardziej Naród nie mogli mu odmówić.

Była to kandydatura oczywista ze względu na zasługi jakie obecny Prezydent poniósł  dla obronności Ojczyzny poddając ją troskliwej opiece ‘Daddy” Trumpa i jego USA. Nawet bowiem w Układzie Warszawskim i pod czujnym okiem towarzysza Breżniewa i jego stacjonujących w Polsce oddziałów nie było nam tak sielsko i anielsko jak pod amerykańską opieką ,którą zagwarantował nam obecny Prezydent czasem nawet choć bez entuzjazmu posuwając się na dla dobra Ojczyzny na kolanach.

Oprócz zakupu wszystkiego co Amerykanie maja na zbyciu Andrzej Duda zasłużył się właściwym osądem, podejściem i oglądem tego co działo się w kraju. Kogo Partia i Prezes wskazali napiętnował, kogo wskazali pochwalił, komu kazali dowalił.