JAREK.TO NIE STAN WOJENNY TYLKO PROTEST ANTYRZĄDOWY.IDZIE ZOMO SPADAMY.
Szkoda ,szkoda ,szkoda .Tak Tomek Czereśniak z zakazanego dziś filmu „Czterej pancerni i pies „ użalał się kiedy dowódca czołgu 102 Janek Kos(dzisiaj Gajos)
rozkazał porzucić mu zdobyczną kiełbasę i koniak by zdobywać Berlin. Polecenie okazało się nadzwyczaj słuszne, bo kiełbasa i koniak zmarnowały
się jak dziś miliony pakietów do głosowania ,ale Berlin udało się zdobyć.
Niestety ku naszemu ubolewaniu nie współpracującej raczej z Wehrmachtem Brygadzie Świętokrzyskiej, tylko tak zwanym dziś komunistom. Choć z całą pewnością ani Janek Kos, ani Gustlik Jeleń ani Tomek Czereśniak nie słyszeli o Marksie ,Engelsie czy Leninie ,może jedynie o batiuszce Stalinie,więc pamięć o ich czynach niech jak najszybciej zginie.Nie zginie za to pamięć bohaterskich czynów Jacka Sasina.Termin wyborów o mało co utrzymał.
On swym majątkiem i głową poręczył
wybory majowe i trzydzieści milionów
pakietów
kazał
wydrukować. Dzięki temu z makulatury na którą zostaną teraz przemielone ,NBP wydrukuje na kolejną
tarczę
kolejne złotych
miliony. To wszystko stało się zaś możliwe po podpisaniu paktu porównywalnego chyba
tylko do tego jedynego- Ribbentrop Mołotow .Podpisali go niemniej ważni
politycy-Jarosławowie
Gowin i Kaczyński.
W ostatnich tygodniach bowiem moc kontrowersji
budził już nie tyle opanowany skutecznie przez rząd koronawirus
,ale sposób na skuteczną reelekcję Andrzeja Dudy.Taki wybór niezależnie
od sposobu przeprowadzenia jest
koniecznym warunkiem trwania niekontrolowanej władzy Prezesa. Sprawa
jest wszystkim znana, przez komentatorów opisana. Konkluzja z niej wynikła dość
prosta. Każdy chciał przy swoim zdaniu pozostać. Na
szczęście
zdecydował rozsądek
,Gowin się bez uśmiechu podporządkował i zapanował porządek.
Wybory niby są, ale ich nie ma, pocztowa ustawa przyjęta.
Ponieważ jest cała
do bani to trzeba wprowadzić w niej zmiany. To wszystko jakoś się zrobi,
gdy już wyjaśni
się o
co chodzi. Na razie Najwyższy
Sąd
wie co ma zrobić ,by Prezesowi dogodzić. A
gdy Nowogrodzka grzecznie poprosi marszałek Witek wybory ogłosi. Taki z grubsza jest ten
pakt wzorowany na dobrze zapamiętanych z PRL rozwiązaniach, kiedy to najważniejsze
dla państwa
sprawy uzgadniano w łonie Komitetu Centralnego Partii ,a słowo decydujące
miał I sekretarz. Stało się zatem wszystko zgodnie z PZPRowską tradycją ,którą mniej czy bardziej udanie kultywuje dzisiejszy Prezes.
Kolejnym przykładem stosowania sprawdzonych rozwiązań z
lat 70 czy 80 ubiegłego wieku jest działalność współczesnej milicji obywatelskiej. Zmieniły się mundury,
broń
,inne są „suki” ,ale metody doskonale sprawdzone przy tłumieniu
protestów robotniczych w tamtych latach pozostały te same. W sytuacji gdy polscy
przedsiębiorcy (którym odszkodowania czy rekompensaty związane
z zakazem prowadzenia działalności po prostu się nie należały) zaprotestowali,funkcjonariusze
MO prewencyjnie zatrzymali 37 osób, które zostały przewiezione do jednostek na
terenie garnizonu stołecznego, a do sądu
skierowano 129 wniosków o ukaranie. Niedawno z podobnym skutkiem powstrzymano lekarzy
rezydentów, nauczycieli, opiekunów osób niepełnosprawnych. Wreszcie młodzi
,dobrze odkarmieni na społecznym wikcie funkcjonariusze mogą udowodnić ,że Partia może
na nich liczyć i że zasługują na
kolejne przywileje. Że
pałka użyta
w sprawie Dobrej Zmiany ma sens.
Komentarze
Prześlij komentarz