„ JEDEN NARÓD ,JEDNA PARTIA JEDEN WÓDZ ”   Wiele wody w Wi ś le musiało upłyn ąć , wiele czasu przemin ąć zanim słowo to stało si ę cia ł em i zamieszka ł o miedzy nami. Nadeszły bowiem czasy tak krytyczne ,tak niebezpiecznie epidemiologiczne, ż e tylko czysta siła Naród wybawi ć zdolna by ł a. T ą si ł ą oczywi ś cie nie okazały si ę demokracja, administracja czy jaka ś inna aberracja tylko Wódz i jego Partia. Trzeba było pospieszy ć Narodowi z pomoc ą , Prezes plan przygotował nie sypiaj ą c po nocach. Plan na dzi ś wi ę c jest ju ż gotowy, jak dopom ó c wiernemu ludowi. Wytyczne polityczne s ą jasne i przejrzyste. Do ś wi ą t rz ą d Mateusza Morawieckiego ma opanowa ć epidemi ę w Polsce i nie dopu ś ci ć do oddania inicjatywy wrogom. Od Wielkanocy ma nast ą pi ć nowa rzeczywisto ść i odrodzenie. W umys ł ach obywateli Zmartwychwstanie ma by ć sygna ł em, ż e polityczne odkupienie si ę dokona ł o i teraz mo ż na znowu ż y ć jak dawniej pod sprawdzonym

PROSZ Ę PA Ń STWA .OTO ANTYKRYZYSOWA TARCZA. NIECH BIZNES SI Ę RADUJE BO JA GO URATUJ Ę .  Do niedawna wiele osób miało w ą tpliwo ś ci po co jest prezydent w Polsce. Jako g łó wny dow ó dca si ł zbrojnych nie ma przecie ż komu wypowiedzie ć wojny. S ę dzi ó w powo ł uje za zgod ą Prezesa minister Ziobro, premiera i ministr ó w   Prezes wi ę c o co ten cały rwetes. Inicjatyw ę ustawodawcz ą o referendum konstytucyjnym Partia wybiła mu z głowy zanim  . zacz ą ł jakiekolwiek z kimkolwiek rozmow y       Owszem ładnie wygl ą da jak elegancki, w garniturze od Armaniego go ść z niezobowi ą zuj ą cym i wiele znacz ą cym u ś miechem na ustach podpisze swym zaczarowanym długopisem co tam mu przyniesiono, podsuni ę to i przed ł o ż ono. To wygl ą da bardzo europejsko ,a nawet ostatnio jakby i ameryka ń sko. Ale to kosztuje rocznie 200 mln zł. To roczna minimalna płaca 641 pracowników ,podczas gdy do podpisywania i podniosłego gadania wystarczyłby jeden .Nie gadałb

Pan Prezydent pełni ą c gdzie ś w terenie dy ż ur antywirusowy ,w wolnej chwili ,by potomni o nim zawsze dobrze mówili załatwił sobie liczne na listach poparcie gromi ą c konkurent ó w ju ż na starcie. Czekaj ą c ukryty gdzie ś w krzakach na nowy koronawirusa atak ,skrobał ,skrobał i skrobał, nie poddawał si ę , ci ą gle skrobał nie bacz ą c na r ę ki omdlenie i wirusem zagro ż enie.    Spod presji patriotycznego obowi ą zku uwolnił go dopiero Joachim Brudzi ń ski, kt ó ry przybywszy na z g ó ry upatrzone pozycje powiedział słu ż bi ś cie   „ Chc ę zameldowa ć panu prezydentowi, ż e dali ś my rad ę i damy rad ę ” .   Bo koronawirus jak ka ż dy dopust Bo ż y- posro ż y si ę , posro ż y ,ludzi zm ę czy, podtruje, gospodark ę zepsuje, przedsi ę biorc ó w zrujnuje   i w ko ń cu przy wielkiej dla wszystkich uldze gdzie ś sobie p ó jdzie. A Panu Prezydentowi nie wolno nam pozwoli ć gdzie ś sobie p ó j ść ,cho ć by nawet na prezydenck ą emerytur ę .   Bo jest t