POLSKA –FRANCJA-TRZY NIECELNE STRZAŁY JAK NA MISTRZA PRZYSTAŁO.SĘDZIA NIE LUBIĄC MURZYNÓW PODAROWAŁ POLSCE RZUT KARNY.ROBERT TRAFIŁ ZA DRUGIM RAZEM.
W meczu o honor z Francją sędzia jakby przekupiony zadbał by Lewandowski strzelił sobie na mistrzostwach gola. Z gry mu się nie udało ,bo nagminnie pudłował. Jedynym rozwiązaniem był rzut karny. Nie mając wyjścia sędzia karnego podyktował. Robert i tak nie strzelił ,więc sędzia kazał powtórzyć. Tym razem szczęście dopisało. Lewandowski strzelił na kolejnych mistrzostwach. Wcześniej kiedy w planie było zwycięstwo nad Austrią t ysi ą ce polskich kibic ó w w Berlinie czeka ł y na wej ś cie mistrza ,które miało przynieść zwycięstwo. Wielu z nich tylko dla niego tu przyjechało, dla kawalera orderu Odrodzenia Polski. który wszedł na boisko by gr ę reprezentacji odrodzi ć . Zawyły z rado ś ci, gdy wszed ł na p ół godziny przed ko ń cem meczu z Austri ą licz ą c na grad jego bramek. Bo to on przecie ż był "wunderwaffe" trenera Probierza. Wła ś nie wtedy zacz ę ły si ę wielkie problemy przeciwników. Na Austriaków padł blady strach ,pu ś ciły im...