POLSKA –FRANCJA-TRZY NIECELNE STRZAŁY JAK NA MISTRZA PRZYSTAŁO.SĘDZIA NIE LUBIĄC MURZYNÓW PODAROWAŁ POLSCE RZUT KARNY.ROBERT TRAFIŁ ZA DRUGIM RAZEM.
Polska jest krajem w Europie ,który najbardziej szanuje tradycję, więc nie mogło być inaczej. Poza jedną imprezą gdzie weszliśmy do ćwierćfinału pozostałe z udziałem kawalera Orderu Odrodzenia kończyły się odpadnięciem w przedbiegach.
Z polskim Lechem Poznań Robert nie osiągnął nic.
Polska z jego udziałem od
2007 do mistrzostw świata:
2010
w RPA - nie zakwalifikowała się ,
2014 w Brazylii -
nie zakwalifikowała się
2018 w Rosji -
nie wyszła z fazy grupowej.
W
Mistrzostwach Europy
2008 w
Austrii/Szwajcarii - nie wyszła z Fazy grupowej,
2012
w Polske/Ukrainie - nie wyszła z fazy grupowej
2016 we Francja -doszła do 1/4 finału.
2020 w Anglii- nie
wyszła z fazy grupowej- ostatnie miejsce
2024 w Niemczech - nie
wyszła z fazy grupowej- ostatnie miejsce.
Lepiej mu szło w Pałacu Prezydenckim co uwzględnił wybitny znawca piłki i kibic Duda Andrzej. Po obejrzeniu żonglerki przyznał najlepszemu strzelcowi ligi niemieckiej order Odrodzenia Polski mówiąc:
„ To bardzo ważna dla mnie chwila. Mogę wręczyć wspaniałemu piłkarzowi, jednemu z absolutnie najlepszych na świecie, wysokie państwowe odznaczenie. Mówił pan, panie Robercie, że nie liczy trofeów, które zdobywa, bo myśli już o następnych. Są też wyższe odznaczenia w naszym kraju i jestem przekonany, że je pan zdobędzie, bowiem cały czas jest pan młodym sportowcem, na fali wznoszącej. To co pan osiąga, robi oszałamiające wrażenie. Utalentowanych chłopców grających w piłkę jest wielu, ale niewielu gra tak pan. Pan w niezwykły sposób reprezentuje Polskę, za co jako prezydent Rzeczypospolitej jestem panu ogromnie wdzięczny. Buduje pan dobre imię Polski.
Prezydent nie uznaje osiągnieć polskich piłkarzy grających przed jego prezydenturą i rządami PIS. Dlatego za dobrą monetę bierze wyczyny na stadionach Monachium czy Barcelony ,dające satysfakcję nie Polakom ,a Niemcom i Hiszpanom. Dla Polaków bramki zdobywali w Niemczech ,Argentynie i Hiszpanii)
-10 bramek Grzegorz Lato (1974 – 7 (król
strzelców) , 1978 – 2, 1982 – 1)
-7 bramek. Andrzej Szarmach (1974 – 5,
1978 – 1, 1982 – 1)
-6 bramek. Zbigniew Boniek (1978 – 2,
1982 – 4)
To
o nich dzisiejsza gwiazda TVP Maryla Rodowicz w 1974 roku śpiewała:
Futbol
futbol futbol
Przeżyjmy
to jeszcze raz
Gdy piłka w grze wyjdzie na strzał
Śledzi
jej lot cały świat
Pod
wpływem tej piosenki reprezentacja PRL zdobyła srebrny medal.
Bogdan Łazuka w 1982 z kolei zaśpiewał tak
Uliczkę znam w Barcelonie
W uliczkę wyskoczy
Boniek
Będzie
słychać na
stadionie
-Brawo Polonia_.
Skończyło się podobnie –srebrnym medalem.
Komentarze
Prześlij komentarz