JUŻ NIEDŁUGO PRZYJDZIE CZAS, ŻE CI LUDZIE, TE ŚMIECIE, KTÓRE TU STOJĄ ZNAJDĄ SIĘ TAM, GDZIE ICH MIEJSCE, CZYLI W WIĘZIENIACH. A NOWA WŁADZA BĘDZIE REALIZOWAŁA POLSKIE INTERESY.

 

 Miesięcznica smoleńska stała się dla wielu Polaków świętem ważniejszym niż "Wielkanoc" czy "Christmas". Uroczystości chrześcijańskie celebrują bowiem zwykli kapłani. Czasem trafi się jakiś biskup czy kardynał. Rutyna ,bez uniesienia i wzmożenia. Co innego miesięcznica smoleńska ,którą zawsze prowadzi wspierany przez najważniejsze tuzy swojej partii Kaczyński Jarosław. Człowiek ,który od czasów pracy w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy (z której został ostatecznie wyrzucony) tworzy alternatywną,  nacjonalistyczno- populistyczną historię pokomunistycznej Polski. Wydawszy na baje Macierewicza budżetowe miliony dziś tworzy nowe mity dla odnowionej przez PIS i z Nawrockim przy dyszlu nacjonalistycznej Polski.


KOLOROWE IMIGRANTKI ,KTÓRYCH NIE

 UPRZATNĘŁO MIESTO TYLKO CZEKAJĄ

 POD POMNIKIEM BY JAROSŁAWA 

 ZGWAŁCIĆ-WIDEOKLP

Co miesiąc w otoczeniu partyjnych janczarów spod czarnych schodów rzuca kolejne klątwy do ogłupionego Narodu. Ciemny lud słucha i jak przewidział Kurski Jacek kupuje i się oblizuje.

 

  10.08.2025 tak przemawiał Naczelnik:

 "Tu stoją ci, którymi powinny zająć się służby specjalne, tylko niestety mamy na razie taki rząd i służby, które nie wykonują swoich obowiązków. Ale już niedługo przyjdzie czas, że ci ludzie znajdą się tam, gdzie ich miejsce, czyli w więzieniach, a władza będzie realizowała polskie interesy.  I te śmiecie, które tu stoją... nie mówię tu oczywiście o tych, którzy nas wspierają, ale tego boją się także i ci, którzy dziś siedzą w rządowych urzędach. Ci, o których dzisiaj wszyscy mówią jednym słowem: KPO – koryto Platformy Obywatelskiej. To jest prawda o tych rządach i z tym musimy skończyć".

 

Wykładał jak co miesiąc, chociaż o jeden ton bezczelniej. Jego koń Nawrocki właśnie wygrał wybory ,więc niedługo powinien donieść go na swym potężnym grzbiecie do władzy. A wtedy Tusk i cała reszta zobaczy.

Komentarze