BŁAGAŁAM CIĘ ,ŻEBYŚ NIE GŁOSOWAŁ NA TEGO ATEISTĘ TRZASKOWSKIEGO.KSIĄDZ PROBOSZCZ TEŻ OSTRZEGAŁ.ZAGŁOSOWAŁEŚ I OJCIEC Z NIEBA SPUŚCIŁ JAKĄŚ BOMBĘ I POŻAR.

 



Czym zasłużyli sobie spokojni małorolni rolnicy na takie potraktowanie przez Opatrzność. Chodzą co  niedziela na msze, spowiadają się ,dają na tacę. A tu taki wypadek. Nocny wybuch, pożar ,istna apokalipsa. Zesłany przez Stwórcę za głosowanie na Trzaskowskiego,  zidentyfikowany przez Kosiniaka Kamysza jako rosyjski dron wybuchł w nocy na polu kukurydzy we wsi Osiny (powiat Łuków).Tuż obok były zabudowania. Trzy z nich zapaliły się. Prokuratura wstępnie przekazała, że mamy do czynienia z nie polskim dronem wojskowym. Bo my nie używamy dronów. Są za skuteczne i za tanie. Mamy warte milionów dolarów  czołgi i śmigłowce szturmowe Apache. Niepokoi jednak fakt, że wieś Osiny znajduje się 85 km w linii prostej od granicy. Do Warszawy tylko 75 km. Zdecydowana większość mieszkańców głosowała na PIS i Nawrockiego więc atak rosyjski wygląda bardzo podejrzanie. Widocznie nie dotrzymują zobowiązań.

POLSKA NIE JEST W STANIE POWSTRZYMAĆ

 ROSYJSKICH DRONÓW.CO GORSZA NIE

 JEST W STANIE POWSTZRYMAĆ

 SEXOWNYCH IMIGRANTEK

Dowództwo Operacyjne oświadczyło, że polskie systemy radiolokacyjne nie zarejestrowały naruszenia naszej przestrzeni powietrznej. Nie zarejestrowały bo nie potrafiły. Problem w tym, że jeśli był to obiekt, np. dron, wlatujący na małej wysokości, to nie posiadamy systemów, które byłyby zdolne do wykrycia takiego obiektu. I nie będziemy mieć co najmniej do drugiej połowy 2027 r. Podobnie jak systemów antydronowych i antyrakietowych. Przychodzą za to do Polski kolejne partie czołgów i śmigłowców. Z nimi też będzie problem bo po pierwsze  nikt nie potrafi na nich latać ,czy czołgi prowadzić .Zanim nas nauczą Amerykanie miną lata ,a jak się Trump obrazi i zmieni zdanie to nie będą latać wcale. Po drugie nie kupiono do nich uzbrojenia i systemów naprowadzania, które kosztują praktycznie drugie tyle, więc za przewidziane na zakup kwoty byłoby ich o połowę mniej. Jak by to wyglądało, gdyby Błaszczak zamiast w TV pochwalić się zakupem 1000 czołgów, czy 100 Apachów mógł powiedzieć tylko o połowie. Fatalnie i przez niego PIS przegrałby wybory.



Mamy więc przeznaczone nie do obrony ,a do ataku nieuzbrojone na razie czołgi 5 różnych rodzajów, mamy zamówione 100 najnowocześniejszych śmigłowców szturmowych .Kto ,kogo i gdzie ma nimi atakować nie wie nikt.

Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę pod Lublinem spadł jakiś pocisk zabijając dwóch rolników. Kolejny pocisk znalazła ułanka pod Bydgoszczą. Teraz kolejny wybuch w podłukowskich Osinach. Czołgów przybywa, śmigłowców przybywa, a wlatujących do kraju rakiet czy dronów nie ma kto i czym powstrzymać.

 Bo takich na przykład Patriotów do zwalczania rakiet balistycznych na razie mamy tylko na 8 strzałów. Mieliśmy mieć więcej ,ale przyjaciele Amerykanie doradzili nam bardziej F35 i Abramsy, z których zrezygnowały inne kraje. Ponieważ w Polsce o strategii militarnej ,zakupach czy inwestycjach wojskowych, awansach decydują nie generałowie czy inni  wyszkoleni, kompetentni oficerowie ,a politycy historycy (Nawrocki, Błaszczak) lub lekarze (Kosiniak-Kamysz) robią to co sojusznik od którego zależy ich siła i pozycja polityczna nakaże. W niedawnych czasach był to I sekretarz KPZR, dziś jest to prezydent USA .

 


Komentarze