KANDYDATEM PIS NA PREZYDENTA MUSI BYĆ KTOŚ TAKI, KOGO POPRZE 50 PROCENT PLUS JEDEN.TAKIM KIMŚ JEST TYLKO PROFESOR KUL ,KTÓRY WYGRA Z POMOCĄ MARYI ,JEJ RÓŻAŃCA I ŚWIĘTEGO KOŚCIOŁA..
W sobotę w Kościele Matki
Boskiej Nieustającej Pomocy na
ulicy Zamoyskiego w kościelnym Krakowie odbyło się spotkanie z wiernymi byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka. Na widowni w kościelnych ławach –
zasiedli również przebrani w komże działacze Prawa i Sprawiedliwości z Małopolski: posłowie
Ryszard Terlecki i Łukasz Kmita oraz senator Marek Pęk.
Bez cienia żenady śpiewali "APAGE SATANAS"- videoclip
Parafia będąca wdzięczna PIS-owi za dotychczasowe dary i honory, licząc na jeszcze większe w razie
zwycięstwa aktywnie zachęcała wiernych do uczestnictwa, podkreślając, że wydarzenie
będzie poświęcone „obronie
istotnych wartości”.
Speszony dostojeństwem świątyni Przemysław Czarnek zażenowany tłumaczył , że musi przemawiać w Kościele, bo przyszło tak wiele osób. Podkreślał , że z szacunku dla miejsca świętego będzie przemawiał nie politycznie, a jako polski katolik o roli wiary dla polskiej tożsamości narodowej. Przy postanowieniu tym wytrzymał jakieś 3 minuty. Potem śpiewał już czysto polityczne nuty. Zaczął przestrzegać przed wrogami Polski, którzy odbierają nam wolność, wyraźnie sugerując, że chodzi o Donalda Tuska i Unię Europejską. „Nie wygramy Polski mocą naszych programów politycznych, mocą świadectw ludzi ważnych, mniej ważnych i nieważnych, ale wygramy ją tylko dlatego, że pomoże nam Matka Boża Nieustającej Pomocy. Ją trzeba prosić o pomoc w tym trudnym dla Polski i Polaków czasie.
Mamy znakomitych ludzi w Krakowie, wielu jest
tu dzisiaj z nami, jest Pan Marszałek Ryszard Terlecki, Pan Marszałek
Marek Pęk, jest Pan Poseł Łukasz Kmita, jest Pani Kurator Barbara
Nowak. Jeśli Matka Boża im pomoże to razem z prezesem Kaczyńskim wygramy”.
Odwołał się nawet do Odsieczy Wiedeńskiej i kryzysu Rzeczpospolitej szlacheckiej. Jego
zdaniem jesteśmy dziś w okolicach
1795 r., czyli już po dwóch zaborach i moment przed ostatecznym
zniknięciem Polski
z map Europy.,
„Jeśli wyborów prezydenckich w maju przyszłego roku
nie wygra kandydat, który będzie się odwoływał do krzyża, do patriotyzmu, który nie będzie prosił
na kolanach Matkę Bożą tu w Krakowie , to polski wolnej, niepodległej,
suwerennej, wielu z nas już nie zobaczy”. Albo prezydentura dla PiS-u,
albo ostateczna utrata niepodległości. „Dumny, niepodległy naród, a nie naród
niewolników europejskich!”
Kandydatem PIS na prezydenta musi być ktoś taki, kogo 50 procent plus jeden uzna za
najlepszego kandydata w Polsce, nawet gdyby nie był najwyższy, tylko najniższy i nawet gdyby nie był najlepiej wykształcony,
tylko nieco gorzej. Liczy się bowiem tylko Polska chrześcijańska .
Po zwycięskich wyborach prezydenckich nie czekamy na kolejne wybory
parlamentarne w 2027 r., tylko od razu przejmujemy władzę
„Przemowę Pana
profesora powinni usłyszeć wszyscy Polacy
kochający Ojczyznę! To była uczta
duchowa! Mądrość, błyskotliwość, przekaz katolika – Polaka i wytyczenie drogi”
Komentarze
Prześlij komentarz