JAK PUTIN MOJEGO BRATA TAK WY CHCECIE ZAMORDOWAĆ DZISIAJ MNIE .WSZYSTKICH JEGO POLSKICH SOJUSZNIKÓW.WYMIENIŁ ANDRZEJ DUDA.TO CO ROBICIE TO JEST PO PROSTU „PUTINADA”
Jak co miesiąc przez ostatnie14 lat tak i kolejnego 10 nie zrażony decyzją PKW o odebraniu finansowania jego partii Jarosław Kaczyński razem ze zwołanymi do Warszawy wyznawcami kultu męczeństwa swego brata zebrali się pod czarnymi schodami ,aby modlić się o jak najszybszą jego beatyfikację.
Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym na Placu Piłsudskiego złożyli kwiaty i wieńce przed pomnikiem tragicznie
zmarłego prezydenta . Rozmodlony głos zabrał wśród
innych. Jarosław Kaczyński. Szef PIS odniósł się do incydentów, do których regularnie dochodzi 10. dnia każdego miesiąca.
„Policja udaje, że się nic nie dzieje. Pojedynczy policjanci czasem reagują i tu jesteśmy wdzięczni. Ci, którzy dowodzą mają najwyraźniej inne rozkazy. To jest jeszcze jeden z dowodów na bezczelne i niesłychane łamanie prawa. Tym bardziej, że tolerowana jest agresja, którą można określić krótko. To jest proszę państwa putinada! Katastrofa smoleńska była "dziełem Putina i jego polskich sojuszników".
O kogo chodzi wiadomo .O Tuska
i jego współpracowników.
Dookoła pomnika ustawione zostały krzesła. Będzie całonocne czuwanie. Jeszcze
nie wszyscy posłowie się zjechali. Dajmy im szansę. Przy okazji pomodlą się o odzyskanie finansowania.
Grupa
przeciwników PiS, każdego miesiąca zostawia przed pomnikiem smoleńskim wieniec z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie
procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie
trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród polski". Jarosław Kaczyński wielokrotnie niszczył tabliczkę, czym wywoływał wściekłość demonstrujących.
Komentarze
Prześlij komentarz