DONALD.WIESZ DOBRZE,ŻE JESTEŚ PREMIEREM TYLKO DZIĘKI NAM, ALE TWOICH OBIETNIC NIE SPEŁNIMY.DLA PSL OD KOALICJI 15.X WAŻNIEJSI SĄ NASI WYBORCY I ICH WIARA.BĘDZIEMY GŁOSOWAĆ TYLKO ZGODNIE Z SUMIENIEM I NAUKĄ KOŚCIOŁA.
Chłop pańszczyźniany miał tylko tyle ile
potrafił po cichu wyrwać swemu panu. Trwało to aż do czasu, kiedy dzięki Czerwonej Armii wspólnie z przedstawicielami proletariatu doszedł do władzy.
postawisz -video
Do 1990 polscy chłopi wspólnie z robotnikami z PZPR i inteligencją z SD rządzili Polską Rzeczpospolitą Ludową. Kiedy powiał wiatr historii i budowany wspólnie gmach polskiego komunizmu zaczął się walić, zmienili najpierw front tworząc koalicję z SD i Solidarnością ,potem nazwę na PSL.
Od tej pory stali się języczkiem u wagi prawie w każdych kolejnych wyborach. Przechodząc z łóżka do łóżka ciągnęli dla wsi od polskich podatników setki miliardów na najróżniejsze dotacje, dopłaty
,wyrównania, subwencje, zapomogi, zasiłki. Dzięki ich wysiłkowi ubezpieczeni w KRUS rolnicy płacą do dziś tylko 5% tego co przedsiębiorcy i pracownicy.
Jako obrotowi
zawodowcy wspierali każdego kto da więcej. W latach 1993–1997
współtworzyli rząd koalicyjny z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, w okresie 2001–2003 z SLD i Unią Pracy, w latach 2007–2015 z Platformą Obywatelską i obecnie od 2023 z Koalicją Obywatelską , Lewicą i Polską 2050. Wspólny rząd i tekę premiera proponował im też PIS, ale kiedy okazało się ,że Konfederacja nie chce wejść do rządu ,a bez niej będzie za mało głosów wybrali koalicję 15 października. Nie minął nawet rok kiedy jak zawsze chłopi (cy) zaczęli brykać.
Z każdym dniem pojawia
się coraz więcej wątków
w których PSL od koalicji się
odcina ,ma odmienne zdanie, jest za a nawet przeciw.
W piątek Sejm odrzucił przygotowany przez Lewicę projekt depenalizacji aborcji. PSL w większości zagłosował jak PiS i Konfederacja. Przeciw były 24 osoby z tego klubu, w tym m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz, Marek Sawicki czy Piotr Zgorzelski.
Nie weszła ustawa,
która była najłagodniejszym projektem z tych, które realnie miały poprawić sytuację kobiet w Polsce. To, że PSL jest partią konserwatywną w "sprawach sumienia", wiadomo od lat. PSL
zagłosował jednak bez najmniejszej refleksji nad zmianami, jakie przez ostatnią dekadę zaszły w polskim społeczeństwie, a także nad tym, że reprezentują zaledwie ¼ wyborców "koalicji 15 października" i rządu.
Jak twierdzi politolog prof. Przemysław Sadura.
„Obecna
polityka Kosiniaka-Kamysza czyni całą
koalicję zakładniczką tej niewielkiej ultrakonserwatywnej grupy. To się nie może
dobrze skończyć .Wszystkie badania statystyczne wykazują ,że polskie społeczeństwo jest gotowe na liberalizację przepisów
aborcyjnych i na związki partnerskie,
ale to klasa polityczna (PIS, Konfederacja ,PSL) podjudzana przez kler nie jest w
stanie podjąć decyzji, tkwi
na pozycjach bardziej konserwatywnych niż jej
wyborcy".
Mimo takich powszechnych
opinii Kamysz powtarza jak mantrę swoje:
„Nie można pomijać znaczenia krzyża jako symbolu kultury i tożsamości narodowej, Będziemy jego obrońcą. Jeżeli Lewica ponownie zgłosi swój projekt ustawy
dekryminalizującej aborcję, ponownie zagłosuję przeciw .Kwestia dopuszczalności aborcji nie jest objęta umową koalicyjną. PSL jest osobną partią, mamy swoją politykę. My nikogo nie zaskoczyliśmy. My mamy swoją ustawę. Zastanawiam się, czemu to ona nie została pierwsza poddana pod głosowanie. Czemu ustawa, która
gwarantuje powrót do stanu sprzed wyroku TK, ta, która może zebrać większość i uzyskać akceptację prezydenta, nie została jako najpewniejsza poddana pod głosowanie. To jest dla mnie dziwne”.
Kamysz powtarza do
znudzenia ,że głosowali dokładnie
tak jak obiecali swoim wyborcom.
Po głosowaniu nikt więc w klubie nie zwrócił uwagi na bardzo liczne
pretensje, które w mediach społecznościowych zgłosili do posłów PSL
ich wyborcy. Marek Sawicki stwierdził nawet, że to nie rozgoryczenie wyborców, ale zmasowany atak sterowany z zewnątrz. Z Niemiec albo z Rosji.
Rozczarowana głosowaniem PSL i bardzo
licznymi ostatnio twardymi wypowiedziami Kosiniaka lewica
pyta retorycznie: "Dlaczego to my mamy ustępować w sprawach, które łączą nas z
Koalicją Obywatelską, i
oddawać pole jedynym konserwatystom, którzy
nas szantażują?".
Sprawa z ustawą o depenalizacji jest pierwszym sygnałem.
Kolejne to buńczuczne deklaracje Kosiniaka, że to PSL wyniósł Tuska na fotel premiera, zapowiedź że jedynymi akceptowalnymi dla PSL rozwiazaniami są ich własne ustawy o „powrocie do tzw kompromisu aborcyjnego z 1993
,o „osobie najblizszej” o „wychowaniu patriotycznym” o „podatku dla
przedsiebiorców rolnych”. Koalicja trzeszczy w szwach i coraz więcej jej członków z Hołownią na czele uświadamia sobie, że niektórych mniejszych
koalicjantów trzeba się pozbyć. Donald Tusk miota się w rzucanym przez ludowców oborniku nie mogąc zdecydować się czy gnój mu pachnie czy śmierdzi.
Bardzo słuszne podsumowanie. A najciekawsze jest to, że Kamysz wypowiada się w imieniu wyborców- których? Tych 50tyś.którzy na jego głosowali? Nie wszyscy tak myślą jak on, bo po prostu potrafią zmienić zdanie.
OdpowiedzUsuń