DZIĘKI PANIE PREZYDENCIE ZA ZNIESIENIE WIZ.NIECH POLACY PRZYJADĄ I ZOBACZĄ JAK POWINNO SIĘ RZĄDZIĆ.PRÓBUJĘ PODOBNIE ,ALE TUSK MI NIE DAJE.W ZAMIAN PRZYŚLĘ NASZE KURCZAKI.
W wizycie prezydenta
Dudy nie było ani jednego zdania o
tym, że widzimy chińskie wsparcie dla
Rosji, że widzimy zagrożenia, jakie Chiny
stwarzają dla Zachodu i
zachodnich demokracji. Było o kurczakach i wołowinie ,jakby wizytę w Chinach składał prezydent Polskiego Związku Hodowców Drobiu. Ten zresztą podobnie jak Związek Hodowców Bydła Mięsnego ,a tym bardziej
polski rząd nie upoważnił Dudy Andrzeja do żadnych biznesowych negocjacji.
Eksperci oceniają "To, co zrobił Andrzej Duda, to całkowite przyjęcie chińskich zasad i interesów, mówienie językiem Pekinu. W
rezultacie Andrzej Duda jest postrzegany w całej Europie jako prochiński prezydent, a chyba
nie o to chodzi. Niektórzy wręcz twierdzą, że dobre relacje Andrzeja Dudy z Chinami mają służyć temu, by po zakończeniu swojej drugiej
kadencji przełożyły się na poparcie Pekinu
dla niego w ubieganiu o jakieś wysokie stanowisko międzynarodowe.
Duda już po raz trzeci składa oficjalną wizytę państwową w drugiej największej gospodarce świata, jednak po raz
pierwszy w nowych okolicznościach. Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku
Chiny wyraźniej niż kiedykolwiek pokazały, że są najbliższym i najważniejszym sojusznikiem
Władimira Putina .Według ekspertów, zbrodnicza rosyjska
agresja na taką skalę nie byłaby możliwa bez wsparcia
Pekinu.
Dlaczego akurat Chiny ,a nie USA czy Wielka
Brytania. Na potrzeby Wojciecha Jaruzelskiego, potem Lecha Wałęsy wymyślono w Polsce system
niespotykany nigdzie na świecie. Prezydent wybierany w wyborach
powszechnych nie rządzi. Może jedynie postawić weto i odmówić podpisu rządzącemu rządowi na
którego czele stoi premier. Jest głową państwa bez możliwości decyzji. Dlatego
nikt z przywódców poważnych państw nie zaprasza go na rozmowy ,bo o czym skoro
nic nie może .Nie zapraszają go prezydenci
USA, Francji, kanclerz Niemiec ,premier Wlk.Brytanii. Czasami jakiś król z Afryki. Wyjątek stanowi I
sekretarz Komunistycznej Partii Chin Xi Jing Ping. Ten w Unii Europejskiej spotyka się tylko z Wiktorem Orbanem
i Andrzejem Dudą. Mają widocznie podobne spojrzenie na wiele
spraw.
Kiedy w Chinach w
2022 odbywały się Zimowe Igrzyska
Olimpijskie w Pekinie nie pojawiła się żadna znacząca głowa państwa. Jedyną oprócz głów kilku afrykańskich kacyków była prezydencka
polska.
Czemu akurat Polska .Chiny produkujące coraz więcej wszystkiego szukają sposobu jak dostać się na bogaty rynek europejski z ominięciem coraz większych barier celnych. Do tego potrzebny jest im jakiś tzw.”słup” ,który ich wpuści do UE za „15 srebrników”. W czasie Olimpiady XI obiecał, że za dostęp do polskiego i europejskiego rynku każdy Chińczyk będzie jadł polskie jabłka, ostatnio że będzie preferował polskie kurczaki .
W zamian Chiny chcą aktywnie uczestniczyć w budowie polskiego hubu logistycznego
CPK i pomóc Polsce stać się kluczowym węzłem łańcucha dostaw z Chin do Europy. Są skłonni odkupić od
Polski port w Gdyni ,produkować w Jaworznie „polskie" i chińskie elektryki
Komentarze
Prześlij komentarz