POLSKA WIEŚ ROZCZAROWANA PRZEZ PIS I ZAWIEDZIONA PRZEZ TUSKA LICZY JUŻ TYLKO NA PUTINA.
Na tak zwane protesty rolnicze w Polsce nie wyjechali, bo nie mieli czym statystyczni rolnicy. Ci utrzymujący się głównie z dotacji i subwencji polskich i unijnych .Mając po kilka hektarów ,parce świnek żyją oprócz tego co sami uprawią z zasiłków lub dotowanych w 95% przez państwo emerytur KRUS.
rolniczki -videoklip
Na marginesie- takie krusowskie emerytury załatwili sobie
wszyscy pływający za granicą marynarze, artyści, pracownicy wolnych zawodów nie chcąc jak
inni płacić składek, tylko kupując parę hektarów by zapłaciło państwo czyli normalni podatnicy.
Ci którzy wyjechali najpierw musieli
kupić te
wielkie ciągniki ,najczęściej amerykańskie Deery, wybudować silosy i magazyny zbożowe ,by mieć gdzie składować tysiące ton niesprzedanego zboża. Aby to było możliwe i uzasadnione mają setki
lub tysiące uprawnej ziemi kupionej najczęściej
za bezcen po PGR lub za jakieś grosze od Skarbu Państwa dzierżawione. Największy właściciel ziemski hektarów ma 12 tysięcy w
warmińsko
mazurskim .
-pomoc w wysokości 200 tys. zł dla osób do 40 roku życia, które rozpoczęły pracę w swoim gospodarstwie rolnym.-
-dotacje
w ramach małego przetwórstwa do nawet 500 tys. zł.
- dotacje na nowe
maszyny i urządzenia związane z bieżącą lub przyszłą produkcją rolną
-dotacje na
inwestycje budowlane,nowe nieruchomości, remonty,
modernizacje budynków gospodarczych i inwentarskich.
-dotacje na wyposażenie budynków gospodarczych i
inwentarskich.
- premie na
restrukturyzację małych
gospodarstw do 120 tyś .
-95% dopłaty
do składki zdrowotnej i emerytalno rentowej w KRUS.
-65% dopłat
do ubezpieczeń upraw i
trzody.
Ponadto od rujnującej ich UE rolnik otrzyma wsparcie podstawowe 502,35 zł/ha i wsparcie uzupełniające 180,96 zł/ha.
Nie wnikając w to jaki
odsetek swego dochodu rolnik zarobi swą pracą (20-30%) generalnie
żyje i epatuje swym bogactwem kosztem biednego podatnika z miasta. By tamten
czuł się jeszcze
bardziej przytłoczony rolniczą potęgą swymi ciagnikami kolosami blokuje
mu dojazd do domupo pracy.
Ze względu na
perturbacje gospodarcze w 2023 upadło 2752 przedsiębiorstwa. Rolnicze żadne, bo od tego są ciągniki i blokady. Rolnik choćby nie
wiadomo jak marny upaść nie może, bo zdąży wcześniej zablokować drogę. Dlatego miastowy musi kupować tylko jego produkty choćby nie wiadomo jak marne i drogie. Jesli
któryś rolnik nie
wychodzi na swoje winny rząd i Unia
Europejska.
Ostatnio znowu nie wychodzi więc zamiast się przebranżowić blokuje drogi. A Tusk nie ma
odwagi by wyprowadzić czołgi. Putin
triumfuje, bo nie wystrzelił ani jednego pocisku a Polska i Unia się gotują.
Wystarczyło przesłać tylko kilka takich haseł i gotowe.
-Unijna
polityka rujnuje rolnika!
-Jestem rolnikiem, nie niewolnikiem.
-Zielony Ład = głód.
-Bez nas będziecie
głodni, nadzy i trzeźwi.
-Brukselo, ręce
precz od polskich rolników.
-Walczymy o lesze jutro.
-Stop nieprzebadanej żywności spoza Unii.
-Zielony Ład zagłodzi wszystkich nas.
Komentarze
Prześlij komentarz