DRODZY MIESZKAÑCY RUANDY.TO NIC ŽE JESTEŚCIE TACY CZARNI, ZE MNĄ JAKO WASZYM PREZYDENTEM PODBIJECIE AFRRYKĘ A POTEM EUROPĘ. UŁASKAWIĘ WSZYSTKICH PRZESTĘPCÓW , ZAWETUJE NIEDOBRE USTAWY
Anżej Duda zapowiedział ,że teraz każda ustawa uchwalona przez nowy parlament, jeśli nie pracowali nad nią i nie głosowali
ułaskawieni przestępcy Kamiński i Wąsik będzie kierowana
do Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem Konstytucja wyraźnie mówi w wielu punktach, że jego obściskani koledzy są posłami, więc Sejm bez ich
obecności i głosów jest nieważny. Nieważna jest zatem każda uchwalona przez
taki Sejm ustawa ,co TK Julii Przyłębskiej z pewnością potwierdzi.
Pan Prezydent zabrał do Afryki swoją piękną żonę-videoklip
Chcąc wytrącić prezydentowi takie argumenty i inne zabawki z ręki rządząca koalicja
postanowiła odebrać pisowskim sędziom
TK niesłusznie wręczone przez tegoż Dudę długopisy. Trzech z
nich bowiem Duda powołał na już zajęte wcześniej miejsca, a
Pawłowicz z Piotrowiczem w momencie powoływania byli za starzy na takie
stanowiska.
Prezydent kiedy
tylko o takich planach usłyszał zebrał się w sobie, zabulgotał
i poleciał do Afryki szukać sojuszników i wojskowych
posiłków.
Tymczasem w jego
kancelarii krążą najprzeróżniejsze pogłoski i domysły. Na wszelki wypadek rozdaje się polowe mundury i żelazne porcje żywności.
Aż do powrotu Anżeja Dudy z Czarnego
Lądu obowiązuje następujące stanowisko:
Jeśli nowa większość z premierem Donaldem Tuskiem za pomocą uchwał Sejmu będzie usuwać legalnie powołanych przez pana prezydenta sędziów Trybunału, to odpowiedź głowy państwa będzie zdecydowana i stanowcza, a pan prezydent użyje wszelkich swoich konstytucyjnych prerogatyw, aby powstrzymać ten zamach na Trybunał Konstytucyjny. "Jeśli rząd chce wojny, to ją dostanie".
Kwestia podważania legalności powoływania sędziów i ich usuwanie
z sądów i Trybunału na mocy uchwał
Sejmu jest "absolutną granicą", której nie pozwoli nikomu przekroczyć. Bo podważa to najważniejsze prerogatywy urzędu prezydenta RP,
które są zapisane w
konstytucji. Przed odlotem po posiłki prezydent podjął już pewne zaradcze
kroki. Pierwszym jest zwołanie na 13 lutego Rady Gabinetowej, która ma postawić cały rząd Donalda Tuska w
nowej niekomfortowej sytuacji i zmusić do tłumaczenia się przed głową państwa z podejmowanych działań.
Jeśli to nie pomoże, jeśli dojdzie do próby
zamachu na fundamenty ustroju państwa, (prawo
prezydenta do powoływania na dowolne stanowisko kogo chce ,jak chce i kiedy chce)
wówczas sprawą może zająć się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, a w zupełnej ostateczności prezydent może sięgnąć do swoich kompetencji konstytucyjnych, jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych. Wojsko nie raz ratowało już władzę przed zamachem.
Pan prezydent
ma plan i użyje wszelkich swoich
konstytucyjnych prerogatyw, by zapobiec zamachowi na Trybunał Konstytucyjny,
który byłby początkiem zamachu stanu
w Polsce.
Anżej Duda rzuci armie na rząd tym bardziej, że stanowczych działań, uniemożliwiających większości rządowej zmiany pisowskiego składu Trybunału Konstytucyjnego,
domaga się od prezydenta Dudy
jego była partia Prawo i Sprawiedliwość z wodzem Jarosławem
Kaczyńskim.
Na początek więc 13 lutego o 13.Jak
to nie pomoże powtórka 13
grudnia.
Komentarze
Prześlij komentarz