PANOWIE.SŁUŻBA WIĘZIENNA BARDZO PRZEPRASZA I UBOLEWA ,ŻE NIE MOŻECIE W TEJ CHWILI OBLEWAĆ SUKCESU WASZYCH KUMPLI W PAŁACU PREZYDENCKIM.

 Przez 8 długich lat PIS przekręcał  i kradł miliardy i miliony z budżetu państwa i przedsiębiorstw państwowych. By zmniejszyć ryzyko wpadki ,procesu i odsiadki powierzył stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego magistrowi Zbigniewowi Ziobrze popularne znanym „Zero” .Ten jako typowy szkolny nieuk opracował reformę po której wdrożeniu nie krócej, ale prawie dwa razy dłużej toczą się sprawy przed sądem. Nie pochwalili tego neoprawnicy prezes i prezydent ,ani historyk premier. Nie pochwalili, ale też nie zganili bo Ziobro zupełnie inne miał zadanie. Miał zapewnić członkom PIS ,którzy się nielegalnie milionów dorobili zupełnej bezkarności w razie utraty władzy. Bezkarność taką zapewnią swoi prokuratorzy, swoje sądy i swoje trybunały. Nie oglądając się na Konstytucję, którą przyjaźnie na żądanie interpretowała gosposia Prezesa Przyłębska ,przy współudziale posłusznego prezydenta zmieniono prawo tak, że „nie mamy pana płaszcza i co pan nam zrobi” Neoptokuratura, neotrybunał, neo KRS, neosedziowie. Posłuszni ,zwarci i na wszystko gotowi.

Już wkrótce w TVP zamiast szczucia pojawią się takie nastrojowe klipy

 Tymczasem jedną z głównych obietnic rządzącej od kilkunasty dni koalicji było rozliczenie afer i przestępstw poprzedników. Hasło „będziesz siedział” należało do najpopularniejszych w czasie wszystkich licznych demonstracji. Dziś kiedy słowo stało się ciałem. kiedy PIS przynajmniej formalnie został odsunięty od władzy przyzwoitość wymaga ,by wszystkich złodziei ,przekręciarzy, malwersantów, kombinatorów rozliczyć zgodnie z prawem. Niestety po krótkiej analizie okazało się ,że rządząca przez ostatnich 8 lat większość przy współudziale długopisu prezydenta tak prawo zmieniała, aby wszelkie możliwe oszustwa ludzi władzy były legalne ,a oni sami mogli liczyć na całkowitą bezkarność.

  Owszem większość sejmowa powołała od razu 3 komisje śledcze, wybrała do nich posłów obiecując ,że już wkrótce wyjdą na jaw  wszystkie przekręty w badanych sprawach. Potem winnymi zajmą się niezależne prokuratury i sądy, a finalnie Zakłady Karne. Będą badania dokumentów i przesłuchania wszystkie transmitowane przez odnowioną telewizję publiczną. 

  Tak miało być ,prawnie i sprawiedliwie, moralnie i uczciwie. Szybko jednak przy innej sprawie okazało się, że „nadzieja jest matką głupich”. Ludzie którzy prowokacjami służb specjalnych doprowadzili do śmierci członka pierwszego rządu Kaczyńskiego (na jego zresztą zlecenie) wicepremiera Leppera ,ułaskawieni  bez żadnego trybu przez Dudę Anżeja mieli zgodnie z wyrokiem Sadu Najwyższego zostać ponownie osądzeni. Zostali  osądzeni i ponownie skazani. 

 Oczywiście jak to nadludzie z PIS wyroku nie uznali ,bo ich nie obowiązuje żadne prawo i żadne zasady. Co prawda zgodnie z prawem marszałek Sejmu wygasił im mandat ,ale decyzje marszałka nie obowiązują ich także, więc dalej będą posłować. Co myślą o polskim parlamentaryzmie, ustawach ,regułach pokazał swym wałem na Sali sejmowej skazany prawomocnie na dwa lata Mariusz Kamiński . 

Wcześniej obaj z Wąsikiem odwiedzili swego przyjaciela i dobrodzieja Dudę Anżeja w prezydenckim pałacu. Tam usłyszeli ,że jak prezydent coś raz powiedział, to powiedział i tak ma być niezależnie od wszystkiego do końca świata. Bez względu na prawa ,logiki, matematyki, dobre maniery i tradycję. Powiedział im „macie moją carte blanche, róbta co chceta, włos wam z głowy nie spadnie". Nie komentował, że wcześniej będąc ministrami przestępcami opozycję Pegazusem dla dobra swojej partii śledzili .Z tego i innych powodów nic im jednak nie grozi póki Anżej Duda prezydentem jest. Bo takie ma prerogatywy.

    Dzięki Dudzie Polska, jej prokuratura i sądy a nawet Parlament mogą   Kamińskiemu i Wąsikowi co najwyżej skoczyć. Tak samo Kaczyńskiemu, Ziobrze, Morawieckiemu ,Sasinowi,  Czarnkowi Glińskiemu i innym ,którzy przywłaszczali ,albo rozdawali kumplom państwową  kasę, wysyłali policję przeciw kobietom, szczuli w TVP szczujni. Niezależnie co wykryją służby, prokuratura, jakie wyroki zapadną w sadach Duda od wszelkiej odpowiedzialności ich uwolni. Bo dzięki nim jest prezydentem, więc wypada w zamian  dla nich coś zrobić. Po drugie może pokazać ,że jak Obajtek „wszystko może”, bo takie ma prerogatywy  .Chyba ,że głos zabierze zdesperowany zamachowiec.