W STANIE NIEWAŻKOŚCI MYŚLI KRĄŻĄ SZYBCIEJ ,A CIAŁO STARZEJE SIĘ WOLNIEJ.W TEJ TRENINGOWEJ KAPSULE W JEDNEJ CHWILI WYMYŚLIŁEM JUŻ 2 PYTANIA REFERENDALNE.JEST OKAZJA TO PRZENIOSĘ NOWOGRODZKĄ NA MIĘDZYNARODOWĄ STACJĘ KOSMICZNĄ
Jarosław Kaczyński to polski kandydat na astronautę wybrany w najnowszym naborze prowadzonym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Prezes PIS jako jedyny ma doświadczenie leciał już wcześniej choć pod pseudonimem .O patrzeniu na świat i ludzi z nieba marzył od dziecka ,ale zawsze coś stawało na drodze.
NA POCZATKU TAKIE DZIEWCZYNY-VIDEOKLOP
Za komuny jedyną szansą było przyłączyć się do reżimu i żeby nie tracić szans na przyszłość polecieć na ruska stację kosmiczną pod przykrywką .Potem na kosmos nie było już czasu. Trzeba było walczyć o wpływy i kasę, lustrować, kombinować, blokować ,organizować ,zdobywać i sprawować władzę .Zawsze odkładał kosmiczne plany na potem, jak już wszystko się po jego myśli ułoży i nikt jego pozycji nie zaszkodzi.
Kiedy już będzie mógł rządzić bez żadnych hamulców i ograniczeń , przejmie w państwie co do przejęcia tylko się nadaje. To wszystko ostatnio się stało, zdarzyło. Jeszcze tylko postawi kropkę nad i wygrywając kolejne wybory i może sobie wziąć wolne. Pogoniwszy Tuska spełni najskrytsze marzenia.
By przestał jej sypać piasek w tryby i wkładał kij w szprychy Unia Europejska specjalnie dla niego przygotowała wyjątkową ofertę. Jako pierwszy z europejskich przywódców (Putin ponoć odmówił) dostanie możliwość lotu w kosmos. Na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) ma testować technologie europejskich przedsiębiorstw, prowadzić eksperymenty, realizować program edukacyjny skierowany do uczniów. Przede wszystkim ma jednak z nieba obserwować co się dzieje na świecie i odpowiednio według swojego zamysłu reagować. Bo to jest jedyny w Europie człowiek o tak szerokiej perspektywie, więc nie można jego talentu i predyspozycji zmarnować.
Ta nominacją pobije na łeb karierę pobłogosławionego przez Świętego JP2 Donalda Tuska ,który pomimo sprzeciwu Beaty Szydło został przewodniczącym Komisji Europejskiej ,siedział w Brukseli, czytał i wypełniał biurokratyczne papiery. Jarosław Kaczyński znany w Europie od dziecka kiedy razem z bratem ukradli księżyc osiągnie o nomen omen niebo więcej. Będzie reprezentował Unię Europejską, ale przede wszystkim swoją ukochaną Polskę w Niebie. Tego z Polaków dokonał jedynie wspomniany Święty Jan Paweł.
Wyniesienie Jarosława Kaczyńskiego na niebiańską orbitę musi jednak jeszcze chwilę poczekać. Gdyby bowiem poleciał już dziś mogłoby to skończyć się katastrofą dla jego ukochanej Polski.
Idą wybory ,a zwycięstwo jego PIS nie jest pewne na 100%. Jarosław musi dołożyć swoją cegiełkę ,by przeważyć szalę na właściwą stronę. Bo przeciw Polsce i zakochanemu w niej Prawu i Sprawiedliwości sprzysięgły się wszystkie możliwe złe siły. Z jednej strony Putinowska Rosja, z drugiej Białoruś Łukaszenki wspierana przez Wagnerowców. Z trzeciej strony Niemcy chcą osadzić Tuska w Polsce, żeby wyprzedał im albo Chińczykom wspólny majątek.
PO i PIS dwie partie powstałe na bazie „Solidarności” po pokonaniu postkomunistów w wyborach 2005 r miały razem stworzyć wspólny rząd. Ze względu na wyrównane siły mierzone w ilości posłów musiałby to być rząd gdzie Jarosław Kaczyński i Donald Tusk mieliby równe głosy. Taka równowaga była i ciągle jest sprzeczna z genotypem Jarosława. Nawet swym bratem bliźniakiem kierował, nie mogło wiec być zgody na dzielenie się władzą. Powołał więc rząd z Giertychem i Lepperem zakończony domniemanym samobójstwem tego ostatniego.
Tuskowi Kaczyński najpierw podziękował ,potem po dwóch latach rządzenia i upadku swego rządu na 8 lat oddał władzę. W 2015 ją odzyskał. W konsekwencji od uczucia „miłości do Polski” ma jedną silniejszą namiętność –„nienawiść do Tuska”. Bo ten ma rodzinę, nauczył się języków i był szefem Komisji Europejskiej. Jako Kaszub urodzony w Gdańsku kojarzy się dodatkowo z racjonalnym i gospodarnym Niemcem ,podczas gdy pochodząca spod Odessy babcia Jarosława przekazała mu gen dumnego ,niepoddającego się nikomu i niczemu Kozaka. Na takich jak on łamie sobie dziś zęby Putin. Na Kaczyńskim łamie sobie zęby Unia Europejska –głównie Niemcy.
Jak mówi „Rota” :
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ,ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz, Kaczyński będzie nam hetmanił”
Kierując się tym motywem Jarosław Kaczyński rozpoczął jak kiedyś jego idol Stalin w imieniu polskich emerytek „Wielką Wojnę Ojczyźnianą” przeciwko Niemcom i ich przedstawicielowi (jego zdaniem ) Donaldowi Tuskowi.
"Donald Tusk to prawdziwy wróg naszego narodu. On nie powinien rządzić Polską, czas to wyraźnie powiedzieć...Niech idzie do swoich Niemiec i niech tam szkodzi, a nie tu".
Na jego wniosek polski Sejm ma przyjąć antyniemiecką ustawę oskarżającą zachodniego sąsiada o ingerencję w polskie wybory.
Mimo wielu starań Donald Tusk jak na razie do Niemiec się nie wybiera. Za to wybierają się niemieckie wyrzutnie rakiet „Patriot” przysłane przez Niemców dla ochrony polskiego nieba. Utrzymanie ich na terenie Polski byłoby ingerencją w bezpieczeństwo Polaków ,a więc w kampanię wyborczą.
Wycofując obronę przeciwrakietową z Polski, Niemcy we współpracy z UE chcą ten krok Polsce zrekompensować. Z entuzjazmem przyjęta propozycja wysłania Jarosława Kaczyńskiego w kosmos skąd będzie mógł kontrolować ruchy wrogich rakiet to krok we właściwą stronę.
Komentarze
Prześlij komentarz