JESTEŚMY JEDYNĄ POLSKĄ PARTIĄ ,KTÓRA SWOIM LUDZIOM ZAPEWNIA MILIONY.PONIEWAŻ MAMY ICH TYSIĄCE ,W KAŻDEJ SPÓŁCE,URZĘDZIE CZY ZARZĄDZIE MUSIMY ZWIĘKSZYĆ DEFICYT BUDŻETOWY DO PONAD 200 MILIARDÓW.NIKT NAD TYM I TAK NIE PANUJE,WIĘC NBP PIENIĘDZY ILE CHCEMY WYDRUKUJE.

 



WRESZCIE MAMY PIERWSZY W RP -PISOWSKI KLUB MILIONERÓW.


Dla nich oprócz kasy są i takie atrakcje-video

Nasza polityka socjalna i powszechne rozdawnictwo sprawiło ,że Polska stała się krajem mlekiem i miodem płynącym. Od niedawna także ukraińskim zbożem. By sprostać potrzebom zwiększyliśmy wycinkę  lasów państwowych, aby nasz Bank Narodowy mógł drukować kolejne miliardy i miliony. Dzięki wydrukowanym miliardom i zaciągniętym długom możemy inwestować nie oglądając się na koszty czy opłacalność.


 Przekopaliśmy Mierzeję Wiślaną, wybudowaliśmy pusty prawie lotniczy port Warszawa Radom. Miliardy idą na CPK , e-samochód Mizera, fabrykę prochu i co tam prezesowi na Nowogrodzkiej przyjdzie jeszcze do głowy. W poziomie życia dogoniliśmy przez 8 lat Hiszpanię i Portugalię, w trzeciej kadencji dogonimy Francję i Niemcy.

  Skoro jest już tak dobrze wszystkim to na szczególne nagrody ,wyróżnienia i profity zasługują ci ,którzy do takiego kwitnącego stanu swój ukochany kraj ciężką ,wytężoną pracą doprowadzili. Mowa o ludziach PIS i ich rodzinach ,bo to oni wspólnie ,razem we wzajemnej miłości i poszanowaniu wartości rodzinnych dobrobyt wszystkich Polaków tworzyli. Jak krzyknęła kiedyś proroczo z sejmowej trybuny pierwsza premier ‘Dobrej Zmiany” im się po prostu należało”. Należało i każdy to potwierdzi-dziś też się należy.




Słowo Beaty Szydło zatem stało się ciałem, szydło wyszło z worka i PIS milionerzy zamieszkali między nami. Ponad 437 mln zł pensji i nawet do 45 mln zł nagród wypłaciły ludziom związanym z PiS giełdowe spółki z udziałem państwa. We władzach 19 największych takich spółek (np.: Orlen, Lotos, Energę, Eneę, KGHM Polska ,PGNiG, PZU ,PKO BP, PGE, Grupę Azoty, Tauron , JSW, Polski Holding Nieruchomości i Giełdę Papierów Wartościowych).Zasiadało w nich w ostatnich latach 152 ludzi "Dobrej Zmiany".90 z nich zostało dzięki temu milionerami lub multimilionerami.


Do lamusa polityki przeszły wcześniejsze zapewnienia i obietnice Beaty Szydło „Kierować nami powinny :pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność" czy deklaracja samego prezesa prezesów Jarosława: "Do polityki nie idzie się dla pieniędzy"

 


Po kilku latach do prezesa dotarło, że jajko ugotowało się za bardzo na twardo :”To co widzę wokół to jest syndrom tłustych kotów': niechęć do pracy, chęć walki tylko o różnego rodzaju stanowiska. To jest nepotyzm”

Mleko się jednak wylało, jajko stwardniało. By nie stracić możliwości decydowania o wszystkim czyli większości w Sejmie trzeba było pójść na całość. Prezes nie wahał się ani chwili. 



Bycie funkcjonariuszem PIS, radnym, przyjacielem i współpracownikiem czołowych polityków obozu rządzącego: Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Andrzeja Dudy, Jacka Sasina, Zbigniewa Ziobry, Mariusza Błaszczaka, Antoniego Macierewicza i Mariusza Kamińskiego, zaufanym człowiekiem  Daniela Obajtka było zupełnie wystarczającą kwalifikacją do zasiadania w radzie nadzorczej dowolnej spółki niezależnie od działalności jaka prowadziła. Dobrze widziany był też dyplom MBA (master of business administration ) do kupienia za niewygórowane pieniądze w specjalnie w tym celu powołanej „uczelni” Czarneckich.


Tym sposobem 152 znajomym królika, ludziom "Dobrej Zmiany", giełdowe spółki wypłaciły za rządów PiS łącznie ponad 437 mln zł wynagrodzenia. Spośród nich:

4 osoby zarobiły ponad 10 mln zł,

19 osób - otrzymało od 5 do 10 mln zł,

50 osób - od 2 do 5 mln zł,

17 osób - od 1 do 2 mln zł,

i 62 osoby mniej niż 1 mln zł wynagrodzenia.

Dzięki partii która ich tam nie pytając o kwalifikacje obsadziła 90 osób, zasiadając we władzach giełdowych spółek z udziałem państwa, zostało do końca 2022 r. milionerami lub multimilionerami. Dodatkowo  22 osobom z grupy najlepiej zarabiających spółki naliczyły również bardzo wysokie nagrody i premie w wysokości 45 mln zł. Janusz Kowalski teraz ekspert od rolnictwa wcześniej za pracę dla energetyki zarobił ponad 2 miliony. Pod wpływem tych milionów śpiewa dla niego sama Doda.

To dane tylko ze spółek giełdowych ,które są zobowiązane publikować dane o zarobkach swoich zarządów. Nie da się niestety policzyć wszystkich ludzi "Dobrej Zmiany", którzy od 2015 r. trafili do władz ponad 400 spółek z bezpośrednim udziałem państwa, tysięcy ich spółek-córek i wnuczek oraz ogromnej liczby spółek, których właścicielami są rozmaite państwowe instytucje. Tam zasłużonych dla partii opłacanych z budżetowych pieniędzy są zapewne dziesiątki tysięcy. Za komuny byli I sekretarz, PZPR, nomenklatura. Dzisiaj są jeden wódz, jedna partia PIS  i jedna oligarchia.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JESTEM TAKI ,JESTEM TAKI ZMĘCZONY.BOLĄ MNIE RĘCE ,GŁOWA I OBIE NOGI.PĘKA MI SERCE,TYLE SIE DZISIAJ DZIAŁO. WSZYSTKO PRZEZ TUSKA Z JEGO NIEMIECKĄ BANDĄ.

NIE TRZEBA KOŃCZYĆ OXFORDU, YALE CZY HARVARDU, BY ZARABIAĆ MILIONY.JEŚLI TAK CHCE PREZES KACZYŃSKI WYSTARCZY KORESPONDENCYJNA WYŻSZA SZKOŁA OCHRONY ŚRODOWISKA -KIERUNEK BHP.

NOWA MINISTER KULTURY ZAPRAGNĘŁA W PODZIĘKOWANIU NAWIĄZAĆ Z PREMIEREM BLIŻSZY KONTAKT JAK KIEDYŚ Z PEWNYM KOMPOZYTOREM. NIESTETY MATEUSZ PRZEPISAŁ MAJĄTEK NA ŻONĘ. NIE MOŻE WIĘC RYZYKOWAĆ.