DZIĘKI POLSCE LUDOWEJ UMIEM CZYTAĆ I PISAĆ ,WIĘC CHOĆ CORAZ SŁABSZE KOLANA I GŁOWA TO POWIEM CO JEST NAJWAŻNIEJSZE. NAJWAŻNIEJSZA JEST POLSKA I 3 KADENCJA PIS.
Jarosław Kaczyński ma już swoje lata, wysoką emeryturę ,ale musi ciągle działać i walczyć o prawo i sprawiedliwość bo Polska go potrzebuje. Niedawno był na zwolnieniu lekarskim po trudnej operacji, lecz w obliczu szykującej się zbożowej klęski musiał odrzucić kule i powrócić do objazdu kraju. Głównie prowincji gdzie ludzie go rozumieją ,kochają i na słowa otuchy oraz jak największy socjal czekają.
Wiedząc co w piersiach najwierniejszego elektoratu gra ,jakie jego
potrzeby czekają na zaspokojenie rozpoczął
objazd po „pisowskim terenie” z programem "Polska jest jedna –pisowska-dla
niej inwestycje lokalne".
Do Janowa obywatele tej „jednej Polski” prawdziwi Polacy, zostali dowiezieni autobusami i wpuszczeni na salę za okazaniem legitymacji. Inni nie będący obywatelami „jednej Polski” lecz pewnie Niemiec czy Rosji zostali pod drzwiami.
Podobnie było przy dzieleniu subwencji i dotacji dla samorządów. Te naprawdę polskie (w domyśle pisowskie) kasę dostały ,te jedynie polskojęzyczne (fur Deutschland) nic nie otrzymały mimo ,że wprowadzony przez rząd tzw.polski ład wszystkim samorządom odebrał kupę pieniędzy otrzymywanej do tej pory z lokalnych podatków.
Kto wchodzi, a kto nie i dlaczego w
skład „jednej Polski pisowskiej” Jarosław Kaczyński tak
czytając z
kartki objaśniał:
Przeciwnicy partii rządzącej mają w Polsce spore poparcie,
bo przedstawiają
da warianty. Ten dla najgłupszych
i ten dla trochę
bardziej rozgarniętych.
Jest taka telewizja, której wierzą ludzie, wiecie państwo która? Gdyby ogłosiła dzisiaj, że dzień jest zimny, chmurny i pada deszcz ze śniegiem, to oni by się poubierali ciepło i wzięli parasole. Takim można wmówić wszystko .To najgłupsi.
Są jednak też ci, co mają troszkę więcej oleju w głowie i tym się opowiada jakąś inną historię i to często działa. Ale pod tym wszystkim tyka bomba i za chwilę wylecimy w powietrze.
Na szczęście prawie 8 lat temu my przejęliśmy władzę i zmieniliśmy najczęściej wbrew konstytucji ustrój na lepszy. Wszyscy to nazywają „Dobrą zmianą”
Do 2015 roku odwoływano się do ideologii liberalnej, sprawdzonej co prawda w USA i na zachodzie Europy ,która jednak nie odnosiła się do naszej szlachecko pańszczyźnianej tradycji i ona działała bardzo źle dla naszego społeczeństwa. Ten system myślenia występował przeciwko wspólnocie narodowej, w której każdy ma swoje przypisany przez Stwórcę miejsce. Pan we dworze, biskup w pałacu, a chłop na polu.
Poprzednie rządy to pozory demokracji. Do 2015 roku były głodne dzieci, pensje minimalne i emerytury były głodowe, a bezrobocie było bardzo wysokie. Tamten system prowadził do wielkiego nieszczęścia. Tylko cwaniakom było wtedy dobrze. Ja w tamtym systemie co prawda dorobiłem się milionów na przejęciu PRL owskiego RSW Prasa-Ruch i Expressu Wieczornego ,ale to było dla wspólnego dobra.
Komentarze
Prześlij komentarz