W TEJ KADENCJI JESZCZE MI NIE WYSZŁO ,BO W POLSCE JEST TRUDNIEJ NIŻ U WAS,ALE W PRZYSZŁEJ BĘDĘ MIAŁ JAK WY WŁADZĘ ABSOLUTNĄ.
Żaden z polskich królów nie miał tyle władzy co Jarosław Kaczyński ,więc żeby coś dla kraju załatwić musieli przyznawać szlachcie kolejne przywileje, co ostatecznie doprowadziło do anarchii i rozbiorów. Żaden nie miał niestety tak dobrze opłaconej, czy przekupionej większości sejmowej ,która by przegłosowała ,co tam Panu Prezesowi, Naczelnikowi na Nowogrodzkiej przyszło do głowy.
DZIĘKI JAROSŁAWOWi TRWA EKSPORT
POLSKIEGO DREWNA DO CHIN-VIDEOKLIP
Dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu jest zatem pewniej i bezpieczniej niż za królów. Jest także bogaciej dla tych, którzy nowemu Naczelnikowi są bliscy i kochani. Reszta się nie liczy i ma problem.
Dzisiejszy system sprawowania władzy zbliża się milowymi krokami do systemu II Rzeczpospolitej ,w której po zamachu majowym (1000 ofiar) Naczelnik Państwa- marszałek Piłsudski nie pełniąc żadnych oficjalnych stanowisk rządził i robił co chciał bez żadnej odpowiedzialność i kontroli. Opozycję zamknął w Berezie Kartuskiej. Prezes Kaczyński nigdy nie kryl ,że Marszałek to jego bohater, idol i wzór do naśladowania. Zamknąć chciał na razie TVN ,ale wszystko jeszcze przed nami.
W przeklinanej przez Prezesa komunie ,której synem jest
nieodrodnym władza Lenina czy Stalina też była ogromna, ale począwszy od Gomułki ograniczona przez
Biuro Polityczne i Komitet Centralny. Władza Kaczyńskiego jest od jakiejkolwiek
kontroli, wpływów ,odpowiedzialności wolna. Przypomina tę stalinowską ,choć jest jeszcze nie nad
wszystkim panującą. Przez 8 lat Kaczyński i jego PIS ogarnął pod siebie prawie wszystko ,lecz parę luk zostało
Luk ,które trzeba będzie wypełnić po wygranych wyborach by dołączyć jeśli chodzi o system sprawowania władzy do takich tuzów jak Chiny, Rosja, Turcja, Węgry ,Białoruś
Jak powiedziała Beata Szydło w niedawnym wywiadzie:
"Kolejna kadencja PiS pozwoli dokończyć zmiany w Polsce, uczynić je niemożliwymi do cofnięcia"
O co chodzi? Tak interpretują to komentatorzy”
– Zaczęło się – wylicza Aleksander Smolar( były szef Fundacji im. Batorego)– od Trybunału Konstytucyjnego i rozmontowania systemu sądowniczego. Potem nadwerężono zasady funkcjonowania władzy ustawodawczej, m.in. likwidując debaty parlamentarne i skracając w sposób skandaliczny wypowiedzi posłów opozycji. I w końcu zniszczono niezależność władzy wykonawczej, bo nie bez powodu ciągle powtarzamy, że prawdziwa władza znajduje się nie w Kancelarii Premiera, tylko na ulicy Nowogrodzkiej i jest pozbawiona wszelkiej kontroli. Do tego zakwestionowano kryteria kompetencji w nominacjach w administracji publicznej i w spółkach skarbu państwa.
W drugiej kadencji celem
PiS stało się eksploatowanie państwa nie tylko dla prywatnych zysków, choć z tym mamy w ostatnim okresie
najczęściej
do czynienia. Korupcja, nadużycia, kradzieże na tak wielką skalę są możliwe, bo rozmontowano mechanizmy kontroli. Jednak ważniejsza od korupcji prywatnej
jest korupcja systemowa państwo mafijne- odsysanie publicznych pieniędzy, aby zabezpieczyć i utrwalić władzę PiS. W Polsce PiS decyzje
podejmuje capo di tutti capi, szef wszystkich szefów, i nawet najbliżsi współpracownicy nie są w stanie przewidzieć, jaka będzie decyzja Kaczyńskiego.
Jedną z pierwszych po ewentualnej
wygranej ma być reforma samorządowa.
–
Kaczyński nienawidzi prezydentów wielkich miast i zrobi
wszystko, aby przejąć samorządy
i ich fundusze .Projekt jest gotowy od dawna, tylko pandemia i wojna
powstrzymały PiS od jego realizacji, bo lepiej było nie ruszać
dobrze funkcjonujących samorządów i zrzucać
na nie coraz to nowe zadania Planuje się powrót do rozdrobnionych
województw, 49 albo i 50. Nowe stanowiska do obsadzenia, wdzięczność
i lojalność nominowanych, a przy okazji
reorganizacji przesunięcie kompetencji samorządowych
marszałków do wojewodów podporządkowanych
politycznej centrali.
Kolejną planowana zmiana dotyczy
sądownictwa. W szufladzie prezesa Kaczyńskiego i ministra Ziobry czeka
plan spłaszczenia
struktury sądów, począwszy
od likwidacji rejonowych, na redukcji Sądu Najwyższego
skończywszy Likwidacja sądów rejonowych oznacza utratę
pracy wielu sędziów, możliwość
obsadzenia wszystkich nowych stanowisk nowymi neosedziami. Przy reorganizacji
ma nastąpić weryfikacja sędziów przez Neo-KRS Reorganizacja
oznacza, że sędziowie
zostaną postawieni przed wyborem:
lojalność wobec władzy i awans – degradacja albo wręcz
przejście w stan spoczynku.
Profesor Bodnar o oczekiwanych zmianach w sprawie praw człowieka:” Można
spodziewać się
ograniczeń w niesieniu pomocy aborcyjnej .Stan,
który już dziś
jest sprzeczny z prawami człowieka,
będzie ulegał pogorszeniu – Należy też
oczekiwać utrudnień
w rozwodach, przeciwdziałaniu przemocy domowej, chronieniu sprawcy, a nie
ofiary gwałtu. Trzeba będzie zapomnieć
o związkach partnerskich, prawie do
korekty płci,
in vitro. Prawa człowieka
staną się
zakładnikiem
ideowej moralności władzy.
W sferze ideologicznej i związanej z nią
edukacyjnej PiS gra na wspólnotę, unieważniając
prawa jednostki. Jedyna wspólnota, na którą warto zdaniem Kaczyńskiego
warto postawić, to wspólnota katolicka. Taką,
buduje Czarnek przez podstawy programowe i ręczne sterowanie edukacją,
przez szkołę wychowująca
posłusznego, bezkrytycznego zwolennika PiS. Aby poczuł się
członkiem
wspólnoty,
którą
PiS mu zbuduje i w której jednostka niczym, a naród wszystkim.
Przeszkodą dla osiągniecia postawionych celów są wolne media. Czwarta władza, której PiS wciąż nie zdołało zniszczyć. Jakich mediów chciałby Kaczyński, widać w mediach publicznych, z których jeżeli coś zostało publicznego, to skojarzenie z domem publicznym . Jeśli potraktować to, co powiedziała Beata Szydło, jako wyartykułowane zamiary PiS, to celem tej partii jest pełna dyktatura. Stworzenie formy państwowej, którą można nazwać narodowokatolicką Polską kontrolowaną przez PiS i osobiście przez Kaczyńskiego.
Jesteś obrzydliwy i ochydny
OdpowiedzUsuń