ZA PREZESA OBAJTKA STACJE ORLENU SĄ NAJLEPSZE,NAJCZYSTSZE I W OGÓLE SĄ WIZYTÓWKĄ EUROPY.TANIE PALIWO,ŚWIETNA KAWA I OBŁĘDNE POLSKIE JEDZENIE.NIECH SIĘ INNI UCZĄ. WKURZENI KIEROWCY TO KIEROWCY LIMUZYN PO CZY INNYCH PARTII OPOZYCYJNYCH.
Amerykański mit sukcesu „od pucybuta do milionera” na trwałe zakorzenił się w polskiej kulturze. Przed wojną tylko Nikodem Dyzma bezrobotny urzędnik dzięki mandolinie i zbiegom okoliczności został premierem. W PRL władcami kraju ( I sekretarzami partii) zostawali już liczniejsi przedstawiciele klasy robotniczej. Po 1989 schemat się upowszechnił. W znanym serialu „Ranczo” prezydentem zostaje wójt Wilkowyj, a w realu szefem Orlenu- koncernu grupującego już prawie wszystkie polskie firmy-wójt Pcimia.
PRL owskie przysłowie „Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera” nabiera zatem nowych rumieńców.
Zaczęło się od tego ,że wójt ‘Wszystko Mogę” Obajtek kupił nie płacąc od stryja folię na pokrycie zniszczonej wichurą plantacji papryki u sąsiada.. Załatwił tak szybko i łatwo bo naocznym świadkiem zdarzenia był Jarosław Kaczyński. Od tej jednej chwili kariera Daniela potoczyła się z siłą wodospadu. Na rozkaz Prezesa Partia powierzała mu kolejne, coraz to wyższe i liczniejsze stanowiska do prezesa Orlenu włącznie. Do jego Orlenu przyłączano kolejne firmy ,on prywatnie przytulał kolejne nieruchomości i nagrody.
Mimo podejrzanej przeszłości
i niejasnego wykształcenia
prezes ma o nim opinię
nieposzlakowaną: To jest zupełnie niezwykły człowiek, jeżeli chodzi o talent organizacyjny, dynamikę, łatwość podejmowania decyzji i to celnych decyzji,
słusznych decyzji (...)Jest nadzieją nie naszego obozu politycznego, nie jakiejś grupy partykularnej, tylko po prostu Polski. Wszystkich Polaków, którzy chcą po prostu dobra naszego narodu .
W konsekwencji roztacza nad nim ojcowską opiekę dzięki czemu Daniel był i jest nie do ruszenia.
Dlatego na pojawiające się ostatnio oskarżenia o drenowanie przez Orlen kieszeni kierowców. przebywający w szpitalu z chorą nóżką prezes zamiast powracać do zdrowia od razu reagował. Polecił partyjnym organizacjom manifestacje poparcia dla Orlenu i Obajtka.
O
co poszło?
Sprawa jest prosta jak struktura cepa. Po ataku Rosji na Ukrainę rynki popadły w panikę. Ceny ropy poszybowały w górę do tego stopnia, że aby ludzie nie odstawili samochodów w krzaki rząd obniżył akcyzę na paliwa. Dzięki temu cena benzyny spadła z 8 do 7 zł ,a nawet 6,50. Panika trwała kilka dni po których ropa na świecie zaczęła tanieć. W związku z czym powinny tanieć produkowane z niej paliwa. Taniały ,ale nie w Polsce. W Polsce taniała produkcja, ale nie obniżała się cena końcowa ,bo po co. Żeby jak mówi prezes Obajtek ludzie zaczęli dzięki niskiej cenie paliwo wykupywać i chować po altankach działkowych i piwnicach. Byłoby zagrożone bezpieczeństwo P’poż, a na stacjach pewnie by zabrakło.
Mimo spadku cen surowca ceny końcowe
pozostały
zatem na tym samym poziomie. Zwiększył
się
przez to wielokrotnie zysk czyli marża. Jako
przedsiębiorstwo
państwowe
ten nadzwyczajny zysk Orlen przekazuje do budżetu
z nawiązką pokrywając
straty spowodowane obniżeniem
VATu. Budżet
więc
nie stracił, Orlen dodatkowo zarobił, a rząd
mógł się pochwalić
tarczą antykryzysową. Ropa staniała prawie 40% ,tyle
oszczędza
Orlen przy jej zakupie, więc nawet
oddając do
budżetu
15 % więcej
VAT i tak przy niezmienionych cenach na stacjach zostawia sobie wystarczająco duży
zysk. Ale jak to wygląda
,jaki dobry dla ludzi jest Orlen.
Sam prezes Obajtek tak wyjaśnia ,że nie obniżono cen kiedy tak bardzo taniał surowiec :”Zrobiliśmy to dla dobra Polaków” Polacy mając przez kilka miesięcy tańsze paliwo dziś mieliby pretensje do rządu ,że w nowym roku znowu zdrożało. A tak wcześniej choć mogło nie zdrożało ,więc dziś już drożeć nie musiało. Każdy kierowca stracił na tym po kilkaset zł. Ale Orlenowi i rządzącej partii opłaciło się.
Korzystając z dotychczasowych doświadczeń prezes Orlenu Obajtek popierany przez polityków PIS zgłasza więc wniosek ,żeby zrobić ze wszystkim tak samo. Podnieść jednorazowo ceny do takiego poziomu, by
ludzie przestali cokolwiek kupować. Wtedy ceny nie będą już rosły ,inflacja będzie zerowa.
Obaitek i kaczka do wymiany i za kraty 😛
OdpowiedzUsuń