PODJĄŁEM KOLEJNĄ WAŻNĄ DECYZJE W CELU OBNIŻENIA INFLACJI.DELEGUJĘ PANA PREZESA TVP NA STANOWISKO DYREKTORA BANKU ŚWIATOWEGO. DZIĘKI UZYSKANYM PRZEZ NIEGO PIENIĄDZOM SPADNIE INFLACJA NAWET JEŚLI NIE BĘDZIE ŚRODKÓW KPO.
Według encyklopedii „S” Jacek Kurski, urodził się w 1966 w Gdańsku. Mając 12-14 lat podobnie jak
Mateusz Morawiecki zamiast haratać w gałę jak jego rówieśnicy uczestniczył w nielegalnych obchodach święta 3 maja i rocznic Grudnia ’70 . Po 13 XII 1981 jako 15
latek organizował protesty i opozycję w liceum .Później było już tylko z górki.
Po wielu, wielu pamiętnych sukcesach 5 września 2022, Jacek Kurski został niestety drugi już raz, odwołany ze stanowiska prezesa TVP.W Jego dymisja to cena, jaką musiał zapłacić PiS, by prezydent Andrzej Duda zgodził się na przesunięcie o pół roku wyborów samorządowych.
Odwołanie Kurskiego prezydent wymusił już raz w czasie kampanii
wyborczej w zamian za podpisanie ustawy
o 2 mld zł rekompensaty dla mediów publicznych. Wtedy jednak szef TVP formalnie
odszedł, Andrzej Duda ustawę podpisał i wkrótce po tym tylnymi drzwiami Kurski powrócił. Bo o obsadzie szefa TVP
decyduje Jarosław Kaczyński,
a nie jakieś powołane do tego: Rada Mediów
Narodowych, rada nadzorcza czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jej
członkowie Czabański, Lichocka i Kruk robią co im prezes każe. Podobnie tylko na polecenie Prezesa nogi w TVP pokazuje Magdalena Ogórek.
„Bullterier" (jak nazywają go wielbiciele) Prezesa sądził, że i tym razem da się powtórzyć sprawdzony już manewr i na stołek prezesa TVP ponownie wróci ,bo Duda ustawę przecież już podpisał. W rozmowie z Kaczyńskim przedstawił nawet plan zwycięskiej kampanii wyborczej ,której powodzenie zależeć będzie jedynie od dymisji premiera Morawieckiego i jego powrotu do sterów TVP. Niestety Kaczyński pełen obaw o władzę po przyszłorocznych wyborach nie chce się narażać prezydentowi który funkcje swą będzie sprawował do 2025 i być może będzie jedyną siłą PIS. Poza tym bez uzgodnienia z Kaczyńskim Kurski odwołał szefa telewizji regionalnej w Łodzi, który tak się składa był bliskim kolegą bliskiej koleżanki Prezesa. Nie mogło więc być zmiłuj mimo ,że Prezes był świadkiem koronnym na drugim kościelnym ślubie byłego prezesa TVP.
Proponowane zastępczo przez Kaczyńskiego teki ministerstw były
znacznie poniżej
oczekiwań Kurskiego, a satysfakcjonujące go stanowisko Morawieckiego ciągle zajęte. Jacek jak odbezpieczony granat
gotowy w każdej
chwili wybuchnąć.
Prezesowi pozostawało więc
umieścić
go gdzieś daleko, by w razie czego nie
narobił szkód ,a na wszelki wypadek obezwładnić
kasą.
Głównym PISowskim specjalistą od kasy jest prezes NBP Glapiński ,więc to na jego ręce Prezes złożył
zadanie rozbrojenia Kurskiego. Ten jako członek Rady Gubernatorów Banku Światowego zaproponował mu objecie stanowiska ,o którym
Kurski nie wiedział nawet że
istnieje- Alternate executive director w Banku Światowym
z pensją ponad miliona
złotych rocznie.
Na
wątpliwości dziennikarzy czy specjalista od
czarnej propagandy, mistrz fake newsa, krzewiciel disco polo i medialny macher
będzie godnie reprezentował polskie finanse w Światowym Banku prezes NBP Adam
Glapiński z właściwą
sobie nonszalancją
powiedział:
„Pan
Jacek Kurski spełnia z ogromną
nadwyżką
wszystkie wymagania wobec osób
reprezentujących
polski świat
finansów
w międzynarodowych
instytucjach. Mógłby zajmować o wiele
wyższe stanowisko, bo spełnia wszystkie kryteria. Ja znam
pana Kurskiego od wielu lat i uczestniczyłem w multum dyskusji ekonomicznych
w ciągu
ostatnich kilkudziesięciu
lat na poziomie .Zna się
na finansach i ekonomii
lepiej niż eksperci, nie powiem w czyjej stacji. To
on przecież
załatwił dla naszej TVP najpierw 2 ,a teraz 2,7 miliarda. Czy jacyś Belka, Gronkiewicz-Walz, Orłowski
,Grabowski by coś
takiego załatwili.
Swoje
odpowiednie na stanowiska dyrektora Banku Światowego
kwalifikacje (handel zagraniczny, dziennikarstwo ,praca poselska ,kierowanie
TVP) potwierdza sam zainteresowany:
Agencja Bloomberg
: Jacek Kurski, samozwańczy „bullterrier
Jarosława Kaczyńskiego”, potężnego lidera rządzącej
partii Prawo i Sprawiedliwość, który przekształcił telewizję publiczną w instrument
rządowej propagandy dołączył
do Banku Światowego
jako nowy przedstawiciel Polski"
Komentarze
Prześlij komentarz