PRZEZ PUTINA NIE MAMY NA PODWYŻKI DLATEGO DZIĘKUJEMY PANIOM ZA WSPÓŁPRACĘ.MATEMATYKA,CHEMIA I FIZYKA NIE SĄ JUŻ DZIŚ TAKIE WAŻNE
Do szkoły (uczyć) podobnie jak do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Bo co to za pieniądze 3750 zł brutto dla poczatkującego nauczyciela, bądź co bądź magistra po studiach. Już w przyszłym roku prawie tyle (3600zł) wyniesie płaca minimalna. Dziś o tysiąc więcej płaci się kasjerkom w marketach.
Nauczycielkom pozostaje już tylko "Running woman blues"
Jeśli ktoś chce zarabiać nie marnuje więc czasu na studia, tylko od razu idzie właśnie tam, a jeszcze lepiej do wojska czy policji, bo przy kasie można się jednak narobić, a wojny póki co nie ma. Dla policjanta okładanie kobiet (często właśnie nauczycielek) pałką teleskopową, czy wykręcanie rąk też jest sporo łatwiejsze i znacznie lepiej płatne od uczenia cudzych dzieci.(jest nawet takie życzenie wszystkiego złego: „żebyś ty cudze dzieci uczył”)
Zdaniem Jarosława
Kaczyńskiego podobnie niskie płace co w oświacie są też w polityce,
gdzie od świtu do nocy każdy orze jak może dla dobra wspólnego i pomyślności ojczyzny. Jako typowy przykład może tu posłużyć przysłowiowy Janusz
Kowalski ,który z całych sił broni
suwerenności swojej i naszej Ojczyzny plując jadem na wszystkich
jej wrogów. Na Unię Europejską ,Niemcy, opozycję uosabianą przez Donalda Tuska ,a
ostatnio nawet na Mateusza Morawieckiego. Jak doświadczony plwacz zarobił jednak nieco więcej (choć niewiele) od
poczatkującego nauczyciela.
Ponad dwa miliony.
Ubolewając nad niskimi zarobkami nauczycieli trzeba jednak wspomnieć ,że ci z nich ,którzy w czasie pandemii prowadzili lekcje online– często na własnym sprzęcie i bez wcześniejszych kursów przygotowujących (a była takich większość) zaoszczędzili przecież na dojazdach do pracy. A było to niemało jak na nauczyciela kasy. Nie ma więc większych podstaw ,by w ich portfelach coś miało się teraz zmienić. Może jak obiecuje minister za rok albo dwa bo jest na to już dobry pomysł .
Część nauczycieli (100 tysięcy) zwolnić, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na podwyżki dla pozostałych. Nie szkodzi ,że dziś na przykład w szkołach Warszawy jest 2,5 tys. wakatów.
Że brakuje nauczycieli matematyki, języków obcych, przedmiotów zawodowych, a o informatykach można tylko pomarzyć. Zgodnie z nowym programem te przedmioty do których brakuje nauczycieli, a które są dodatkowo trudne i polskim dzieciom i młodzieży ciężko przyswajalne ( nauki ścisłe :fizyka, matematyka ,chemia, informatyka) zostaną mocno ograniczone i zastąpione przedmiotami łatwiejszymi, w Polsce bardziej potrzebnymi.
Będą to najprawdopodobniej religia, HIT czyli-historia i teraźniejszość tzn. wychowanie patriotyczne, oraz przysposobienie wojskowe. Religię poprowadzą księża, przysposobienie obronne oficerowie, więc wakaty wygasną, a dużą część nauczycieli będzie można dodatkowo zwolnić. Zostaną tylko ci sprawdzeni i wyróżnieni gotowi bez zająknięcia realizować program tworzenia nowego posłusznego ideałom partii człowieka.
Matematycy, fizycy, chemicy z pewnością znajdą pracę za granicą. W Polsce nauki ścisłe są ostatnio zbędne, bo elektronikę, automaty, projekty instalacji przemysłowych, technologie, samochody możemy kupić za granicą, tak jak w przypadku polskiego samochodu elektrycznego „Izera”. Platforma będzie chińska ,akumulatory produkowane w Polsce przez koreańskie LG. Cały projekt techniczny, fabryki w Jaworznie, linii montażowych itd. opracowała niemiecka firma Durr System AG. Wszystko gotowe i położone na stole, po co wiec męczyć nasze dzieciaki. Niech się męczą Chińczycy, Niemcy, Koreańczycy. Koreańskie dzieci ponoć matematykę uwielbiają.
Dzięki rewelacyjnemu
pomysłowi ministra Czarnka polskie dzieci nie dostaną stresu, a
nauczyciele nie będą się musieli męczyć za głodowe pensje. Pójdą do biznesu, na wcześniejsze emerytury,
sprzedawać do marketów, do Niemiec, Szwajcarii i gdzie
tylko dusza zapragnie. Wilk będzie syty i
owca cała.
Komentarze
Prześlij komentarz