MAMO,TATO. MAMY KASĘ Z KPO. CZĘŚĆ WEŹMIEMY NA FUNDUSZ SOLIDARNOŚCI,CZĘŚĆ NA FUNDUSZ WYBORCZY. CZĘŚĆ DAMY ROLNIKOM ,CZĘŚĆ EMERYTOM.JAK COŚ ZOSTANIE DAMY WAM.
Polska jest krajem wielowiekowych
tradycji: szlacheckich i pańszczyźniano chłopskich -czyli ogólnie biorąc- katolickich. Bo pochodząca z
izraelskiego królewskiego rodu Dawida Maryja po zmianie obywatelstwa została
Królową Polski ,a taka historia
szczególnie zobowiązuje.
Dlatego też jedyne co Polska z
unijnych osiągnięć ,dokonań i wiedzy chce przyjąć to (oprócz miliardów Euro) właśnie chrześcijańskie dziedzictwo. A ponieważ wiedza z samej
natury jest sprzeczna z wiarą
Polska wybiera to drugie i zamiast wiedzieć wierzy.
Wierzy w tajemne tajemnice-video
Wierząc w swoje
posłannictwo i dziejową misję nie ma obowiązku oglądać się ani na żadne ustalenia, uzgodnienia, przepisy ,zasady ,ani nawet na dobre obyczaje czy
polityczną poprawność. Zgodnie z doktryną „misji
i wiary” jeśli nawet premier coś tam podpisał ,jakieś kamienie milowe, czy
inne umowy Polski to jeśli jej to nie pasuje wcale nie obowiązuje.
Postępowanie takie to nie
tylko nawiązanie do katolickiej tradycji
sarmackiej . To także nawiązanie
do historii „O dwóch takich co
ukradli księżyc” w
której objawili się wtedy Jacek i
Placek, później
bardziej znani jako bracia Kaczyńscy.
W filmie życie Jacka i Placka, wypełniały psoty, złośliwości, próżniactwo, wieczne poszukiwanie jedzenia i dokuczanie zwierzętom. W domu nie było z nich żadnego pożytku, gdyż w niczym nie chcieli pomagać rodzicom. Jedynie ich objadali i psuli nerwy swoim zachowaniem. Ojciec długo tego nie wytrzymał i umarł . Chłopcy na których nie miał już kto pracować wyruszyli do kraju, w którym nie będzie trzeba w ogóle pracować, bo wszystko będzie robiło się samo.
Tym krajem miała być Polska. Niestety mimo Dobrej Zmiany nie od razu Kraków w
niej zbudowano.
Po ciągu niepowodzeń podróż zakończyło uwięzienie przez złego czarownika Tuska, co miało stanowić karę za lata próżniactwa i pazerności. Po odbyciu 10 letniej katorgi uciekli do domu. Nie chcąc wracać z pustymi rękami postanowili ukraść księżyc ,który zauważyli w stawie. Wyciągnęli go ze stawu i spakowali do worka. Niestety im bardziej
zbliżali się do domu, tym bardziej malał ukradziony rogalik. Rozczarowani wyciągnęli go więc i wrzucili z powrotem do stawu. Do matki wrócili z pustymi kieszeniami
i dobrymi chęciami. Żyli razem długo i szczęśliwie.
Po kilkudziesięciu latach, kiedy zabrakło świętej pamięci Lecha (Jacka) przygotowywana jest kolejna tej historii
inscenizacja czyli remake . Placka jak kiedyś zagra sam prezes ,a rolę Jacka minister prokurator Zbigniew Ziobro. Nie będą już kraść księżyca ze stawu ,ale europejskie środki z Krajowego Planu Odbudowy. Udręczony pandemią, wojną w Ukrainie, sankcjami na Putina ,rządami PIS Naród łaknie obiecanych przez premiera unijnych
miliardów jak kania dżdżu. Tymczasem dzisiejsi Jacek i Placek zamiast jak podpisywał premier jedną ustawą przywrócić wolne sądy i praworządność mówią „dosyć tego. Nie będą nam w obcych językach mówić co mamy robić, nie będą nam wskazywać że w Polsce Tusk ma rządzić”.
Takie są nasze pryncypia, taka jest nasza tradycja,
że choćby dla unijnych miliardów nie oddamy nawet guzika. Naród jest
dzielny, suwerenny, zrozumie że władza PIS droższa jest od każdych pieniędzy. Że droższa jest niż najjaśniejszy księżyc.
Komentarze
Prześlij komentarz