ZACHODZĘ W GŁOWĘ KIM JEST TEN GENIALNY CZŁOWIEK ,KTÓRY ZAŁATWIŁ POLAKOM 6,2 BILIONA. MORAWIECKI BANKSTER Z ANGIELSKIM OD DWÓCH LAT NIE ZAŁATWIŁ 260 MILIARDÓW,A TEN BILIONY POTRAFIŁ

 

Pomysł i hasło rzucił pan prezes ,który w czasie sondażowego objazdu kraju spostrzegł ,że Naród sponiewierany inflacją, drogimi kredytami, pandemią nie pamięta już o 500+ i imigrantach, a czy Zosia będzie od godz.17 Stasiem czy odwrotnie nie za bardzo go obchodzi. Pieniędzy z KPO szumnie obiecywanych przez Premiera i rząd także nie ma i chyba nie będzie ,więc wybuch pomysł, żeby wszystkie te szkody naprawili Niemcy. To oni bowiem pod postacią Ursuli Van der Leyen blokują Polsce unijne wypłaty.

PÓŁNOCNOAMERYKAŃSCY INDIANIE TEŻ WALCZĄ O REPARACJE-INDIAŃSKA MUZYKA LEPSZA NIŻ ZENKA- MUZYCZNY WIDEOKLIP

Ktoś przypomniał sobie ,że to przecież dziadkowie dzisiejszych Niemców napadli 81 lat temu na Polskę więc nadszedł najwyższy czas ,żeby ich wnuki poniosły tego okropnego czynu konsekwencje. 

    Nie pamiętał na wszelki wypadek ,że 500 lat wcześniej Polacy wybili Krzyżackich Niemców pod Grunwaldem i nikt do dziś nie wypłacił im za to odszkodowania. Podobnie zapomniano od potopie szwedzkim ,który jeśli chodzi o straty był ponoć bardziej dotkliwy od agresji niemieckiej. Jeszcze bardziej dziwne ,że zapomniano też o 120 letnim zaborze rosyjskim i powojennej sowieckiej okupacji ,grabieży i komunistycznej indoktrynacji. Putina chyba przez nieuwagę i zapomnienie nikt nawet w myśli nie wzywa do naprawienia polskich krzywd. Tym bardziej ,że ZSRR zapewnił PRL, iż jako zwycięskie mocarstwo w jej imieniu odbierze Niemcom co się Polsce należy i sprawiedliwie się z nią podzieli. ZSRR co chciał zabrał, Dolny i Górny Śląsk, Pomorze, Warmię i Mazury Polsce dał. Do tej pory starczało ,dziś w dobie Dobrej Zmiany okazało się za mało. Nie zwracamy się jednak do Putina by słowa danego przez Stalina dotrzymał. Zwracamy się do Niemiec choć oni już raz dali tyle ile zażądał Stalin. 

   

 Prezes wymyślił, poseł Mularczyk wyliczył. Premier w pałacu odbudowanym przez Gierka wykrzyczał:

 "Bez prawdy, bez zadośćuczynienia, bez odszkodowania nie ma normalnych relacji między ludźmi, a tym bardziej między państwami i narodami. Udawanie, że nic się nie stało, albo stało się niewiele jest drogą donikąd. A więc te 6 ,2 biliona to szansa dla Niemiec, dla relacji polsko-niemieckich w przyszłości, o ile tylko Niemcy zrozumieją jego głęboki polityczny, materialny, metafizyczny i ludzki sens”.

Grunt był przygotowywany już od dłuższego czasu, prezes tupał nogą i pięścią uderzał w stół, premier gdzie tylko mógł odsądzał Niemców od czci i wiary ,a partyjny bard Andrzej Rosiewicz śpiewał          „Gdyby w kuchni ktoś przy dziecku mówił po niemiecku"

Niemcy potępiając swoją hitlerowską historię i bijąc się w piersi cytują jednak wiersz Adama Asnyka:

„Trzeba z Żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe: A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę! Wy nie cofniecie życia fal!”

Rzecznik rządu Republiki Federalnej wydał orzeczenie 

"Polska wyrzekła się reparacji dawno temu, w 1953 roku i kilka razy to potwierdziła. To jest jeden z podstawowych fundamentów dzisiejszego porządku europejskiego".

Polacy twierdzą ,że wyrzekli się reparacji w stosunku do NRD, więc dziś tego nie uznają ,bo to było państwo komunistyczne. Zresztą wyrzekła się też komunistyczna PRL. Tym bardziej nieważne.

 Ziarno zostało jednak zasiane ,więc plony przed wyborami powinny zostać zebrane. 

Pisze o tym po niemiecku ‘Die Welt”

"W Polsce są za rok wybory i antyniemiecka karta przyda się, bo w Polsce nie ma rodziny, która nie opłakiwałaby ofiar niemieckiej okupacji"

Bild Zeitung przewiduje:

 "jeśli Polska zdecyduje się na konkretne kroki, oznaczać to będzie międzynarodowy spór prawny i zatrucie dwustronnych stosunków"

To właśnie jest najlepsza woda na wyborczy młyn.