PANIE NACZELNIKU.CO BĘDZIE Z ODRĄ, RYBAMI,PTAKAMI.KTO NAM TO ZROBIŁ?CO Z INFLACJĄ,CO Z WĘGLEM I GAZEM. DZIĘKUJĘ BARDZO ZA PYTANIA .GŁOSUJCIE NA NASZEGO KANDYDATA W NOWEJ RUDZIE.DOBRANOC.

 

  Te wakacje będą wyjątkowe. Po Covidzie ,po napaści Putina na Ukrainę ,rekordowej inflacji, ,braku węgla Polacy praktycznie już nigdzie nie pojechali na wakacje. Oczywiście Polacy zwykli ,bo posłowie, urzędnicy, ministrowie szczególnie upieczeni w ostatnich kilku latach PISmilionerzy pojechali bo to im się po prostu należy.

CZY TO ZRZUT SŁONYCH WÓD Z KOPALNI ZATRUŁ ODRĘ-VIDEO

 Nad wodę do swego księstwa w Zachodniopomorskiem miał jechać jak co roku wiceszef PiS Joachim Brudziński, przygarniając samotnego prezesa Kaczyńskiego ,by szef mógł powędkować. Można byłoby pokazać wtedy w TVP ,że Prezes tylko łapie ,ale jako miłośnik zwierząt wypowiada do ryby trzy życzenia i wypuszcza do wody.

 Tym razem przez okrutny zbieg okoliczności i z przyczyn naturalnych podobnie jak ponad 30% Polaków prezes nie łowi już w towarzystwie przyjaciół ryb na Zalewie Szczecińskim. Ryb do łowienia tam już bowiem nie ma ,bo wszystkie jakimś dziwnym trafem w ciągu 3 tygodni wyginęły. 

 Zajęty po uszy sprawami państwowymi od tych  trzech tygodni prezes nie znalazł chwili, by zabrać głos w sprawie największej katastrofy ekologicznej ostatnich lat . 

Dziesiątki ton ryb zginęły i żadna z nich nie trafi już do rąk Prezesa, byłby wiec powód do wszczęcia prokuratorskiego śledztwa. Jarosław pozbawiony corocznego wędkowania nikogo jednak nie zawiadamia. Choć ostatnio pojawiła się nadzieja ,że kogoś oskarży, zajmie stanowisko, da głos. Gdy przyboczni prezesa ogłosili nagle, że Kaczyński wygłosi oświadczenie dla mediów, wydawało się, że nareszcie wjedzie na białym koniu, zbeszta nieudolnych ministrów i leniwych wojewodów, zetnie przy okazji parę Ziobrowskich głów. 

Oświadczenie zgodnie z oczekiwaniami było rzeczywiście sensacyjne tylko na wspak - trwało 76 sekund. Wbrew oczekiwaniom wszystkich swoich wiernych wyznawców ,że Prezes objaśni im świat, wskaże co dobre ,a co złe, ukarze winnych i nagrodzi zasłużonych, zapewni wszystkim swoim zasłużony dobrobyt  Kaczyński wypowiedział się w nim na temat wyborów w Rudzie Śląskiej.

 

"Chciałem zabrać głos tylko w jednej sprawie. Mamy wybory w Rudzie Śląskiej. I tam zgłosił się, wśród innych kandydatów także pan Marek Wesoły, poseł na Sejm, poseł naszego klubu. Chciałem udzielić mu w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poparcia. On kandyduje ze swojego komitetu, ale to nie ogranicza tego poparcia. My w pełni pana Marka Wesołego popieramy, on już dwukrotnie kandydował. Za drugim razem był w drugiej rundzie i wierzymy, że tym razem odniesie sukces".

Jest człowiekiem, który może w tym mieście zrobić wiele dobrego. Ma doświadczenie biznesowe i polityczne, czyli wszystko, co jest potrzebne, by dobrze wypełniać funkcję prezydenta 100-tysięcznego miasta

W rządzonym jednoosobowo państwie polskim brak głosu tej jedynej rządzącej osoby jest momentalnie dostrzegalny. Bo co tam instytuty, urzędnicy ,eksperci, badacze. 

Ich głos jest jednym z wielu w ogólnonarodowej dyskusji. Decyzję co się stało i kto zawinił podejmie jednoosobowo Prezes Kaczyński. W sprawie Odry długo się jednak nie wypowie — a może nawet nigdy nie zabierze głosu. 

Bo śnięte ryby i zatruta woda w Odrze to polityczne zagrożenie dla jego rządów  — burzą budowany z trudem przez lata mit o sprawnym państwie i przeczą teoriom, że PiS rozwija Polskę w zgodzie z naturą.

Kaczyński milczy zawsze, gdy uznaje, że nagłe i niekorzystne wydarzenia mogą zagrozić jego władzy — wówczas długo analizuje kolejne kroki .Aby nie musieć potem cofać się w tył woli dreptać w miejscu.

W obozie władzy kiełkuje już pomysł, jak rozmyć cała sprawę. Cały aparat państwa będzie przekonywał, że ta masakra ma przyczyny naturalne — susza i niski poziom wód, do tego sinice oraz złote algi — przepis na zabójczą dla życia toksynę gotowy. Albo jakaś przyducha. Albo wszystko razem i przypomnienie przez TVP ,że na zachodzie, a już szczególnie w USA też tak mają. Polacy TVP to zrozumieją, potwierdzą i podadzą  dalej. Polacy ,nic się nie stało.