MIEJSCE TUSKA I PAWLAKA JEST NA ŁAWIE OSKARŻONYCH I PRZED TRYBUNAŁEM STANU. ZA SMOLEŃSK, ZA USTAWĘ GAZOWĄ I ZA INNE ŁAJDACTWA, KTÓRE Z PUTINEM ROBILI.

 

   Zgoda, zgoda ,zgoda ,zgoda. Ziobro Kaczyńskiemu znowu rękę podał. Mimo, że według ‘Global Finance” "Glapa" został uznany za jednego z trzech najgorszych prezesów banków narodowych w całej Europie Zbyszek poparł bez mrugnięcia okiem  kandydaturę  największego od 33 lat przyjaciela Prezesa. Współzałożyciela i pierwszego zastępcę Jarego w ich pierwszej partii Porozumieniu Centrum. Człowieka ,który bardzo skutecznie potrafił „organizować kasę”  na partyjne wydatki (FOZZ, Srebrna itp) .

Znowu doktryna "zróbmy to razem bo się opłaci" zwyciężyła-wideo

 Oczywiście minister i  prokurator nie podał swojej cennej ręki zupełnie za darmo. Wszystkie kreatury z jego prokuratury mimo wyroków TSUE zostały ponownie wybrane do neoKRS. Inną częścią ‘dealu” była wymiana posłów pomiędzy partiami. Osławiona akcjami przeciw szczepieniom ,medycynie i w ogóle nauce jako takiej Anna Maria Siarkowska zasiliła i znacząco podniosła potencjał intelektualny Solidarnej Polski. W drugą stronę z „SP” do PIS przymierzany jest jeszcze bardziej osławiony wróg Tuska i Unii Europejskiej Janusz Kowalski. Wcześniej będąc niedocenianym, pomijanym ,a ponoć nawet relegowanym członkiem PO poznał jak sądzi wiele sekretów tej partii i jako taki jest dla PIS rodzajem tarana, który wie w które miejsca najlepiej i najboleśniej uderzyć.

 Kierownictwo PiS przed wyborami szykuje się bowiem do powołania komisji śledczej, której zadaniem byłoby zdołowanie Tuska i głównej opozycyjnej siły-PO.                                 W dobie wojny i embarga na surowce energetyczne ,rosnących cen energii bardzo dobrze dla urobienia społecznej opinii ma posłużyć analiza kontraktów na surowce energetyczne, które zostały zawarte z Rosją za czasów rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. 

   Na czele komisji miałby stanąć właśnie on-osławiony „pittbull” ‘SP” Janusz Kowalski ,który o Tusku wie wszystko i na wszystko jest w stanie przygotować dowody. Ma w tej sprawie jak i w każdej innej doświadczenie i osiągnięcia jakich nie miał nikt wcześniej.                       

   Zgodnie z zasadami rządzącej koalicji –„ nie święci garnki lepią” ,"mierny, bierny, ale wierny" gościu po studiach prawniczych jest w opinii swojego środowiska ekspertem od energetyki. Umie włączyć światło w mieszkaniu, kuchenkę, a także odpalić samochód. Nie słyszał nigdy o prawach Joula- Lenza, Hertza, Einsteina, ale to przecież jedynie didaskalia. Dlatego był między innymi członkiem Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego w Kancelarii Prezydenta RP, członkiem zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, a także wartościowym członkiem zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.              Bo jak to mówią „robić nie ma kto ,ale rządzić każdy głupi potrafi” 

W nagonkach na Tuska przewyższają go tylko Rossija1 i redakcja Wiadomości TVP ,będąca jednak licznym, opłacanym przez każdego Polaka ciałem zbiorowym. Indywidualnie nikt nie ma takiej atomowej skuteczności. 

     

 Dowody? W mediach tak argumentował-

 „Nie dopuścimy do tego, żeby Tusk i Pawlak wygrali wybory i wrócili do Sejmu. Ich miejsce jest na ławie oskarżonych i przed Trybunałem Stanu. Za Smoleńsk, za ustawę gazową i za inne łajdactwa, które z Putinem robili  .Skala cynizmu i hipokryzji,  Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka, którzy są po pachy upaprani współpracą z Władimirem Putinem, a dzisiaj kreują się na jakiś antyrosyjskich jastrzębi, jest niewiarygodna. Pozbawili Polskę miliardów złotych dochodów z tytułu przesyłu przez terytorium Polski gazociągiem jamalskim 27 miliardów metrów sześciennych do Unii Europejskiej”. Ujawnimy całą prawdę. To jest ostatnia kadencja, w której Polskie Stronnictwo Ludowe jest w polskim Sejmie. Koniec z prorosyjskim PSL-em”

Opinie o Unii Europejskiej to inna historia godna pióra J.J.Kraszewskiego. Przed wyborami Janusz ma się zająć energetycznymi PO i PSL przekrętami. Nawet jeśli nic nie znajdzie to na pewno coś obciążającego wymyśli, co się dobrze da sprzedać w którejś z partyjnych telewizji. Jak mawiał bowiem partyjny kolega Janusza Jacek Kurski –„ciemny lud to kupi”

  Że jest to epokowe odkrycie opisujące polską rzeczywistość świadczy sondaż przeprowadzony w statystycznie prowincjonalnym Pół Tusku przez jedną z popularnych krajowych redakcji.

  Chcąc ocenić nastroje społeczne po Covidzie i agresji na Ukrainę głębokiej prowincji popierającej w Polsce PIS ( podobnie jak w Rosji czy na Węgrzech popiera Putina i Orbana) jeden z krajowych tabloidów zadał mieszkańcom  Pułtuska pytanie: kogo bardziej lubią i cenią – Kaczyńskiego czy Tuska?.

Mimo ,a może właśnie dlatego ,że padło akurat na PułTusk ,a nie cały Tusk nierozważny redaktor o mało nie został zlinczowany. Walczące na co dzień z inflacją handlarki i straganiarki nie miały dla szefa PO i EPL litości jako winnemu  ich wszelkich problemów i życiowych trudności. 

-"Tylko ku**a nie ten Niemiec, to jest Putin, on w oczach jest zawistny. Mi się lepiej żyje za PiS .Za PiS stać mnie na sadzonki za 60 zł".

 - "Jak zobaczyłam Tuska w telewizji, to chciałam potłuc telewizor!" – 

- "Inflacja to nie wina rządzącej partii. - PiS nie odpowiada za kryzys, bo PiS-owi nie pozwalają rządzić. Tusk, Putin i Unia."

 Te opinie i tworząca je mentalność to jasny i oczywisty dowód ,że wspólny propagandowy siew sług Jacka Kurskiego wychowanych przez O’Dyrektora  i mistrza ceremonii Janusza Kowalskiego nie pada na jałową popańszczyźnianą glebę. Że zakorzenia się, kiełkuje i wybija okazałym plonem. Co opisywali już polscy wieszcze słowami  ‘teraz nową prawdę Polak sobie kupi, że i przed szkodą i po szkodzie  głupi”