JA DO WOJSKA MAMUSIU IŚĆ MUSZĘ .ŻADNA SIŁA NIE ZATRZYMA MIĘ. IDĘ SŁUŻYĆ KOCHANEJ OJCZYŹNIE .JEDEN ROCZEK NIE BĘDZIE TU MIĘ.
Ciekawe czy zgromadzona tłumnie publiczność usłyszy ten wielki przebój dostosowany do obecnej historycznej sytuacji.
Wszystko zależy od polskich żołnierzy i covidowej sytuacji. Ta zmienia się z godziny na godzinę ,więc nie do końca znany jest skład artystów, którzy uświetnią wspólny koncert Telewizji Polskiej i Ministerstwa Obrony Narodowej na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim .
O ile na pewno wystąpią największe gwiazdy PRL pamietające nastrój i klimat ‘Kołobrzegu”, o tyle pod znakiem zapytania stoi występ rapującego Zwierzchnika Sił Zbrojnych jak i nawróconego na narodowy socjalizm frontmana zespołu Piersi. Oczywiście występ tak znamienitych wykonawców podniósłby rangę festiwalu na nieosiągalne od czasów Kołobrzegu wyżyny, ale nawet gdyby ze względu na przytłaczającą górę obowiązków nie pojawili się na estradzie, to i tak ich duch będzie przez cały czas obecny. I nawet gdyby ich nieoczekiwanie zabrakło poziom koncertu i tak będzie niesamowicie wysoki. Tak wysoki jak wielka jest wdzięczność Zjednoczonej Prawicy dla bohaterskich żołnierzy i innych funkcjonariuszy z narażeniem zdrowia i życia pilnujących polskiej granicy. Zagrożenie życia jest tym większe ,że od stanu wojennego w 1981 polskie wojsko zamknęło się, konserwowało i kisiło w koszarowych murach do tego stopnia ,że nawet straż wartowniczą pełniły firmy ochroniarskie .Po likwidacji PRL owskiej służby czynnej wojsko przestawiło się na warsztatowo- biurową stacjonarną działalność zawodową. Kiedy dziś trzeba było wyjść w pole nienawykle do warunków polowych organizmy są narażone na diametralnie groźne warunki pogodowe .Oprócz zimna, śniegu i deszczu wokół czai się Covid ,a w ciemnym lesie dodatkowo islamiści i białoruscy komuniści. A oni mimo tego wszystkiego wciąż dają radę ,wciąż trzymają się bohatersko i twardo, a dzięki ministrowi Błaszczakowi nie giną tylko ciągle żyją. Jak tu się więc im nie pokłonić, czapką do ziemi po polsku, po żołniersku. A jak to najlepiej się robi pokazał już kiedyś w Kołobrzegu generał W.Jaruzelski .Wielki miłośnik i piewca patriotycznej żołnierskiej piosenki.
Kontynuując tę patriotyczną i polską tradycję nawet bez Zwierzchnika Sił Zbrojnych i posła
frontmana „Piersi” największe gwiazdy polskiego artystycznego show
fimamentu oddadzą swoim śpiewem i pieniem w imieniu Zjednoczonej
Prawicy wystarczający i adekwatny hołd heroicznej odwadze i żołnierskiemu poświeceniu.
Edyta Górniak, Jan Pietrzak, Halina Frąckowiak, Viki Gabor, Rafał Brzozowski oraz Elwira Mejk z Trubadurami to aż nadto, by w zimnym podlaskim lesie
mocniej zabiło polskie, zawodowe żołnierskie serce. Międzynarodowe podziękowanie i duchowe poparcie polskim
bohaterskim obrońcom europejskich granic przekażą Oceana,
Loona, Las Ketchup, Jenny Berggren, Captain Jack, In-Grid, No Mercy i Lou Bega.
Czy czegoś tu więcej
potrzeba? Pochwały ,medale, premie, dodatki i nagrody są przyznawane poza wszelkim trybem. Bo na
wszystko stukrotnie zasłużyli.
Komentarze
Prześlij komentarz