DZIEWCZYNY JAK MYŚLICIE ? CZY JEŻELI MIESZKAMY TERAZ W BRUKSELI TO TEŻ MUSIMY ZGŁASZAĆ CIĄŻE W POLSCE.TU NIE OBOWIĄZUJE WYROK JULKI PRZYŁĘBSKIEJ WIĘC MOŻEMY CHYBA ZACIĄŻAĆ SPOKOJNIE.
Nie ma na świecie drugiego tak dzielnego, mądrego i religijnego narodu jak Polacy. Bez nas całe „dzieło stworzenia” nie miałoby jakiegokolwiek sensu.
Przyjęli owszem jako jedni z wielu, ale przez kolejne 1000 lat wiara w innych krajach osłabła ,zwietrzała. W Polsce wręcz przeciwnie-kwitła i wszystko wokół przerastała. Przez setki lat broniliśmy jej przed islamskim Turkiem i Tatarem, przed szwedzkim i niemieckim protestantem, przed ruskim prawosławiem. Ta tradycja i to dziedzictwo sprawiają ,że to my jesteśmy dziś Narodem Wybranym niosącym całemu światu pochodnię i płonącą głownię jedynej prawdziwej wiary.
Dlatego muszą nas być miliony by ponieść prawdziwe słowo i "Dobrą Zmianę" na wszystkie świata strony. Niestety zachodnie nowinki dotarły i pod polskie strzechy. Każdy najchętniej by się bawił ,a nikt nie chce wychowywać dzieci. Bo to i w ciąży trzeba chodzić, potem w bólach urodzić, karmić, przewijać , ubierać ,uczyć, posyłać do szkoły . A jak już po latach ciężkiej harówki takie dziecko dorośnie nikogo nie słucha ,robi co chce i głosuje na opozycję. Nikt zatem -przynajmniej nowoczesny- nie chce wpuszczać się w taki kanał ,więc dzieci rodzi się coraz mniej.
Nie pomogło nawet 500+ ,bo
kasę ludzie z chęcią wzięli ,lecz rozmnażać się jakby zapomnieli.
Stąd kolejne usilne działania KK i narodowo socjalistycznego rządu, by na wszelkie możliwe sposoby doprowadzić do zwiększenia zmniejszającej się ostatnio groźnie liczebności Polskiego Wybranego Narodu.
Z zasiewem nie ma problemu. Prawdziwi Polacy sieją często, gęsto,gdzie się da i z patriotycznym uniesieniem. Najważniejsze, by to co zasiane zostało z pożytkiem dla kraju zebrane. Temu służy ochrona życia od poczęcia. Niestety są z nią problemy, które dobry gospodarz powinien dla wspólnego dobra, siły Narodu i powodzenia jego misji w Europie i Świecie rozwiązać.
Pierwszy krok zrobił TK Julii Przyłębskiej całkowicie zakazując przerywania ciąży. Tyle ,że zakaz ten obowiązuje tylko na terenie Polski ,a w reszcie Europy „hulaj dusza piekła nie ma”. Kliniki Holandii czy Czech są jednak tylko dla grzesznic zamożnych. Dla tych mniej co najwyżej wątpliwe środki farmakologiczne lub ludowa babka zamawiarka . Zakaz więc jest ,a jakby go nie było. Kobiety mimo niego grzeszą dalej jak wcześniej grzeszyły.
Na szczęście mamy w rządzie kilku zdolnych ekonomistów-gitarzystów historii magistrów. Oni wiedzą doskonale, że w księgowości strona "winien" powinna równać się stronie "ma". Stąd jeśli po stronie winien zapiszemy panie (i panny) które zaszły w ciążę ,po stronie ma powinniśmy otrzymać taką samą (albo większą w razie ciąży mnogiej) liczbę dzieci.
Jeśli rachunek nie będzie się zgadzał odpowiednie służby (policja, prokuratura, urząd skarbowy) wyjaśnią w którym momencie i za czyją sprawą nastąpiła defraudacja. Takie przypadki jako złamanie prawa będą karane. Tym samym problem zmniejszonej ilości urodzeń zostanie rozwiązany.
Już od przyszłego roku każda kobieta która zajdzie w ciążę będzie miała statystyczny i moralny obowiązek fakt ten zgłosić w odpowiednim punkcie rejestracji. Jeśli nie będzie pewna ciąży ,a będzie chciała się zarejestrować na miejscu pomogą jej przeprowadzić szybki test ciążowy. W uzgodnieniu z KK przebywający w punktach rejestracji kapłani będą przyjmowali zapisy na przyszły chrzest
nagradzając jednocześnie każdą kandydatkę na matkę refundowaną z budżetu państwa kwotą 100 zł. Dzięki temu śmiałemu posunięciu każde urodziny będą następstwem każdego poczęcia.
Komentarze
Prześlij komentarz