POLAKU.NIC SIĘ NIE STAŁO.PRZEGRALIŚCIE NA BOISKU,ALE WYGRYWACIE W ŻYCIU. MACIE PIS,KACZYŃSKIEGO,SUWERENNOŚĆ.PO 4 LATACH „POLSKIEGO ŁADU” NA PEWNO NA EURO DACIE WSZYSTKIM CZADU.

 

Europa wciąż nie dla nas ,nie dla polskich kibicowskich mas. Piosenka „Polacy nic się nie stało, nic się nie stało „ to na Mistrzostwa Europy ciągle jednak za mało. Duża w tym niestety wina Pana Prezydenta ,że tylko Lewandowskiego jakoś zapamiętał wręczając jak jakiś sknera tylko jemu jednemu order bohatera.

 Reszta drużyny (szczególnie jej dziewczyny) pozostała bohaterami anonimowymi i bezimiennymi. Dlatego tylko Robert zmobilizowany Orderem  Odrodzenia Polski potrafił się zebrać, skupić  i do bramki Szwedów trafił. Reszta nieuhonorowana, niedoceniona i nienagrodzona błąkała się bez celu po boisku nie bardzo wiedząc gdzie pomoc, gdzie rozegranie a gdzie i przed kim obrona. 

Stało się więc co się miało stać podobnie jak we wszystkich sytuacjach kiedy chcemy o coś w Europie zawalczyć. Znaleźliśmy się na szczęście w bądź co bądź doskonałym, wyróżniającym się silną, nie ograniczoną zbędnymi farmazonami władzą towarzystwie. Razem z nami nie sprostały europejskim standardom i wymaganiom i odpadły zaprzyjaźnione z nami Orbanowskie Wegry, Putinowska Rosja i Erdoganowska Turcja.

Jakimś cudem zaś pozostały tak w Mistrzostwach Europy jak i w jądrze  Unii Europejskiej  niby niepozorne kraje jak Walia (3,2 mln ludności) Belgia (11,6 mln), Dania (5,8 mln) , Austria (8,9 mln),Chorwacja (4,5 mln), Szwecja (10,3), Czechy (10,5 mln) , Szwajcaria (8 mln), Portugalia (10 mln). Potężna zaś, suwerenna, niepodległa i niezawisła Polska (38,3 mln) po zdobyciu całego jednego punktu zajęła niezasłużone ostatnie miejsce w grupie i odpadła z dalszej gry i dyskusji. Jedyną  pociechą świadczącą o naszej moralnej przewadze jest jednak to, że w Komisji Europejskiej i TSUE toczą się przeciw Polsce różnorodne procedury i to może być dla dumnego polskiego Narodu ogromnym powodem do dumy. Bo oprócz Węgier toczą się jedynie przeciw nam.

 Od sześciu już lat współpracując ze skrajną, faszyzującą prawicą pokazujemy Zjednoczonej Europie, a od roku wielkiemu amerykańskiemu bratu ,że bez ich pomocy i łaski potrafimy rozwiązać swoje problemy w Polsce, na Żoliborzu i Nowogrodzkiej.  W naszym Kraju bowiem od lat nikt nie  jest w stanie przedostać się choćby na nasze pole karne by strzelić nam bramkę. No chyba, że Gowin, Ziobro lub inna szuja strzelą samobója. To się jednak nigdy więcej  nie stanie od kiedy rock’n roll i Kukiz są po naszej stronie bezwarunkowo na zabój.

Tak to nasz lider, wieszcz ,przywódca ,wódz, naczelnik w swoim geniuszu przygotował ,że cokolwiek by się nie stało, czegokolwiek by ktoś z naszych nie ukradł, nie sprzeniewierzył ,nie zdefraudował ,to mu nie spadnie ani jeden włos z głowy. Bo Naród ,który w swej bezmyślności co mu kazali wybrał ,taką praktyczną  przez o’Rydzyka polecaną kieruje się zasadą: „KRADNO ,NO KRADNO. A KTO NIE KRADNIE.ALE SIE DZIELO” Dlatego mimo przygarniętych i przewłaszczonych milionów i miliardów ,mimo raportów NIK ,relacji dziennikarzy nikomu z oskarżonych ministrów i marszałków nawet włos z głowy nie spadnie. Tak bowiem od lat działa w jednym szeregu ochrona Boska i Pisowska.