PAN PREZYDENT JOE BIDEN JEST TU DZISIAJ Z NAMI. PRZYWITAJMY GO WSZYSCY GROMKIMI OKLASKAMI.W JEGO RĘKACH BEZPIECZEŃSTWO,DOBROBYT I SZCZĘŚCIE WSCHODNIEJ FLANKI.
Andrzej Duda ostatnio nieco wyblakły z powodu dotkliwej porażki jego największego przyjaciela od serca- Donalda Trumpa jakby pogodził się już z nieuniknionym losem. Wykreślił telefon do byłego już niestety prezydenta ze sztambucha i przeszedł do kolejnego etapu swej państwowej służby. Służby dla Pana Prezesa, Partii i ukochanej całej Dobrej Zmiany.
Nadarzyła się zaś ku temu znakomita okazja. Otóż jak się okazało nawet w zjednoczonej niby Europie tworzą się różne frakcje, zawsze ktoś pod kimś dołki kopie. Był za Tusku trójkąt Weimarski ,była Grupa Wyszehradzka. Trójkąt się nie sprawdził bo za bardzo był zależny od Niemiec i Francji. W Wyszehradzkiej Grupie Węgry, Czechy i Słowacja choć mniejsze nie chciały nas we wszystkim słuchać mimo ,że to nasz a nie ich prezydent klękał przed prezydentem USA. Porozumienie Międzymorza wygasiła pandemia więc zostaliśmy w końcu prawie sami choć niezależni i suwerenni.
Dzisiejszy jej następca Rosja chętnie by do tej inicjatywy się przyłączył, niestety bez wzajemności. Co więcej Bukaresztańska 9 spotyka się by właśnie przeciw tej Rosji protestować ,namawiać się i spiskować. Tak też stało się i teraz pod przewodnictwem honorowego „9” lidera Andrzeja Dudy polskiego prezydenta. Zaprosiwszy na świadka swojej nowej lojalności ( do USA i jego zbrojnego ramienia NATO) dotychczas zagniewanego i nie odzywającego do niego Joe Bidena, tak na wszelki wypadek by prezydent USA zrozumiał tokował schlebiał i perorował:
"Zdalny udział prezydenta USA oraz szefa NATO w
rozmowach Bukaresztańskiej Dziewiątki pokazuje, że jest to ważne forum wewnątrz
Sojuszu, a także to, że w naszej części Europy. B9 jest częścią NATO, a
sekretarz generalny NATO i prezydent Stanów Zjednoczonych, to także niezwykle
ważna, najważniejsza część NATO. Dla mnie to jest wizyta przyjaciół (prezydenta
USA oraz szefa NATO) i spotkanie w ramach NATO".
Obecność prezydenta
USA, jako największego bez wątpienia państwa NATO i - można śmiało powiedzieć -
także w istotnym stopniu gwaranta pokoju na świecie i stabilizacji, z jednej
strony, z drugiej strony tego, kto na bieżąco ponosi odpowiedzialność za
koordynację politycznych działań Sojuszu Północnoatlantyckiego, czyli
sekretarza generalnego (NATO), pokazuje, że Bukaresztańska Dziewiątka jest
ważnym forum wewnątrz Sojuszu, na którym dyskutowane są sprawy związane z
bezpieczeństwem, a fakt tego udziału, dodatkowo jeszcze podkreśla, że to
właśnie w naszej części Europy dzisiaj jest sytuacja zasługująca na szczególną
uwagę
Nigdy nie zapominamy o tym, że
w NATO generalną zasadą jest 360 stopni, czyli wszystkie obszary potencjalnych
zagrożeń - także sojuszników, którzy geograficznie leżą daleko od nas, są przez
nas dostrzegane, i są przez nas uwzględniane, i są dla nas ważne".
- My bierzemy je w każdej
chwili pod uwagę i jesteśmy tutaj gotowi do działania, gotowi do reakcji,
gotowi do współpracy, do niesienia sojuszniczej pomocy w każdej chwili’
Komentarze
Prześlij komentarz