ZA ZASŁUGI DLA NIEMIECKIEGO FUSSBALU I BAWARSKIEGO BAYERNU MUNCHEN ODZNACZAM PANA KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI.

 

Pandemia szaleje, Obajtek bez majtek ,władza Prawicy Zjednoczonej  jak po kilku flaszkach się chwieje. Prezes któremu wodze powoli wysuwają się z ręki już dłużej nie może znieść takiej udręki. Woła „Wszystkie ręce na pokład” .Każdy robi co potrafi i może ,żeby tylko utrzymać Prezesa w jak najlepszym humorze. TVP wyciąga stare nagrania Tuska, a Pan Prezydent odznaczenia wciska. Jeśli się tylko nadarzy okazja i znajdzie taki co przyjąć się zgadza. Byle tylko odwrócić uwagę społeczną i mediów od zamętu wokół chachmętów człowieka roku i człowieka wolności.

  Była więc próba wepchnięcia czegoś świętej pamięci Jankowi Lityńskiemu ,lecz panujące w rodzinie tradycje patriotyczne i demokratyczne spowodowały ,że plan ten spełzł na niczym.       

(Po upadku każdego planu najlepiej odreagować przy barze i miłej bezpruderyjnej pani. O tym ten wideoklip)  

 Lepiej powiodło się Prezydentowi w Bydgoszczy. Była legenda Solidarności, bohater tzw.”Sprawy Bydgoskiej”, były senator opozycji Jan Rulewski za 25 % dodatku do emerytury ugiął hardy wcześniej kark i podstawił Andrzejowi Dudzie szyję pod Krzyż kawalerski odrodzenia polski .                             Tak umierają legendy nie tylko solidarności..

 Kolejną śmiałą i jak się okazało udaną zagrywką "PR"ową nad którą cała kilkusetosobowa kancelaria Prezydenta od dawna łamała sobie głowy był medal dla czołowego strzelca Bundesligi Roberta Lewandowskiego.  

    Problemy związane z biznesami człowieka "wolności od jakiejkolwiek odpowiedzialności 2020" mogło skutecznie przesłonić tylko uhonorowanie najlepszego piłkarza świata 2020.Robert jak na rasowego zawodowca i kondotiera przystało nie przywiązuje wagi komu strzela bramki, czy od kogo odbiera medale. Ważne by na koncie stale przybywało.

 Mając więc wolną chwilę przy okazji pobytu na zgrupowaniu przyjął od Prezydenta ten jeden więcej medalik .Ponieważ na wszelki wypadek chyba więcej takich samych medali wybito był to jak dla Rulewskiego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski .Wcześniej MORAWIECKI uzgodnił to z Angelą Merkel ,że za zasługi dla niemieckich klubów , kibiców i telewizji otrzyma polski medal i tytuł .            

  Bo dla Polski wiele w porównaniu choćby  z Latą, Szarmachem, Bońkiem nie ugrał.

SREBRNY MEDAL MŚ.SWIATA 1974- MONACHIUN

 W polskim Lechu nic.

Polska z jego udziałem od 2007 do mistrzostw świata:

 2010 w RPA  -    nie zakwalifikowała się ,

 2014 w Brazylii -  nie zakwalifikowała się

 2018 w Rosji - nie wyszła z fazy grupowej.

 W Mistrzostwach  Europy

2008 w Austrii/Szwajcarii - nie wyszła z Fazy grupowej, 

2012 w Polske/Ukrainie - nie wyszła z fazy grupowej 

2016 we Francja -doszła do 1/4 finału.

 

Ale bohaterem jest!!! JAK DONALD.

 Tak nazwał go w swym majestacie  Pan Prezydent ."Bohaterem narodowym". A dalej perorował tak :

„ To bardzo ważna dla mnie chwila. Mogę wręczyć wspaniałemu piłkarzowi, jednemu z absolutnie najlepszych na świecie, wysokie państwowe odznaczenie. Mówił pan, panie Robercie, że nie liczy trofeów, które zdobywa, bo myśli już o następnych. Są też wyższe odznaczenia w naszym kraju i jestem przekonany, że je pan zdobędzie, bowiem cały czas jest pan młodym sportowcem, na fali wznoszącej.

- To co pan osiąga, robi oszałamiające wrażenie. Cechy osobowości, które predestynują pana do zwycięstw, to kwestia wychowania, co zawdzięcza pan zapewne swoim rodzicom. Jest pan niezwykle poukładanym człowiekiem. Elementem niezbędnym do osiągnięcia sportowego sukcesu jest talent, czyli coś przyrodzonego, ale druga kwestia to rozwinięcie tego talentu i sposób jego realizacji. Pod tym względem jest pan kwintesencją doskonałości. Rozwija pan swój talent, nie jest to kariera jednego błysku. Cechuje pana systematyczność i wytrwałość w niezwykle ciężkiej pracy. To ona owocuje wspaniałym sukcesem. Utalentowanych chłopców grających w piłkę jest wielu, ale niewielu gra tak jak Robert Lewandowski. Jest pan cały czas sobą, a po drugie w niezwykły sposób reprezentuje Polskę, za co jako prezydent Rzeczypospolitej jestem panu ogromnie wdzięczny. Buduje pan dobre imię Polski wszędzie tam, gdzie gra pan w piłkę .

 

Pan prezydent tak mówił, mówił ,mówił aż się zmęczył. Wtedy swe złote usta zamknął i Robertowi Order wręczył.