NIGDY OD STANU WOJENNEGO PRZY WILLI PANA PREZESA KACZYŃSKIEGO NIE BYŁO TAK BEZPIECZNIE.WSZELKIE PRZYPADKI UŻYCIA SIŁY PRZEZ POLICJĘ TO REKONSTRUKCJA WYDARZEŃ 13 GRUDNIA 1981

 



Tego 13 grudnia już nikt jak wtedy nie spał do południa. Bo jak 39 lat temu była to właśnie niedziela ,a jak śpiewali w tamtych czasach Niebiesko Czarni za to niedziela będzie dla nas Właśnie w niedzielę w samo południe 13 grudnia rozpoczęła się w Warszawie największa rekonstrukcja historyczna w dziejach Polski. Przebiła o głowę bitwę pod Grunwaldem o dwie głowy bitwę Warszawską” .Zaangażowano takie środki, ,tyle serca i duszy ,że cały świat się wzruszył i zamarł myśląc ,że to się dzieje naprawdę. Role były z góry ustalone, rekwizyty rozdane, pododdziały rozmieszczone. Protestujący stali tam gdzie kiedyś Solidarność, policja tam gdzie wtedy ZOMO.



  Rolę Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku odegrała willa samego Pana Prezesa ,który został z niej na wszelki wypadek cichaczem wywieziony do swojego tajnego bunkra zwanego przez wtajemniczonych żartobliwie wilczym szańcem. Rolę znanych i kochanych dzięki filmowi Czterej pancerni i pies czołgów T34 ochraniających w1981 KW PZPR w Gdańsku zagrały z jeszcze większym niż wtedy rozmachem i wdziękiem 82 policyjne radiowozy zwane tak wtedy jak i dziś sukami. Wtedy bowiem i dziś suki nieodmiennie kojarzą się bowiem z psami.

  Wtedy to były Nyski ,dziś w dobie patriotyzmu niemieckie Mercedesy i Volkswageny. W radiowozach tych siedziało około 600 policjantów jakże udanie i realistycznie odgrywających role ZOMOwców.

 Wszystko odbywało się w najdrobniejszych szczegółach jak wtedy w stanie wojennym. Mury tarcz ,lanie pałkami ,zamykanie w kotłach, legitymowanie, wystawianie mandatów, zabieranie z ulicy i wywożenie w nieznanym kierunku. Całość rekonstrukcji była tak wierna ,że do dziś nie wiadomo kto odgrywał rolę dowodzącego MO i ZOMO. 

    Wielu dało się do tego stopnia oczarować fikcją i nabrać na to super historyczne widowisko, że poskładali zawiadomienia do prokuratury o rzekome nadużycia władzy.        
Są doniesienia ,muszą być badania aż do bólu i ostatecznego umorzenia. Prokuratura, badając użycie pałek wobec demonstrantów, będzie musiała wyjaśnić kto i po co wysłał antyterrorystów BOA przeciw kobietom. Czy chodziło o to ,że idą Święta i czas sprzątać i gotować ,a nie manifestować.


Ruszają zatem jak lody na wiosnę śledztwa mające ocenić zachowanie policjantów grających w czasie protestów ZOMO. W pierwszej kolejności prokuratura zbada postrzelenie gumową kulą fotoreportera Tomasza Gutrego. Ponieważ reporter reprezentuje tzw Tygodnik Solidarność w odróżnieniu od lat 80 dziś przyklaskujący władzy i policji za to zdarzenie szef policji oficjalnie przeprosił. 



W tym przypadku możemy liczyć na sowite odszkodowanie z Funduszu Solidarności Ministerstwa Sprawiedliwości i w jego cenie –umorzenie.

Nie byłaby to jednak zbyt wierna rekonstrukcja gdyby dochodzenia dotyczyły używających przemocy funkcjonariuszy. Tak jak i w latach stanu wojennego większość postępowań dotyczy zachowań uczestników protestów, m.in.szefowej Strajku Kobiet  Marty Lempart. 

  Do internowania jeszcze nie doszło ,ale wszystko jest na najlepszej drodze. Toczą się postępowania w sprawie znieważania grup osób z powodu ich katolickiej przynależności wyznaniowej za pomocą słów powszechnie uznanych za obelżywe. Ponadto w sprawie publicznego nawoływania do działań niezgodnych z prawem i pochwalania popełnienia przestępstwa na szkodę Kościoła katolickiego" oraz zakłócania nabożeństw.


  Jest też sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego". Prokuratura prowadzi również dochodzenie w sprawie wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego który jak opisywał został rzucony na maskę samochodu, przyduszony i uderzony w plecy". Ponieważ poseł nie złożył zawiadomienia dochodzenie prowadzone jest o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, który w czasie rzucaniem Czarzastego na maskę zerwał mięsień czworogłowy i ma teraz nieustający ból głowy.

   Kolejne wydarzenia z planu historycznej rekonstrukcji stanu wojennego, są jak wtedy tak i dziś bardzo proste do wyjaśnienia.

 -Barbara Nowacka która choć pokazała ona legitymację poselską, została potraktowana gazem.

 -Powinna podobnie jak Czarzasty siedzieć w ławie sejmowej. Tam Straż Marszałkowska gazu nie używa.-

-Złamano rękę 19-latce.

Policjant wykręcił mi rękę z taką siłąże złamał mi ją w trzech miejscach"

– Ta osoba stawiała opór, szarpała się. Powinna w tym czasie odrabiać lekcje i przygotowywać się do matury-.

OGÓLNIE RZECZ BIORĄC OD REKONSTRUKCJI DO REKONSTRUKCJI,RZĄDU CZY HISTORYCZNEJ DZIEJE SIĘ DZIEJE Z BUDŻETU KASA GINIE I WCIĄŻ NIEZNANI SĄ ZŁODZIEJE.

 










 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JESTEM TAKI ,JESTEM TAKI ZMĘCZONY.BOLĄ MNIE RĘCE ,GŁOWA I OBIE NOGI.PĘKA MI SERCE,TYLE SIE DZISIAJ DZIAŁO. WSZYSTKO PRZEZ TUSKA Z JEGO NIEMIECKĄ BANDĄ.

NIE TRZEBA KOŃCZYĆ OXFORDU, YALE CZY HARVARDU, BY ZARABIAĆ MILIONY.JEŚLI TAK CHCE PREZES KACZYŃSKI WYSTARCZY KORESPONDENCYJNA WYŻSZA SZKOŁA OCHRONY ŚRODOWISKA -KIERUNEK BHP.

NOWA MINISTER KULTURY ZAPRAGNĘŁA W PODZIĘKOWANIU NAWIĄZAĆ Z PREMIEREM BLIŻSZY KONTAKT JAK KIEDYŚ Z PEWNYM KOMPOZYTOREM. NIESTETY MATEUSZ PRZEPISAŁ MAJĄTEK NA ŻONĘ. NIE MOŻE WIĘC RYZYKOWAĆ.