LECHU. TERAZ OBALISZ KOMUNĘ,ODSUNIESZ WAŁĘSĘ I ZOSTANIESZ PREZYDENTEM.PO KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ PREZYDENTEM BĘDZIE DUDA.
To my 40 lat temu stanęliśmy pod przewodem Lecha Kaczyńskiego na czele strajków sierpniowych. Przy naszym boku stanęły Gwiazdy ,a z góry chroniła nas Opatrzność i Piotr Duda powietrzno desantowy.
Na pamiątkę tamtych bohaterskich czasów w Warszawie, na dziedzińcu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, otwarto
wystawę "Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności". Zaproszony honorowy gość Pan Prezes Jarosław Kaczyński niczym laureat literackiej nagrody
Nobla Henryk Sienkiewicz swoją
trylogię pełnymi patosu słowami budował kolejną piękną
polską mitologię.
Mitologię której herosem na miarę Perseusza był jego brat.
(tajemne kobiety "S")
Tak Prezes prawił: „Lech Kaczyński odegrał bardzo wielką, można nawet powiedzieć decydującą rolę w powołaniu 17 września 1980 roku .W życiu Lecha Kaczyńskiego ważne było także i to, że nigdy i w żadnym momencie swojego życia, także wtedy, kiedy charakterystyczne, bo nie wszyscy potrafią zachować się w ten sposób. Leszek w odróżnieniu ode mnie to potrafił. Warto go pamiętać jako Polaka, patriotę, ale przede wszystkim, jako człowieka Solidarności".pełnił najwyższą funkcję w państwie, funkcję prezydenta, nigdy nie traktował swoich kolegów z Solidarności, niezależnie od tego, co wcześniej robili, z góry. Był dla nich zawsze kolegą, towarzyszem broni. To też było dla niego ogromnie
Był
rzeczywiście człowiekiem Solidarności, w podwójnym tego słowa znaczeniu. Był kimś, kto cenił wartości budujące polską tożsamość i polską siłę, która pozwala nam trwać. Jego dzieło pozwoli w przyszłości zbudować naprawdę bardzo mocne polskie państwo. Te wartości były dla niego ważne, rozstrzygające, decydujące o jego życiu.
Bo przecież ten plan wymyślony przez świętej pamięci Karola Modzelewskiego, i forsowany już prawie od samego początku września, razem ze statutem, nie miał
żadnych szans. Trzeba było wymyślać różnego
rodzaju chwyty, triki i myki, szczególnego typu pociągnięcia, by w pewnym momencie
stworzyć taki stan, w którym związek musiał powstać i nikt nawet Związek Radziecki nie był w stanie
się temu przeciwstawić. I to była właśnie praca i pomysły mojego świętej pamięci brata. Rozpad ZSRR i wyjście z Polski wojsk sowieckich to tych myków naturalne
konsekwencje.
Żeby opisać jego życiorys trzeba by
zrobić całe muzeum. Instytut Lecha Kaczyńskiego pracuje, aby takie muzeum powstało.
My wszyscy członkowie Parti z Lechem na czele daliśmy wtedy impuls, wykrzesaliśmy z siebie ognistą iskrę ,która spadła w gorące polskie serca i umysły. Bo Naród tylko czekał by opór postawić ,by ktoś rzucił hasło ,by Polskę naprawić. Niesieni entuzjazmem i modlitwą zwyciężyliśmy ,niestety od razu Polski naprawić nie podołaliśmy. Bo wiele na naszej drodze stanęło przeciwności ,niedogodności i komunistycznej złośliwości. Długo z przeciwnościami walczyliśmy ,lecz w końcu całą władze przejęliśmy. Jeszcze tylko wyjdziemy z Unii i będzie jak w ogródeczku u babuni. Dzięki Lechowi i jego „Solidarności” jesteśmy na drodze do wiecznej szczęśliwości.
Komentarze
Prześlij komentarz