CZY JEŚLI TO NAS PODNIECA TO JUŻ JEST PEDOFILIA CHOĆ NA WYSOKIM SZCZEBLU? TRZEBA POWOŁAĆ KOMISJĘ PAŃSTWOWĄ.
Cios za cios ,wet za wet. Dziennikarskie głosy nie niosą się już w niebiosa ,ale biją w łeb. Szczególnie wyraźnie widać to teraz , w czasie ostrej walki
politycznej, moralnej i ideologicznej.To czy jesteś prawy i sprawiedliwy,
czy nieuczciwy i zdemoralizowany decyduje czy jesteś w opozycji czy
zasiadasz przy suto zastawionym stole Dobrej Zmiany.
„Kto uderza w Kościół ten uderza w Polskę „ mówił jeszcze niedawno Prezes. Bo co by się w Polsce nie
działo, czy to były podziały
dzielnicowe, potopy czy zabory ,Kościół
zawsze wychodził na
swoje .Bo bohaterski przeor ksiądz
Kordecki ,częstochowski
Hektor potrafił do dowódcy potopu króla Gustawa Adolfa wysłać wiernopoddańczy list zapewniający o lojalności i wierności. Bo czołówka
Episkopatu Polski przystąpiła
do Targowicy uzyskując
od Katarzyny carycy gwarancje przywilejów i
gratulacje od ówczesnego
papieża. Ten Kościół to dla Prezesa ponad tysiąc lat umiejętnego postępowania z „ciemnym ludem” w
taki sposób, by był przed szkodą i
po szkodzie głupi
i każdą ściemę za
500+ kupił. Dziś wodzowska partia z
wzorców tych czerpie pełnymi garściami i chochlami ,a jego nauka króluje miedzy
nami. Dlatego w naszym kraju równych i
równiejszych Kościół należy do tych drugich i nikt nie śmie
dostrzegać jego
grzeszków.
Szafa więc
gra, kasa do Torunia i innych nabożnych miejsc płynie, pielgrzymki pielgrzymują a koronawirus szerokim
łukiem nas omija. Byłaby to naprawdę sielska sielanka ,gdyby nie niepokorni
dziennikarze, co to włożą
kij w każde szprychy i dziurę widzą w każdym całym.
Znaleźli się więc bracia Sekielscy którym zaczęło
przeszkadzać ,że księża to też ludzie i jakoś muszą sobie dogadzać. Pastorzy czy ruscy
popi żyją inaczej w innej
Europie. Mogą mieć dzieci, żony ,żyć jak normalny
człowiek. Naszemu księdzu
oficjalnie nie wolno. Powinien (bo tak nawet przysięga) żyć czystym duchem i miłością .Sprawy doczesne go
nie dotyczą
,winien umartwiać się pod włosienicą. Tak by było
zapewne w niebie, lecz tu na ziemi kapłan jest wciąż w cielesnej potrzebie.
Krew to nie woda, wiec gdy ciało się rozgrzało każdej chwili szkoda.
COUNTRY BLUES POZA WSZELKIM TRYBEM
Jakie
są zatem alternatywy.
Według danych kurii
rzymskiej czy badaczy meksykańskich
prawie połowa
kapłanów katolickich to hetero normalni. Druga prawie
połowa to normalni homo, a to co brakuje w obu grupach do 50% to miłośnicy nieletnich płci
obojętnej.
Najłatwiej radzą sobie z celibatem
ci pierwsi, bo na księżą „łaskę”
wiele pań jest chętnych. Bo raz że to przyjemne, to
na dodatek jeszcze zbawienne. Zawsze w odwodzie zostaje też gospodyni domowa ,wszystko
zrobić w swoim poświęceniu gotowa.
Równie łatwo ,choć może z mniejszą społeczną aprobatą radzą sobie zwolennicy własnej płci, której tak
wiele przecież w
seminariach tkwi.
Najgorzej ma tych
parę zapomnianych
procent. Bo jeśli dla
kapłana to radość i
hosanna, to już dla
wybranego dziecka to nie jest żadna boska manna, tylko odarcie z człowieczeństwa. Co z tego że rzekomo, ma być na chwałę Bożą ,skoro niedobrowolna i nieświadoma ofiara. Podobna
do palenia dzieci na fenickim ołtarzu Baala.
Mimo jednak
powszechnego potępienia
znalazło się wielu
takich, którzy nie mieli niczego do stracenia. Głaskali, przytulali, ciumkali, obnażali i ręce wkładali. Dla jeszcze
większej chwały. Dzieci
co o tym myśleć nie wiedziały, a często wręcz rodzice
posłuszeństwo
przykazali.
Tak to się działo, działo, działo i nigdy dziennego światła nie ujrzało. Jeżeli już coś wyciekło, to miał kto wytłumaczyć, że to było akurat niebo a nie piekło.
Nawet prałat Jankowski stracił tylko swój
pomnik i skwer, ale dla wielu kapelanem i bohaterem Solidarności nadal jest.
Aż
pojawili się Sekielscy
brothers. Nagrali „Nie
mów nikomu” o tym co kapłani dzieciom
robią po kryjomu. Wszyscy
udali ,że są w wielkim szoku, a
Kościół ,że wręcz w straszliwym amoku. O razu rząd wyciszywszy podobne sprawy swego marszałka
wyszedł z jakże
cenną inicjatywą powołania komisji
państwowej ,która
wszystko wyjaśni
tak ,by poleciały jak najszybciej pedofilskie głowy. Wyszedł ,ale nigdzie nie
doszedł ,więc
po roku ukazał się nowy film „Zabawa w chowanego”. Znów o tym samym, tych samych uświęconych, uśmiechniętych duszpasterskich
twarzach. A mówił ktoś ,ż e nic dwa razy się nie zdarza. Znów rząd ,choć wie że to pod
duszpasterski prąd
komisję nową tworzyć chce. Choć dobrze wie ,że to jak zawsze musi
skończyć się.
Żeby
zagłuszyć nieprzyjemny
pedofilski smród rozlewający się po Polsce trzeba zaśmierdzieć dziś jeszcze mocniej. W tym dziele nie do
pobicia jest dziś
TVP, z jego prezesem Jackiem Kurskim za sterem. Wynajął on do tej czarnej ,niewdzięcznej roboty wprawionego
we wszelakie przekręty,
skazańca .Ten po wyjściu z mamra, teraz
jako redaktor ,za pieniądze
od Dudy nagrał film w którym pokazuje lokal w Sopocie. Do tego lokalu znany
,ale przez Ziobro nigdy nie złapany przestępca mamoną czy inną
perswazją ściągał nieletnie dziewczyny żądne mocnych wrażeń. W tymże lokalu, co prawda
w innym czasie gościło tak jak w „Sowie
i Przyjaciele” paru znanych Polaków. Stąd najprostszy z
prostych nasuwających
się wniosków –„polscy celebryci to pedofile” Podobnie jak inni mieszkańcy Sopotu oraz
liczni turyści którzy tam kiedykolwiek przebywali.
Wniosek- pedofilia w Kościele to pikuś, sprawa wymyślona przez lewackie media. Prawdziwym problemem jest pedofilia wśród celebrytów od Romana Polańskiego począwszy ,a na Nergalu, Wojewódzkim, Szycu, Zanussim kończąc. Zgodnie z założeniem zleceniodawcy Jacka Kurskiego „ciemny lud to kupi”
Wniosek- pedofilia w Kościele to pikuś, sprawa wymyślona przez lewackie media. Prawdziwym problemem jest pedofilia wśród celebrytów od Romana Polańskiego począwszy ,a na Nergalu, Wojewódzkim, Szycu, Zanussim kończąc. Zgodnie z założeniem zleceniodawcy Jacka Kurskiego „ciemny lud to kupi”
Komentarze
Prześlij komentarz